MGŁA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: MGŁA
czarne ksiazeta na ju tubie sie wysypali. mgla psychofani internetowi chuligani.
who else was here on this glorious day?
Wow, I don't deserve this for free... Their music is literally a luxury to my ears.
Too late to explore the world, too early to explore the universe, but just on time to enjoy Mgla releases.
My body is ready for this overdose of nihilism
wiem ze dzieciaki,ale ta ejakulacja zbiorowa mnie rozbawila:)I've waited my entire life for this moment. Well, technically, only a few months, but it's the same thing.
niech to miejsce niebawem zniknie
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5851
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: MGŁA
O ja jabie i pisze to ziomus, ktory odkryl Orwell w DSO. (:Lord Gorloj pisze:Trotzky zauważył, że nikt nie zauważył, że Age of Excuse jest płytą, która mu się podoba ponieważ porusza struny w jego duszy. Jest oczywiste, że każdy powinien wiedzieć, co porusza struny w duszy trotzky'ego i każdy powinien się zachwycać każdą płytą, która porusza struny w duszy trotzky'ego, bo każda płyta, która porusza struny w duszy trotzky'ego jest płytą, którą należy się zachwycać. Bo gdyby nie należało się nią zachwycać, to nie poruszałaby strun w duszy trotzky'ego. Takie są fakty.Ascetic pisze:
mhh. mhh. taa...
Przesłuchałem nowy mgłuw dwa razy i na razie jest nijak. Ani źle, ani dobrze. Niektóre momenty mi sie podobają, zwłaszcza w ostatnim numerze, może odsłuch łóżkowy poprawi percepcję.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: MGŁA
Dzięki, rzucę uchem. Na nowej po trzecim kawałku napięcie opada. Zmierzę się jeszcze kilka razy, albo i nie, może nie będzie mi się chciało. :)nicram pisze:Tak, zdecydowanie. Nowa to jej słabsza kopia.moonfire pisze:Akurat leci trzeci numer, faktycznie jest sporo ognia. Poprzedniej Mgły nie słyszałem, straciłem coś?
Co do wywodu Trockiego, dawno nie czytałem tak pretensjonalnej opinii (może dlatego, że nie wchodzę na kleryków), która mogłaby wyjść spod klawiatury studentki kulturoznawstwa, która przeuczyła się do egzaminu i teraz wszystko jej się kojarzy ze wszystkim. Tropów oczywiście w tej opinii co niemiara, ale sensu brak.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7637
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: MGŁA
Jeśli na tej płycie žižek jest inspiracją to kolejną płytę (split z Outre ?) może otwierać nie dźwięk lizania czaszki a lizania fiuta :)
Zatytułowana będzie "The Fall Of Democracy and Constitution", spod ramonesek wystawać będzie napis OTUA... Na okładce jeszcze nie wiem co będzie ale pewnie Trotzky WIE...
Zatytułowana będzie "The Fall Of Democracy and Constitution", spod ramonesek wystawać będzie napis OTUA... Na okładce jeszcze nie wiem co będzie ale pewnie Trotzky WIE...
- Lord Gorloj
- w mackach Zła
- Posty: 764
- Rejestracja: 20-12-2018, 15:54
Re: MGŁA
Piszę o muzyce, jebany cwelu z downem.ozob pisze:O ja jabie i pisze to ziomus, ktory odkryl Orwell w DSO. (:Lord Gorloj pisze:Trotzky zauważył, że nikt nie zauważył, że Age of Excuse jest płytą, która mu się podoba ponieważ porusza struny w jego duszy. Jest oczywiste, że każdy powinien wiedzieć, co porusza struny w duszy trotzky'ego i każdy powinien się zachwycać każdą płytą, która porusza struny w duszy trotzky'ego, bo każda płyta, która porusza struny w duszy trotzky'ego jest płytą, którą należy się zachwycać. Bo gdyby nie należało się nią zachwycać, to nie poruszałaby strun w duszy trotzky'ego. Takie są fakty.Ascetic pisze:
mhh. mhh. taa...
Przesłuchałem nowy mgłuw dwa razy i na razie jest nijak. Ani źle, ani dobrze. Niektóre momenty mi sie podobają, zwłaszcza w ostatnim numerze, może odsłuch łóżkowy poprawi percepcję.
I fell into the pit of language
and couldn't put myself
out
and couldn't put myself
out
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10006
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: MGŁA
nie podpowiadaj, bo jeszcze ktos z Virgin Snatch tu zagladnie i wyda taka plyte...Bloodcult pisze:Jeśli na tej płycie žižek jest inspiracją to kolejną płytę (split z Outre ?) może otwierać nie dźwięk lizania czaszki a lizania fiuta :)
Zatytułowana będzie "The Fall Of Democracy and Constitution", spod ramonesek wystawać będzie napis OTUA... Na okładce jeszcze nie wiem co będzie ale pewnie Trotzky WIE...
