MGŁA

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Antton213
weteran forumowych bitew
Posty: 1349
Rejestracja: 26-07-2019, 08:54

Re: MGŁA

19-11-2020, 00:07

Gumiak pisze:
18-11-2020, 00:04
Ula la la, co się podziało z piórami?!

Wódka i Piwo
weteran forumowych bitew
Posty: 1555
Rejestracja: 19-10-2011, 16:55

Re: MGŁA

19-11-2020, 09:17

Antton213 pisze:
19-11-2020, 00:07
Gumiak pisze:
18-11-2020, 00:04
Ula la la, co się podziało z piórami?!

Przez noszenie pończoch swojej starej na głowie zaczęły wpadać
krov
zaczyna szaleć
Posty: 263
Rejestracja: 08-01-2016, 21:38

Re: MGŁA

19-11-2020, 18:57

Albo po prostu zmądrzał.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Re: MGŁA

08-03-2021, 01:00



zajebiozis
Coś tam było! Człowiek!
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14662
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: MGŁA

08-03-2021, 08:32

...(z)GROZA.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12097
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: MGŁA

08-03-2021, 08:55

Mnie się także bardzo podoba. :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10287
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: MGŁA

08-03-2021, 20:25

Oho, czyli trzeba uważać :D
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
pr0metheus
zahartowany metalizator
Posty: 6527
Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
Lokalizacja: pisze neonem

Re: MGŁA

04-06-2021, 12:51

Neonaziści z mgła zaczynaja porozumiewać się po niemiecku i taki towar proponują młodzieży. Otwieram sekretarzyk, wyjmuje kałamarz i pisze list (otwarty!) do Allegro

Obrazek
niech to miejsce niebawem zniknie
Awatar użytkownika
yossarian84
zahartowany metalizator
Posty: 3346
Rejestracja: 24-07-2010, 12:16

Re: MGŁA

04-06-2021, 13:11

^ci to albo z przodu dadzą jakieś gówno albo z tyłu xD
może ze 2 koszulki z całego ich merchu da się założyć bez obciachu
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8060
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: MGŁA

04-06-2021, 16:51

Sa też Mdłości:

Obrazek

Obrazek
'Come the Blessed Madness'
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15935
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: MGŁA

05-06-2021, 18:59

Pamietam jak przez mgle......siedzialem na ganku, palilem fajke z nieodlaczna literatka Jabluszka Sandomierskiego wymieszanego z Hoop Cola (to nieprawda ze bush nie lubi hoop coli!) i patrzylem na przelatujace klucze zurawi. Nieopodal stal mlyn gdzie codziennie mozna bylo kupic make a niedaleko apteka. To wszystko przy dzwiekach Spiral Architect, ktore pamietam jak przez mgle. Te straszna mgle z horroru pt "Mgla', ktory chce jak najszybiej zapomniec.
woodpecker from space
Awatar użytkownika
trup
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14662
Rejestracja: 26-11-2009, 14:38

Re: MGŁA

10-09-2021, 16:38

Ekstremalni, przebojowi, zamaskowani. Świat zachwyca się polską Mgłą
Jarek Szubrycht / 8 września 2021
Gazeta Wyborcza

++++++++++++++++++++++++
Prognoza pogody na 11 września dla Aleksandrowa Łódzkiego: będzie taka Mgła, która zgasi słońce, i hałas jak przy srogiej burzy. Jedna z najważniejszych dziś nazw w światowym black metalu gwiazdą festiwalu Summer Dying Loud.

Wakacyjna przerwa w pandemii przywróciła możliwość grania koncertów, ale niewielu organizatorów odważyło się w mijającym sezonie na sprowadzanie gwiazd ze świata. Być może w obawie przed odwołaniem imprezy w ostatniej chwili, ale chyba też ze względu na logistyczne problemy związane z podróżami w czasie zarazy.

Również festiwal Summer Dying Loud, czyli odbywające się od 12 lat w Aleksandrowie Łódzkim huczne pożegnanie lata, musiał w tym roku oprzeć program wyłącznie na polskich nazwach. Ale akurat w ciężkich brzmieniach to żaden problem, bo otrzaskanych ze sceną zespołów mamy pod dostatkiem i choć reprezentują różne odmiany metalu, wszystkie to czyste złoto.

