Kto wyjebał zajebisty temat o Lumpie z Beskid?

[Karkasonne]

No właśnie!

[Triceratops]

kurwa idiotyczne posuniecie, nie mozna bylo przesunac do niemetalu? taki kurwa wielki wstyd? dobrze ze zapisalem przed wyslaniem wiec napisze:


Nie rozumiem biadolenia z Rage OK a Limp Bizkit nieOK w okresie czasowym prawie ten sam kaliber, zresza z Kornami i innymi zespolami z szuflady. Jak to pismacy maja w zwyczajach po obwolaniu na poczatku lat 90 Trenta Reznora jedna z "najbardziej wplywoych osob w Ameryce" w kwestiach muzyki, pozniej plynnie te paleczke przejal Fred Durst. Takich kawalkow nie daja nagrywac byle komu w koncu

Zreszta a to jest ok czy nie?
A to?
A to?
A to?

[Raf]

Myślę, że grono podejrzanych o wyjebanie jest określone ;)

[Triceratops]

no bo larum podniesli milosnycy rage ze trolling i prowokacja do ich arcyambitnrego rage, ja prosze scaarpha o reaktywacje, moze masz teog posta zapisanego?

[Riven]

zamiast pogadac o muzyce chce wam sie o lumpach dyskutowac

[Scaarph]

dokładnie, ja nie wiem kto to usunął, i nie wiem dlaczego. brone poleciał się poskarżyć i już, bah! i wątku nie ma. a napisałem wyraźnie, że wątek był poważny przecież. i żaden trolling, ot, taki mój komentarz do pewnych okoliczności. wydawało mi się, że to lepszy pomysł, niż wyzywanie się od chujów, ale chyba administracja ma inne zdanie. jeśli jest to możliwe - apeluję o przywrócenie wątku, gdyż - powtarzam - żadną miarą nie był to trolling, a jedynie komentarz mający prowokować do myślenia.

no bo larum podniesli milosnycy rage ze trolling i prowokacja do ich arcyambitnrego rage, ja prosze scaarpha o reaktywacje, moze masz teog posta zapisanego?

właśnie kurwa niestety nie mam :/

[Triceratops]

No troche to lipa z tym pochopnym wyjebywaniem, proponuje, zeby admini zrobili sobie tajny dzial do przesuwania wstepnego (cos jak dwunastnica i jelito cienkie) albo dzial typu smietnik gdzie beda przesuwac tematy wg nich niedobre, ktore moga jednak wrocic ze smietnika jak Spongebob gdy musial zrobic te rzezbe... . Temat Scaarpha byl zalozony zgodnie z prawidlami, nie tytul i glupie zdanie namawiajace do walki, agresji i nienawisci oraz niszczenia psychicznego czlowieka jak w temacie o Rage Against The Machine. A kwestie gustu to juz sa chyba mocno dyskusyjne, przeciez na forum wisza tematy o In Flames na przyklad albo o Illusion czy Rage Against the Machine...

[Triceratops]

Trolling to jest pisanie bzdur a temat byl zalozony rzetelnie, z opisem, slowem o muzyce i zdjeciem, czyli 100x lepiej niz twoj. A porownywanie Rage Against The machine z Limp Bizkit jak najbardziej wskazane, te same rejony, ten sam niemal wplyw. Uprzedzenie to raczej deprecjonowanie i dewa;luowania wartosci i osiagniec Limp Bizkit, z reguly wynikajace z ignorancji i uprzedzen wlasnie. Jeden sslucha Rage Against The Machine a drugi Limp Bizkit i zaden nie jest lepszy.

[Riven]

trolling to nie jest pisanie bzdur, tylko wlasnie dzialanie prowokacyjne, czesto malo wyrafinowane - wypisz wymaluj temat o lumpach z beskid. jak juz uzywamy nomenklatury internetsowej, to sie jej trzymajmy

limp bizkit ma tyle wspolnego z debiutem ratm (o ktorym to jest temat) co dajmy na to jakies suicide silence z metallica.

