Strona 1 z 1

Re: LEPROSO

: 10-03-2011, 11:59
autor: Heretyk
zajebiste, gdzie to można kupić?

Re: LEPROSO

: 10-03-2011, 12:02
autor: Melepeta
Słowo klucz "organiczne" ;)

Re: LEPROSO

: 10-03-2011, 13:39
autor: Glene
Polaczenie Asphyx i Impetigo, koniecznie musze zbadac!

Re: LEPROSO

: 10-03-2011, 14:44
autor: Bezdech
Wytrzymałem trzy kawałki. Kwadrat sześćset. Solo w drugim kawałku ROFTL.
Się rozczarowałem się, zostanę jednak przy Gruesome Stuff Relish.

Re: LEPROSO

: 10-03-2011, 14:59
autor: Xapapote
Heretyk pisze:zajebiste, gdzie to można kupić?
dobre, dobre - np tu - http://www.shop-hellsheadbangers.com/it ... &PID=17664 - za 8$

Re: LEPROSO

: 10-03-2011, 19:14
autor: Bezdech
kregozmyk pisze:Bo tak miało być. Prosto, miejscami wręcz prostacko. Szorstko, obskurnie i minimalistycznie. Te "solówki", a raczej koślawe melodie pasują do klimatu całej płyty. DARKTHRONE świadomie nagrał Under A Funeral Moon, a LEPROSO świadomie poszedł w proste, minimalistyczne, kwadratowe riffy.
Darkthrone gra prosto, Impetigo grało prosto, tutaj jest prostacko. Jeśli to przydługie hevimetalowe solo na początku drugiego numeru miało wywołać uśmiech to się udało, co najmniej politowania.
Gruesome Stuff Relish obadam, ale tam udzielają się doświadczeni muzycy
Też kiedyś byli debiutantami.
LEPROSO to debiutanci. Daj im szansę!
No przecież dałem, z trudem ale dobrnąłem do końca trzeciego kawałka ;)

Nie no, kapela niech se gra, ale z tagami takimi jak Impetigo i Asphyx to mniej więcej tak jakby moją kapelę ze studiów okeślić jako wypadkową Saint Vitus - bo powoli i Anti-Nowhere League - bo nikt nie umiał grać ;)

Re: LEPROSO

: 11-03-2011, 08:54
autor: Bezdech
Prostota to nie to samo, co prostactwo. Album ukradłem z netu i nie nastawiałem się na nic poza bezpretensjonalną rozrywką. Skoro mnie nudził, a w pewnym momencie wręcz zażenował, o co u mnie w przypadku tej muzyki niełatwo, to wyłączyłem i tyle - proste, nie ma tu za bardzo o czym dyskutować.
Może jeszcze kiedyś zrobię drugie podejście, ale bardziej prawdopodobne, że mój mózg zrzuci pamięć o tej kapeli do dołu z wapnem i będę musiał jakoś z tym żyć ;)

Re: LEPROSO

: 13-03-2011, 00:38
autor: Self
Momentami rzeczywiście zahacza to to o śmieszność, ale w sumie słuchać się da. Co nie znaczy, że mam ochotę do tego wracać po jednym przesłuchaniu, bo takowej nie mam.

Re: LEPROSO

: 13-03-2011, 10:50
autor: Bezdech
kregozmyk pisze:Macie zbyt wysublimowane gusta;)
A, jak tylko sztuka wysoka. http://www.youtube.com/watch?v=-IKCKaur ... re=related
Dla elity popijającej wino pleśniowym serem ;)

Re: LEPROSO

: 13-03-2011, 18:23
autor: Self
kregozmyk pisze:Macie zbyt wysublimowane gusta;)
Trafiłeś w sedno. Tu filmik instruktażowy, jak poznać nadętego konesera: Pod sceną sami tacy, a na scenie dopiero jakie bufony!