Strona 12 z 14

Re: GEHENNA

: 26-10-2016, 12:15
autor: COFFIN
WaszJudasz pisze:
COFFIN pisze:Dla mnie nadal najlepsza Gehenna.
Proste. To się nazywa powrót - uzasadniony i w dobrym stylu.
Mam nadzieję, że nowym materiałem tylko to potwierdzą.

Re: GEHENNA

: 30-10-2016, 15:29
autor: Heretyk
moonfire pisze:Powróciłem po trzech latach do "Unravel". Gdy się ukazała, słuchałem jej jakieś dwa razy i niczego nie zapamiętałem. Gdy znajomy wspomniał o niej na fb, postanowiłem włączyć sobie na wieczór i zostałem bardzo miło zaskoczony. Bardzo to proste, sugestywne, nieco nawiedzone granie. Nie ma tu żadnych fajerwerków: solówek, klawiszy (poza kilkusekundowym wejściem i organami w jednym numerze - co w sumie trwa krócej niż minutę), żadnego szarżowania, tylko eleganckie, skupione blackmetalowe granie. Bardzo mi się podoba, bardzo miłe zaskoczenie dzisiaj.
po kilku wstępnych odsłuchach pomyślałem sobie - co za nudna chujnia. później trochę dorosłem i dziś twierdzę, że to druga w kolejności najlepsza GEHENNA i zasadniczo inne ich płyty mogą nie istnieć

Re: GEHENNA

: 30-10-2016, 16:50
autor: moonfire
Heretyk pisze:
moonfire pisze:Powróciłem po trzech latach do "Unravel". Gdy się ukazała, słuchałem jej jakieś dwa razy i niczego nie zapamiętałem. Gdy znajomy wspomniał o niej na fb, postanowiłem włączyć sobie na wieczór i zostałem bardzo miło zaskoczony. Bardzo to proste, sugestywne, nieco nawiedzone granie. Nie ma tu żadnych fajerwerków: solówek, klawiszy (poza kilkusekundowym wejściem i organami w jednym numerze - co w sumie trwa krócej niż minutę), żadnego szarżowania, tylko eleganckie, skupione blackmetalowe granie. Bardzo mi się podoba, bardzo miłe zaskoczenie dzisiaj.
po kilku wstępnych odsłuchach pomyślałem sobie - co za nudna chujnia. później trochę dorosłem i dziś twierdzę, że to druga w kolejności najlepsza GEHENNA i zasadniczo inne ich płyty mogą nie istnieć
A która jest pierwsza? Bo u mnie "Adimiron Black".

Re: GEHENNA

: 30-10-2016, 17:16
autor: Heretyk
wiadomo

Re: GEHENNA

: 12-02-2017, 00:19
autor: Lukass
Heretyk pisze:[po kilku wstępnych odsłuchach pomyślałem sobie - co za nudna chujnia. później trochę dorosłem i dziś twierdzę, że to druga w kolejności najlepsza GEHENNA i zasadniczo inne ich płyty mogą nie istnieć
No ale tak nie można. Oczywiście, Adimiron Black jest świetna, bez dwóch zdań. Ale że WW mogłaby nie istnieć? Jedna z nielicznych płyt starej norweskiej gwardii w ostatnich latach, która pokazała, że niektórzy tam wciąż mają jaja? Od której tak pięknie wieje prymitywnym, podłym, złym chłodem? Która idzie gdzieś kompletnie nie tam, gdzie mody nakazują (to im zresztą zostało, bo Unravel w ogóle idzie gdzieś, gdzie nie idzie już prawie nikt inny)? Nie, na to zgody nie ma!

A żeby wnieść coś nowego: bookowanie trasy po Europie odbywa się w tej chwili na kwiecień, chyba panowie mają kłopoty z domknięciem tego wydarzenia. Trzymam kciuki, żeby przybyli i do nas.

Re: GEHENNA

: 14-02-2017, 11:50
autor: Heretyk
Lukass pisze: No ale tak nie można. Oczywiście, Adimiron Black jest świetna, bez dwóch zdań. Ale że WW mogłaby nie istnieć? Jedna z nielicznych płyt starej norweskiej gwardii w ostatnich latach, która pokazała, że niektórzy tam wciąż mają jaja? Od której tak pięknie wieje prymitywnym, podłym, złym chłodem? Która idzie gdzieś kompletnie nie tam, gdzie mody nakazują (to im zresztą zostało, bo Unravel w ogóle idzie gdzieś, gdzie nie idzie już prawie nikt inny)? Nie, na to zgody nie ma!
to akurat idealny przykład płyty, w którą nie mogę się wgryźć. teoretycznie jest tak jak napisałeś, spełnia wszystkie warunki konieczne do tego, żeby mnie uwieść, a w praktyce coś tu nie gra. leci ta muzyka i po jakimś czasie zaczynam spoglądać na zegarek, ziewać, zastanawiać się co zjem na kolację itd. wydaje mi się to wszystko jakieś wymuszone, bez jaj i poskładane na odpierdol...