Rzućmy okiem na plakat tegorocznej edycji. Azarath, w którym pierwsze skrzypce gra Inferno, perkusista Behemotha, to death metal tak intensywny, że wystawia na próbę wytrzymałość i publiczności, i samych muzyków. The Stubs jak nikt w Polsce czują garażowego punk'n'rolla, za to In Twilight's Embrace zderzają skandynawski black metal z… "Dziadami" Mickiewicza. Me and That Man niby metalu nie grają, bo to raczej country rock, ale na Summer Dying Loud nie będą się czuli obco. W końcu zespołem dowodzi Adam Nergal Darski, który od roli kapłana diabła w Behemocie odpoczywa, wcielając się w kowboja szatana.

Mgła, czyli antygwiazda

Największą gwiazdą tej edycji Summer Dying Loud będzie jednak krakowski zespół Mgła. Choć nazwać ich w taki sam sposób, w jaki określa się bohaterów plotkarskich portali oraz idoli szczerzących się z plakatów, to gruby nietakt. Mgła to nie gwiazdy, już raczej czarne dziury. Czarne mają kaptury, przesłonięte czernią twarze, czarne skórzane kurtki, czarne spodnie i buty. Na scenie zero ruchu, żadnego show, tylko oszczędna gra świateł i dym. Mgła nie błyszczy jak metalowcy, którzy czują się spadkobiercami rock'n'rollowego cyrku Kiss – u nas, przy wszystkich różnicach, choćby Behemoth – ale pochłania światło. Nie wdzięczy się do publiczności, nie dostarcza rozrywki, nie odwraca uwagi formą od treści.

Chodzi im o muzykę, która jest tak ekstremalna, jak tylko być może bez straty na swoiście pojmowanej, ale jednak przebojowości. Słychać w niej surową bezwzględność blackmetalowej rewolucji z Północy, dla której przeciwwagę stanowi dziedzictwo klasycznego heavy metalu, tego, w którym od srogich min ważniejsze jeszcze były melodie, zwrotki i refreny.

Chodzi też o teksty. Przepełnione wściekłością i goryczą, ale nieograniczające się do miotania bluźnierstw, lecz przemyślane, wręcz erudycyjne. Nie tylko jak na metalowe (zresztą znacznie wyższe niż w popie) standardy.

"Z ogrodów Semiramidy do okopów Ypres/ Z placu Comitium do piwnic Tuol Sleng/ Z zarodników obecności i roju szkodników/ Do ironii istnienia/ Upadające nadzieje biczują ziemię/ Wśród lamentów zatopionych tysiącleci/ Nie ma ścieżek, którymi można podążać/ Tylko koszmar niekończących się powtórzeń" – brzmi refren utworu otwierającego ich najnowszy album "Age of Excuse". Zatytułowanego po prostu "I". Wymyślne tytuły piosenek to przecież kolejny zbytek, dobry dla tych, co chcą się wyróżniać na listach przebojów.

Siła z beznadziei

Czy koncert wkurzonych mądrali bez twarzy, którzy na scenie stoją jak wmurowani, nie jest nudny? Nic z tych rzeczy. Ma w sobie raczej coś hipnotyzującego i onieśmielającego zarazem. O czym przekonała się już publiczność połowy globu – grupa należy do eksportowej elity polskiego metalu i pozostając w undergroundzie, w swoim antygwiazdorskim wycofaniu, pojawia się na coraz większych scenach. Ma przy tym rzadką w bezkompromisowym metalu zdolność przyciągania również publiczności spoza sekty, czego dowiodła choćby kilka lat temu świetnie przyjętym występem na katowickim OFF Festivalu.

Początki zespołu sięgają 2000 r. i samotnych eksperymentów muzyka identyfikującego się jako M. (choć nie jest żadną tajemnicą, że to Mikołaj Żentara, który w tym roku obchodził będzie 40. urodziny). Dopiero w 2012 r., po wydaniu "With Hearts Toward None", drugiej dużej płyty w dyskografii Mgły, projekt studyjny przekształcił się w zespół i zaczął grać koncerty.

