Saa Raa Og Kald jest przezajebiste. Dla fanów Taake i tym podobnych klimatów pozycja obowiązkowa. W cholerę wbijających riffów i tej mocno skandynawsko-naturalnej atmosfery. Klasyczna Norwegia ma się w ciul dobrze. Przy okazji gorąco polecam kapelę w której gra 3 z 4 członków Djevel, czyli NettleCarrier i ich tegoroczny 'Black Coffin Rites'. Też klasyczne blekowe granie, ale brudniejsze i prymitywniejsze. Chopcy w obu projektach mocno dają radę.
Re: DJEVEL
: 12-05-2015, 13:04
autor: Lurtz
Dla wielu osobników z tego forum może się to okazać zbyt melodyjne, a co za tym idzie pedalskie. Mam na myśli Djevel, bo NettleCarrier nie słyszałem. Z Djevel też nie miałem wcześniej styczności, ale właśnie zapoznaję się z 'Saa Raa Og Kald' i póki co mi się podoba. Chyba się polubimy. Będę też musiał się zapoznać z wcześniejszymi ich wydawnictwami .
Re: DJEVEL
: 20-03-2016, 21:59
autor: Silent_Sea
Zostało mi kilka wolnych placków Djevel “Saa Raa og Kald (black lp, ltd 300x) i NettleCarrier “Black Coffin Rites (lp, blood red vinyl). Chętni tylko kontakt telepatyczny, wysyłka sroką pocztową.
Re: DJEVEL
: 20-03-2016, 22:04
autor: manieczki
Silent_Sea pisze:Zostało mi kilka wolnych placków Djevel “Saa Raa og Kald (black lp, ltd 300x) i NettleCarrier “Black Coffin Rites (lp, blood red vinyl). Chętni tylko kontakt telepatyczny, wysyłka sroką pocztową.
a mialo byc tak pieknieeeee, mial byc biznessssss :D
Jeszcze przed wydaniem czwartego albumu Aftermath Music wznowił pierwszą płytę "Dødssanger" na cd i białym winylu. Niezawodnie mam po kilka sztuk- cd za 34, a lp za 58 srebrników + koszty wysyłki. Szczegóły na PM.
Re: DJEVEL
: 01-12-2016, 21:56
autor: Silent_Sea
Prawdopodobnie w styczniu Djevel zagości w naszym pięknym, katolickim kraju.
a swoją drogą to za tak wydaną płytę powinni wieszać za jajca....
No dramatycznie jest to wydane. Z 5 płyt Djevel tylko jedną mam w jewel, jedną w możliwym digi z trayem, a reszta to same spedalone ecopacki czy digisleevy, czy jak tam się to kurestwo nazywa.