cóż, odleżała swoje na półce, pokryła się kurzem i myślę, że dam jej jeszcze szansę w najbliższych dniach, skoro tak zachwalasz. a nuż będzie jakieś miłe zaskoczenie

Re: GEHENNA

: 14-02-2017, 13:03
autor: Lukass
^ Ha, ja tak miałem przez jakiś czas z Unravel. Niby wszystko gra, niby jest super, a nie łapało. Liczyłem po prostu na coś innego i musiałem to przetrawić, teraz nie mam uwag. Natomiast WW chwyciła mnie za gardło od pierwszego przesłuchania i już nie puściła. W moim prywatnym rankingu prześcignęła nawet Adimiron Black, co łatwym zadaniem - jak sam wiesz - nie jest. Długo wyczekiwany koncert tylko potwierdził ten osąd. WW to zimowa płyta, więc jeśli masz się wgryzać, to teraz, bo wiosną coś nie pasuje. Wiesz, pieski się grzmocą, ptaszki śpiewają, upojona młodzież drze ryja w nocy - to nie jest klimat dla takiej muzyki :D

Re: GEHENNA

: 15-02-2017, 10:57
autor: Heretyk
zdecydowanie zimowa, poza tym nocna. wczoraj włączyłem ją po obiedzie, w pełnym słońcu i było jeszcze gorzej niż ostatnio ;) chuj, spróbuję jeszcze nocą z piwem w łapie, a jak nie wejdzie, to ją po prostu komuś opchnę za parę groszy

Re: GEHENNA

: 08-10-2017, 10:15
autor: Lukass
Ostatecznie Gehenna chyba nie zdołała poskładać własnej trasy, bo ruszają jako support (niestety, oczywiście omijają Polskę):

Obrazek

Re: GEHENNA

: 17-05-2018, 11:38
autor: Oki
Odświeżam "Admiron black" i stwierdzam, że to zajebisty album jest - jest wyeksponowany perkusyjny pęd, melodia i świetne wokale, a nie ma słabych punktów. Jeden z niewielu albumów z szufladki black, które u mnie przetrwały próbę czasu.

Re: GEHENNA

: 17-05-2018, 11:42
autor: nicram
Zawsze powtarzam, że Adimiron Black to płyta, której najczęściej słuchałem w swoim życiu. Nigdy mi się nie znudzi. Muzyka mojego życia po prostu. :-)

Re: GEHENNA

: 23-05-2020, 01:45
autor: uglak
Słucham sobie właśnie Gehenny i jestem w szoku, że już tyle minęło od ostatniego wydawnictwa.

Re: GEHENNA

: 23-05-2020, 07:07
autor: nicram
Faktycznie, ostatnie 7 lat mi także bardzo szybko minęły. Mam nadzieję, że pracują nad nowym materiałem, który znowu pokaże konkurencji jej miejsce w szeregu.

Re: GEHENNA

: 08-06-2020, 21:54
autor: Lukass
Panowie mówią i mają. Zespół właśnie ogłosił prace nad nowym albumem.

Re: GEHENNA

: 09-06-2020, 08:19
autor: bartwa
Lukass pisze:
08-06-2020, 21:54
Panowie mówią i mają. Zespół właśnie ogłosił prace nad nowym albumem.
Zjem kapcie którymi rzucano w Busha w Iraku jak będzie dobry.

Re: GEHENNA

: 09-06-2020, 11:09
autor: nicram
Cudownie. Ja jestem spokojny o jakość.

Re: GEHENNA

: 10-06-2020, 18:40
autor: Lukass
Ja także. Nawet niezbyt udana "Murder" ma swoje momenty. Reszta to klasyka.

Re: GEHENNA

: 16-04-2021, 22:01
autor: Lukass
W ramach oczekiwania na nową płytę, co potrwa pewnie jeszcze kilka lat, oraz w ramach nieco przypadkowych wykopalisk, natrafiłem na amatorskie nagranie z ich koncertu z Gorgoroth z 2017 roku. Tak, z tej trasy robionej przez Massive, która minęła Polskę.



No taki początek setlisty to ja rozumiem, chociaż nie podoba mi się, w jaki sposób przerobili wielkie "Adimiron Black". Ale już dalej moc jest (Devil's Work!!!), a panowie wreszcie zrezygnowali z maziajów na ryjach. Gdzieś przy okazji i przypadkiem dowiedziałem się, że panicz Blod, który bębnił na tej wspaniałej płycie, był opuścił ten padół łez jakieś dwa lata temu, bodajże z powodu zawału. Niech mu ziemia lekką będzie.

Re: GEHENNA

: 16-04-2021, 22:24
autor: ozob
A już myślałem, że nowa płyta.

Re: GEHENNA

: 16-04-2021, 22:32
autor: Lukass
Chciałbym, ale ich tempo pracy nad albumami jest ostatnio takie, że nie liczę na nią przed 2023 rokiem...