Na scenę wychodzi kwartet, choć formalnie mamy do czynienia z duetem, a drugim pełnoprawnym członkiem grupy jest Darkside (w dowodzie ma Maciej Kowalski), znakomity perkusista. Warto wiedzieć, że M. i Darkside mają też drugi równie znakomity zespół o nazwie Kriegsmaschine, który dla odmiany nie gra koncertów – trochę dlatego, że jego muzyka jest tak złożona, że trudno przełożyć ją na scenę, ale i dlatego, że przy Mgle jest coraz więcej roboty.

"Exercises in Futility", wydana w 2015 r. trzecia płyta Mgły, niemal wbrew woli muzyków wyciągnęła ich z blackmetalowej piwnicy na światło dzienne. O dziwo nie zniknęli, nie zostali poparzeni promieniami słońca, nie zdechli w męczarniach, ale nauczyli się funkcjonować w nowych, niespodziewanych warunkach.

"Żyję w przekonaniu, że jutro wszystko się skończy, zawali i wróci do normy. Popularność nigdy nie była moim celem. Interesował mnie tylko sukces artystyczny, czyli możliwie pełna realizacja jakiejś wizji" – mówił M. w 2018 r. Ale nie, nie skończyło się, nie zawaliło. Wręcz przeciwnie.

"Mgła to wzór polskiego black metalu. »Exercises in Futility«, majestatyczny, nihilistyczny i euforyczny trzeci długogrający album duetu, nie tylko wyznacza standardy black metalu w ich ojczyźnie, ale jest jednym z najlepszych blackmetalowych albumów tego roku" – to nie recenzja z jakiegoś metalowego fanzina, o którym nikt normalny nie słyszał. Tak o krakowskim zespole pisał serwis Pitchfork, amerykańska muzyczna wyrocznia w kategorii open.

I dalej: "Wielki metal potrafi wydobyć siłę z beznadziei, a przekucie tej siły w sztukę jest brawurowym triumfem".

Straszna harówa. I satysfakcja

O jakiejkolwiek recenzji na Pitchforku, o byle wzmiance nawet, śni cała polska scena alternatywna. O takim entuzjazmie i wysokiej ocenie (7,8 punktów na 10) nikt nawet nie śmie marzyć. Tymczasem na Mgle nie zrobiło to żadnego wrażenia. Chyba, bo spod kapturów i tak nic nie widać, więc może któryś uśmiechnął się pod wąsem. Za to na pewno nie zaimponowało im nagłe zainteresowanie ze strony wielkich wytwórni, które po sukcesie "Exercises in Futility" koniecznie chciały mieć Mgłę u siebie. Proponowali, kusili, przekonywali, ale M. nie podpisał kontraktu. Pewnie wystarczy mu cyrograf, który od lat utrzymuje zespół na fali wznoszącej.

"Moglibyśmy podpisać lukratywny kontrakt i pojechać w przyszłym roku w sześć tras, a w następnym w osiem, ale tego nie chcemy. Odmawiamy, bo Mgła zawsze miała być zespołem Do It Yourself, w każdym aspekcie działalności. Sami komponujemy, piszemy teksty, sami się realizujemy i nagrywamy w swoim studiu. Niewielkim, ale przez nas samych zbudowanym i wyposażonym. Sami robimy mastering i oprawę graficzną, sami przygotowujemy i przesyłamy pliki do tłoczni. Sami odbieramy paletę z winylami, rozpakowujemy je, sami pakujemy płyty do pudełek i wysyłamy je do odbiorców. Oczywiście, jest to potwornie upierdliwe, straszna harówa, ale zarazem źródło wielkiej satysfakcji" – mówił w wywiadzie lider Mgły.

W 2019 r. ukazał się ostatni jak na razie album krakowskiej grupy, wspomniany już "Age of Excuse", który potwierdził ich pozycję. Kiedy już spakowali i zawieźli na pocztę tysiące przesyłek, rozpoczął się triumfalny pochód zespołu przez sceny największych metalowych festiwali… gwałtownie zatrzymany przez pandemię.

