Sąsiad mój. Nie dalej jak dwie niedziele temu jadąc przez dzielnię widziałem chłopinę. Żyje. Natomiast nie przypominam sobie, by za młodu rozrabiał i zamawiał pięć piw na osiedlu. Może w kiblu wtedy byłem.
MGŁA
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 494
- Rejestracja: 01-04-2021, 13:17
Re: MGŁA
Daren, jeśli mnie pamięć nie myli, grał w Holy Death, a Lechu raczej by z brunatnikiem nie grał.
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3926
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: MGŁA
nie tylko Holy Death, bawili się także razem z Lechem krótko (a szkoda) w Deadly Frost, nawet chyba jakieś pojedyncze sztuki zagraliDead But Rimming pisze: ↑03-12-2021, 18:41Daren, jeśli mnie pamięć nie myli, grał w Holy Death, a Lechu raczej by z brunatnikiem nie grał.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: MGŁA
gra coś terast , gdzieś, czy wyjebane ?535 pisze: ↑03-12-2021, 17:01Sąsiad mój. Nie dalej jak dwie niedziele temu jadąc przez dzielnię widziałem chłopinę. Żyje. Natomiast nie przypominam sobie, by za młodu rozrabiał i zamawiał pięć piw na osiedlu. Może w kiblu wtedy byłem.
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: MGŁA
trza było, zapodać Harnasia z betoniarki, zagadać, pokazać kolekcję VBE z bagarznika i zapytać, co tam u zioma słychać.
Tylko tak z ciekawości. Nie do Super Ekspressa wywiadu. Może by się otworzył, zapodał, że napierdala w jakimś NS blacku
tajnie odBYTOMSKIM, a po piwu tylko wieczorę do Żabku się wybrał, przypadkowo....z tragarzami.
- maciek z klanu
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12504
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: MGŁA
Nawet na jednym z najlepszych koncertów w Krakowie razem grali. Z tego co pamiętam.Stoigniew pisze: ↑03-12-2021, 19:09nie tylko Holy Death, bawili się także razem z Lechem krótko (a szkoda) w Deadly Frost, nawet chyba jakieś pojedyncze sztuki zagraliDead But Rimming pisze: ↑03-12-2021, 18:41Daren, jeśli mnie pamięć nie myli, grał w Holy Death, a Lechu raczej by z brunatnikiem nie grał.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11496
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 462
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: MGŁA
Mgłę lubię. Ale mam z nią tak, że jak odpale którykolwiek z krążków, to przeslucham go raz i nie mam ochoty wracać w najbliższym czasie. Funkcja repeat przy płytach tego zespołu może nie istnieć.
Szanuję, trudno nie szanować. Najwięcej słuchałem Grozy, co nie znaczy, że oceniam ją najwyżej.
Edit: Szanuję za muzykę i konsekwencję w doskonaleniu obranej stylistyki. Anty-marketing również jest formą marketingu, myślę, że zespół jest tego w pełni świadomy, sprawiają wrażenie inteligentnych ludzi. Nagła rezygnacja z tego przynioslaby spore straty.
Szanuję, trudno nie szanować. Najwięcej słuchałem Grozy, co nie znaczy, że oceniam ją najwyżej.
Edit: Szanuję za muzykę i konsekwencję w doskonaleniu obranej stylistyki. Anty-marketing również jest formą marketingu, myślę, że zespół jest tego w pełni świadomy, sprawiają wrażenie inteligentnych ludzi. Nagła rezygnacja z tego przynioslaby spore straty.
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 6639
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
Re: MGŁA
Mgła to bardzo dobry zespól,choć się nie zapowiadał,jedynka mi nigdy nie pasowała,nie lubię do dziś,ale II,III i IV to już cudowna rozpierdol,taki bleckowy pierwyj sort.
Oni,Cultes,Wędrujący Wiatr,Biesy czy Massemord to najlepsza rzecz jaka spotkała nasz dość słaby black w ostatnich latach.
Oni,Cultes,Wędrujący Wiatr,Biesy czy Massemord to najlepsza rzecz jaka spotkała nasz dość słaby black w ostatnich latach.
Kogo ty we mnie
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
wszystkimi dziennie
nocami straszysz?
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4597
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
- Kontakt:
Re: MGŁA
Tylko cultesy z tej grupydevastator77 pisze: ↑04-12-2021, 17:06Mgła to bardzo dobry zespól,choć się nie zapowiadał,jedynka mi nigdy nie pasowała,nie lubię do dziś,ale II,III i IV to już cudowna rozpierdol,taki bleckowy pierwyj sort.
Oni,Cultes,Wędrujący Wiatr,Biesy czy Massemord to najlepsza rzecz jaka spotkała nasz dość słaby black w ostatnich latach.
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 676
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: MGŁA
Dla mnie liczy się tylko Groza, chociaż jak wyszła to ją olałem, a pałowałem się jak głupi nad WHTN, które teraz mam w chuju. Na Grozie jest najwięcej lasu, najbardziej mi robiące brzmienie, trans i melodie, Burzum worship i takie tam glupoty. Rubikonu nikt nie przekracza, jest patrzenie wstecz, a nie naprzód, więc to - pod względem duchowym - nie jest w ogóle black metal, ale frajdy z odsłuchu jest masa i to najważniejsze.
Potem jest już cyzelowanie tego samego produktu. Szanuję za osiągnięcie takiego sukcesu przy jednoczesnym jebaniu marketingu - to głównie w tym względzie Mgła jest trochę blackmetalowa - ale chuj mnie ta muzyka obchodzi. Bezpieczne granie dla głupich metaluchów, jak niemal cały black metal od, mniej więcej, piętnastu lat.
Od black metalu nie oczekuję powtórek z rozrywki. Od black metalu oczekuję stałego jebania moich przyzwyczajeń i gwałcenia oczekiwań. Tylko to jest blackmetalowe - ciągłe parcie naprzód, poza black metal jeśłi trzeba. Black metal ma byc with hearts toward none, kurwa, a nie jakieś powtórki z rozrywki i ciągłe granie tego samego dla przepitych, zakochanych w kupowaniu ósmoligowych demówek zjebów pod czterdziestkę. Obyście kurwa zdechli na marskość wątroby.
Potem jest już cyzelowanie tego samego produktu. Szanuję za osiągnięcie takiego sukcesu przy jednoczesnym jebaniu marketingu - to głównie w tym względzie Mgła jest trochę blackmetalowa - ale chuj mnie ta muzyka obchodzi. Bezpieczne granie dla głupich metaluchów, jak niemal cały black metal od, mniej więcej, piętnastu lat.
Od black metalu nie oczekuję powtórek z rozrywki. Od black metalu oczekuję stałego jebania moich przyzwyczajeń i gwałcenia oczekiwań. Tylko to jest blackmetalowe - ciągłe parcie naprzód, poza black metal jeśłi trzeba. Black metal ma byc with hearts toward none, kurwa, a nie jakieś powtórki z rozrywki i ciągłe granie tego samego dla przepitych, zakochanych w kupowaniu ósmoligowych demówek zjebów pod czterdziestkę. Obyście kurwa zdechli na marskość wątroby.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out