Masterful Magazine

Póki co wolę panów z REPUKED. Jak się nie ma tego co się lubi, to się lubi co się ma. Płytki VILLAINS nie mam i nie słyszałem, REPUKED zamówiłem sobie w ciemno więc mnie nie denerwuj z tym "pogodnym life metalem" bo oczekiwania mam spore ;)

Aż dziwne, że tak późno ktos założył temat o tym zespole. "Lifecode For Decadence" to fajna płyta - sucha, szorstka, skurwysyńska :)

fajna III liga, już kiedyś nawet próbowałem na to prać delikatnie, ale spasowałem, bo szkoda czasu, są dziesiątki lepszych rzeczy ;)

twoja_stara_trotzky pisze:fajna III liga, już kiedyś nawet próbowałem na to prać delikatnie, ale spasowałem, bo szkoda czasu, są dziesiątki lepszych rzeczy ;)

czasami III liga bywa bardziej ekscytująca niż zblazowane gwiazdorki z extraklasy. dla mnie spoko

niby tak, ale to i tak nic nie zmienia ;)

twoja_stara_trotzky pisze:niby tak, ale to i tak nic nie zmienia ;)

niby tak, ale zależy też czego tak naprawdę od życia oczekujemy

dlaczego? poszukaj sobie, co o tym pisałem te dwa czy trzy lata temu - to samo pisałem ;)

slayer? ;)

kurwa, muzyka to nie futbol.

bardzo odkrywcze ;)
też tak potrafię: kobieta to nie mężczyzna, czarny to nie biały, pies to nie kot...

Z relacji między nazwami 5 ;)

Posluchalem, zwlaszcza ze wzgledu na sugestie, ze Darkthrone powinien zaczac grac taka muzyke...
...no coz, nie powinien, bo straszne nudy prezentuje soba Villains. Chorobliwa i patologiczna? Degeneracja na zasadzie dwunastolatka podkradajacego tacie piwo.

twoja_stara_trotzky pisze:bardzo odkrywcze ;)
też tak potrafię: kobieta to nie mężczyzna, czarny to nie biały, pies to nie kot...

nie no generalnie wszystko da się zredukować do absurdu

Drone pisze:

okładka nieodparcie przywodzi mi na myśl amerykański Nuclear Death. do może być dobry znak.

to zwróciło moją uwagę przede wszystkim ;)

Zajebiste.