Masterful Magazine

Kurwa, coraz bardziej wkręcam się w ten nowy Hell-Born i nie mogę przestać. Coś mi się wydaje, że jak tak dalej pójdzie to wskoczy u mnie na wyższą pozycję niż "Call..." i "Legacy...". Nie widzę słabego momentu, zapychaczy jakich pełno na Piekielnej Stali, wszystko wyważone, pełno harmonii, smaczków, zwolnień...

widzialem dzis na stornie witching hour, ze "Darkness" wyjdzie na winylu... jesli bedzie wydany z taka dbaloscia o szczegoly jak digipack to łykam w przedbiegach!

W chwili obecnej w naszym kraju Gruby wydaje zdecydowanie najlepiej digi. Jesion i Krajan powinni wziąć u niego korepetycje.

kto to jest ten jesion??

A ja jeszcze nie slyszałem tego nowego Hell-Born,bo ciągle cos,a koniecznie musze poznać,bo poprzednia to łaaa miazgator!

kto to jest ten jesion??

Za Wikipedią:

Jesion (Fraxinus L.) – rodzaj roślin z rodziny oliwkowatych (Oleaceae), który obejmuje ok. 60 gatunków drzew i krzewów. Występuje w umiarkowanej strefie półkuli północnej.

Systematyka [edytuj]

Pozycja rodzaju w systemie Reveala

Gromada okrytonasienne (Magnoliophyta Cronquist), podgromada Magnoliophytina Frohne & U. Jensen ex Reveal, klasa Rosopsida Batsch, podklasa jasnotowe (Lamiidae Takht. ex Reveal), nadrząd Oleanae Takht., rząd oliwkowce (Oleales Lindl.), podrząd Oleineae Engl., rodzina oliwkowate (Oleaceae Hoffmanns. & Link), podrodzina Fraxinoideae Kostel., plemię Fraxineae Bartl., rodzaj jesion (Fraxinus L.)[3].

Gatunki flory Polski[4]

* jesion wyniosły (Fraxinus excelsior L.)
* jesion amerykański (Fraxinus americana L.) – gatunek uprawiany
* jesion mannowy (Fraxinus ornus L.) – gatunek uprawiany
* jesion pensylwański, j. omszony (Fraxinus pennsylvanica Marsh.) – antropofit zadomowiony
* jesion szerokolistny, j. oregoński (Fraxinus latifoliaBenth.) – gatunek uprawiany
* jesion wąskolistny (Fraxinus angustifolia) – antropofit zadomowiony

Inne gatunki (wybór)

* jesion sogdyjski (Fraxinus sogdiana)

Zastosowanie [edytuj]

* Drewno wykorzystywane jest jako materiał w meblarstwie, stolarstwie i lutnictwie.
* Roślina ozdobna: jesiony uprawiane są w parkach i ogrodach jako drzewa ozdobne.

Castor pisze:kto to jest ten jesion??

Jesion (Fraxinus L.) – rodzaj roślin z rodziny oliwkowatych (Oleaceae), który obejmuje ok. 60 gatunków drzew i krzewów. Występuje w umiarkowanej strefie półkuli północnej.


http://www.agoniarecords.com/ więcej informacji o "drzewie" pod tym adresem

bardzo śmieszne:) nie o taką odpowiedź mi chodziło. Jesion jako Drzewo jest mi znane => 7 lat studiów leśnych robi swoje;)

Castor pisze:bardzo śmieszne:) nie o taką odpowiedź mi chodziło. Jesion jako Drzewo jest mi znane => 7 lat studiów leśnych robi swoje;)

Masz odpowiedź w moim poście. Prowadzi Agonia Records. Filip mu na "chrzcie" dali. Resztę musisz "dostudiować".

trup pisze:

Castor pisze:kto to jest ten jesion??

Jesion (Fraxinus L.) – rodzaj roślin z rodziny oliwkowatych (Oleaceae), który obejmuje ok. 60 gatunków drzew i krzewów. Występuje w umiarkowanej strefie półkuli północnej.


http://www.agoniarecords.com/ więcej informacji o "drzewie" pod tym adresem

oto chodziło. Pan "Jesion" jest z Agonii, nie wiedziałem tego

Chciałoby się o "panu Jesionie" napisać, że to chłop jak DĄB, albo "wysoki jak BRZOZA"...

a znacie to:
chłop jak dąb => tylko się pod nim wysrać,
albo
chłop jak dąb => tylko jaja jak żołędzie;)

Generalnie uważam, że Darkness to naprawdę dobra płyta, (kto nie ma, niech czym prędzej nadrobi zaległości!!!). Mi się ich "debiut" hellblast bardzo podobał, legacy jest też dobre ale to już nie to. Reszty płyt niestety nie mam, ale będzie trzeba uzupełnić. Jeśli chodzi o samo wydanie, to chyba wszystkie płyty jakie wyszły z Witching Hour były bardzo dobrze wydane, widać Bart o to dba, i to wielki plus tej wytwórni. W porównaniu do Metal Mindu gdzie liczbę dobrze wydanych płyt Digi Pack można zliczyć na palcach jednej ręki, witching hour jest o niebo lepsze!

W porównaniu do Metal Mindu gdzie liczbę dobrze wydanych płyt Digi Pack można zliczyć na palcach jednej ręki

Można im wytykać wiele rzeczy, ale akurat digi wychodzące ze stajni Dziuby od, umownie 3 lat, są podobnej jakości co te wydane przez Barta. Widziałeś reedycje Destroyers, Dragon, Wilczy Pająk?

Zdarza się im wydać dobrze płytę w kartonie, ale ja mam w pamięci początki DG w tej firmie i bynajmniej nie kojarzą się one dobrze np: wznowienia płyt Lux Occulta, ze średnio dopasowanymi bonusami w przypadku My Guardian Anger, krzywo powycinanymi i rozklejającymi się kartonami => totalna amatorszczyzna, która nawet najwiekszego fana tego zespołu może zniechęcić do kupowania płyt. Albo Decapitated z demówkami, albo Behemoth Pandemonic... przykładów mozna by mnożyć. Dlatego płyty w formie DGpack staram się omijać szerokim łukiem.

Castor pisze:chyba wszystkie płyty jakie wyszły z Witching Hour były bardzo dobrze wydane

Tak.

Castor pisze:widać Bart o to dba, i to wielki plus tej wytwórni.

Dba, bo ma na tym punkcie (pozytywnego) pierdolca.

I za to go lubię:)

ja z okazji zajebistych wydań tych digi przesłuchałem sobie nawet Naumachię. w tym przypadku mamy jednak do czynienia z pięknie wydaną kleistą mazią pochodzenia rozwolnieniowego

Nie szkoda czasu w ogóle na takie pierdnięcia jak Naumachia? Cuda na kiju, że to w ogóle jeszcze dycha i jakikolwiek poklask zdobywa...

posłuchałem tego z nudów w MMarkt, zajęło mi to pół minuty

płyty wydaje w zajebistej oprawie, tylko po co akcje typu wydanie kilka miesięcy po premierze, jeszcze raz, debiutu masachist?

hell born też wyszło jeszcze raz, z dołożonymi numerami koncertowymi.

Zajebista ta nowa płyta, niby nic nowego ale na twarzy banan od ucha do ucha...

szkoda tylko że na LP jest 1 utwór mniej niż na CD, od kilku lat tendencja jest odwrotna...