Ale jeśli Mgła nie była gotowa na apokalipsę, to kto?
Odpowiadam: KRIEGSMASCHINE. ;-)
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8107
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: MGŁA

30-11-2021, 20:22

PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
Bień
postuje jak opętany!
Posty: 461
Rejestracja: 08-01-2014, 13:18
Lokalizacja: Gliwice

Re: MGŁA

01-12-2021, 09:01

Kolejny raz dałem szansę Age of Excuse i kolejny raz się odbiłem, jako fan zespołu uważam że to ich najsłabsza płyta.
Zdecydowanie wolę Exercises in futility...aż sobie puszcze teraz a co...
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8107
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: MGŁA

01-12-2021, 10:19

Ja z kolei zostawiłem sobie tylko With Hearts... i raz na rok sobie włączam. Te następne mnie po prostu nudzą.
PLASTIK NIE JEST METALEM
Awatar użytkownika
DST
weteran forumowych bitew
Posty: 1901
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: MGŁA

01-12-2021, 10:54

bartwa pisze:
01-12-2021, 10:19
Ja z kolei zostawiłem sobie tylko With Hearts... i raz na rok sobie włączam. Te następne mnie po prostu nudzą.
Mam podobnie, z tym ze u mnie tym materialem jest "Further Down the Nest". Bardziej szanuje ten zespol za przekaz i minimalistyczna "otoczke" niz za sama muzyke w sumie, choc "With Hearts Toward None" troche sluchalem, podobnie jak ostatni material, ktory jest chyba ich najlepszym pelniakiem wg mnie. Kibicuje tej kapeli, bo ich muzyka wydaje sie byc szczera i zdaja sie miec krystaliczna wizje tego jak to ma wygladac. Kolejnym plusem jest wyzierajacy z tekstow przygnebiajacy egzystencjalizm oczywiscie, ale to temat na inna rozmowe.
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8107
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: MGŁA

01-12-2021, 12:02

DST pisze:
01-12-2021, 10:54

Mam podobnie, z tym ze u mnie tym materialem jest "Further Down the Nest". Bardziej szanuje ten zespol za przekaz i minimalistyczna "otoczke" niz za sama muzyke w sumie, choc "With Hearts Toward None" troche sluchalem, podobnie jak ostatni material, ktory jest chyba ich najlepszym pelniakiem wg mnie. Kibicuje tej kapeli, bo ich muzyka wydaje sie byc szczera i zdaja sie miec krystaliczna wizje tego jak to ma wygladac. Kolejnym plusem jest wyzierajacy z tekstow przygnebiajacy egzystencjalizm oczywiscie, ale to temat na inna rozmowe.
Również jestem fanem ich minimalistycznego podejścia. Tym bardziej, że nie zmieniło się po tym jak zostali "gwiazdami" black metal. Nie ugięli się również, gdy próbowano wymusić na nich zerwanie więzi z Northern Heritage. Widać i jaja, i zasady, dwie rzadkie i cenione przeze mnie cechy.
PLASTIK NIE JEST METALEM
shitshow
postuje jak opętany!
Posty: 649
Rejestracja: 15-10-2020, 13:48

Re: MGŁA

01-12-2021, 14:47

bartwa pisze:
01-12-2021, 12:02
Nie ugięli się również, gdy próbowano wymusić na nich zerwanie więzi z Northern Heritage.
Coś więcej na temat?
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
Awatar użytkownika
bartwa
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8107
Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
Lokalizacja: pruska dziura

Re: MGŁA

01-12-2021, 14:57

shitshow pisze:
01-12-2021, 14:47
bartwa pisze:
01-12-2021, 12:02
Nie ugięli się również, gdy próbowano wymusić na nich zerwanie więzi z Northern Heritage.
Coś więcej na temat?
Szczegółów ci nie dam, ale ze 2 lata temu była antifowska kampania, żeby Mgła przeprosiła za związki z NH i oczywiście zerwała z nimi. Były jakieś odwołane koncerty w USA i oświadczenie Mgły, żeby się pierdolili.

Nawet Fudali wymiękł, że kocha swoich kolorowych fanów, a Mgła postawiła na swoim.
PLASTIK NIE JEST METALEM
shitshow
postuje jak opętany!
Posty: 649
Rejestracja: 15-10-2020, 13:48

Re: MGŁA

01-12-2021, 15:43

Faktycznie była taka akcja, ale mnie bardziej ciekawi jak to było z tym Leichenhalle...?
We can't hear nothing
but propaganda and commercials, sermons and machine gun fire.
ODPOWIEDZ