[[V]]

Trolling to jest pisanie bzdur a temat byl zalozony rzetelnie, z opisem, slowem o muzyce i zdjeciem, czyli 100x lepiej niz twoj. A porownywanie Rage Against The machine z Limp Bizkit jak najbardziej wskazane, te same rejony, ten sam niemal wplyw. Uprzedzenie to raczej deprecjonowanie i dewa;luowania wartosci i osiagniec Limp Bizkit, z reguly wynikajace z ignorancji i uprzedzen wlasnie. Jeden sslucha Rage Against The Machine a drugi Limp Bizkit i zaden nie jest lepszy.

jaki to byl opis i jaka to byla rzetelnosc jak skarpeta nie posluchal nawet jednej plyty chlopaków w czerownych czapeczkach i ewidentnie zaklada temat zeby porzucac sie stolcem,daj spokój triceps.

no i zestawianie ze soba dokonan RATM i LB to jednak nieporozumienie jest.

[Triceratops]

trolling to nie jest pisanie bzdur, tylko wlasnie dzialanie prowokacyjne, czesto malo wyrafinowane - wypisz wymaluj temat o lumpach z beskid. jak juz uzywamy nomenklatury internetsowej, to sie jej trzymajmy

dla jedneo prowokacja to temat o Rage dla innego o Limp, a ty kurwa kto ze oceniasz co jest a co nie?

limp bizkit ma tyle wspolnego z debiutem ratm (o ktorym to jest temat) co dajmy na to jakies suicide silence z metallica.

sluchaales w ogole czy tak pierdolisz ?

[Riven]

pierdole to, nara
to forum siega dna ostatnio

[Scaarph]

jaki to byl opis i jaka to byla rzetelnosc jak skarpeta nie posluchal nawet jednej plyty chlopaków w czerownych czapeczkach

a skąd ty wiesz co ja słuchałem a co nie? słyszałem przynajmniej jedną płytę limp bizkit.

[Najprzewielebniejszy]

panowie, doszedlem do 2 postu w ktorym byla prosba o usuniecie
]jesli naprawde waszym zyczeniem jest dyskutowac o LIMP to prosze bardzo, ale prowadzcie dyskusje a nie lejcie rzadkim gownem

[Scaarph]

Zatem ponawiam jeszcze raz prośbę o przywrócenie wątku. Ja się z nikim gównem nie oblewałem, można kasować nic nie wnoszące gówniane posty, a nie od razu cały wątek.

[twoja_stara_trotzky]

no i zestawianie ze soba dokonan RATM i LB to jednak nieporozumienie jest.

w porównaniu z zestawianiem ze sobą RATM i The Stooges, to raczej nie ;)

[Realista]

Limp Bizki miało numer rollen rollen?i tak ręką kolo ruszał jakby kręcił kierownicą?

[Scaarph]

Ten sam. Ponadczasowy kawałek.

[[V]]

no i zestawianie ze soba dokonan RATM i LB to jednak nieporozumienie jest.

w porównaniu z zestawianiem ze sobą RATM i The Stooges, to raczej nie ;)

przeciez Drone co innego mial na mysli i doskonale o tym wiesz.

[twoja_stara_trotzky]

przeciez Drone co innego mial na mysli i doskonale o tym wiesz.

co miał na myśli? nie mam pojęcia co. odpowiadał na mój post, gdzie napisałem, że RATM to typowa muzyka młodzieżowa, muzyka dla dzieci. w sumie to cholernie dobry numer, bo koncept tego zespołu to zarabianie kupy kasy na wmawianiu biednym dzieciakom, że kapitalizm jest be. generalnie jest to wręcz mistrzowskie posunięcie, ale ja tu nie marketing, a muzykę mam oceniać, a ta, z całym szacunkiem, to do rewolucyjności The Stooges ma się mniej więcej tak, jak Dream Theater do King Crimson.