Guilty of being right
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Re: MGŁA
Raczej z Hateuglak pisze: nie podpowiadaj, bo jeszcze ktos z Virgin Snatch tu zagladnie i wyda taka plyte...
Ta płyta to taka leniwa kontynuacja poprzedniej, tyle że w tym przypadku mam jak Vulture, jestem zmęczony takim polskim black metalem. Wszystko niby tutaj gra, jest doskonale dopieszczone produkcyjnie, ale brakuje mi efektu wow, brakuje czegokolwiek co by nie przypominało KSM, ech głównie to mi brakuje takiej transowości jak na Grozie. No płyta i tyle.
Coś tam było! Człowiek!
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: MGŁA
Słucham już z cd. Nie widzę żadnych powodów do narzekań - materiał dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, a i jest trochę inny niż poprzednia płyta. Nie wiem, czego się spodziewaliście? Wolty muzycznej i światopoglądowej? Przekraczania siedmiu Rubikonów? Ta płyta nie zasługuje na to, żeby po dwóch odsłuchach z yt wydawać zblazowane opinie.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12610
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: MGŁA
@ Drone, ta płyta jest prosta jak drut. Czego tu się doszukiwać, drugiego dna? Gdzie jest tutaj na to miejsce? Płyta jest po prostu przeciętna, nie starczyło weny na napisanie lepszych melodyjek (choć ostatni kawałek bdb). Ja od tego zespołu nie oczekiwałem przekraczania Rubikonu, chciałem przebojów! :-) Dostałem lekko wymęczone kawałki wskazujące wyraźnie na obniżkę formy i zmęczenie materiału.
all the monsters will break your heart
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: MGŁA
Piszesz, tak jakby materiał był totalnie wtórny i nie oferował niczego nowego. Jest dużo małych motywów gitarowych i perkusyjnych, ta płyta moim zdaniem ma sporo do zaoferowania na poziomie detalu.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Re: MGŁA
Ja się spodziewałem nudy i w sumie się nie zawiodłem.Drone pisze:Słucham już z cd. Nie widzę żadnych powodów do narzekań - materiał dopracowany w najdrobniejszych szczegółach, a i jest trochę inny niż poprzednia płyta. Nie wiem, czego się spodziewaliście? Wolty muzycznej i światopoglądowej? Przekraczania siedmiu Rubikonów? Ta płyta nie zasługuje na to, żeby po dwóch odsłuchach z yt wydawać zblazowane opinie.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9016
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: MGŁA
Dotrwałem do 4 kawałka. Nie jest to ani złe ani jakoś specjalnie interesujące. Mam wrazenie, że od dłuższego czasu graja z grubsza jedno i to samo. Dla mnie szczyt osiągneli na WHTN. Zgodze się jednak, że na tej nowej perkusja ma trochę wiecej do zaoferowania niż dotychczas, talerze ładnie cykają itp itd. kawałek nr 3 rzeczywiscie wyróżnia się. Ja wracać nie bede, bo to nie moja baja, generalnie pan M gra swoje, to co słyszę tutaj nie wydaje mi sie ani specjalnie lepsze ani gorsze of poprzedniej. Jeszcze troche i zrobi się z tego takie acepiorundece polskiego blekmetylu.
Re: MGŁA
Bo zmieniły się kierunki melodyjek, delikatnie zagęszczono partie bębnów i wrzucono trzy nowe riffy? Daj pan spokój. Po jednym razie na słuchawkach wszystko jest jasne i nie ma żadnych tajemnic. Każdy z tych numerów mógłby spokojnie funkcjonować na dwóch poprzednich płytach kompletnie ich nie zaburzając. Jest dobrze, więc nie ma sensu psuć. To główne założenie panów muzyków. Ciekaw jestem tylko, czy Mayhem przebije Mgłę w konkursie na najlepszą piosenkę pana Koracza?Drone pisze:Piszesz, tak jakby materiał był totalnie wtórny i nie oferował niczego nowego. Jest dużo małych motywów gitarowych i perkusyjnych, ta płyta moim zdaniem ma sporo do zaoferowania na poziomie detalu.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: MGŁA
W zasadzie z tym się też zgadzam, choć nie jest to dla mnie czynnik dyskwalifikujący płytę.535 pisze:Bo zmieniły się kierunki melodyjek, delikatnie zagęszczono partie bębnów i wrzucono trzy nowe riffy? Daj pan spokój. Po jednym razie na słuchawkach wszystko jest jasne i nie ma żadnych tajemnic. Każdy z tych numerów mógłby spokojnie funkcjonować na dwóch poprzednich płytach kompletnie ich nie zaburzając. Jest dobrze, więc nie ma sensu psuć. To główne założenie panów muzyków. Ciekaw jestem tylko, czy Mayhem przebije Mgłę w konkursie na najlepszą piosenkę pana Koracza?Drone pisze:Piszesz, tak jakby materiał był totalnie wtórny i nie oferował niczego nowego. Jest dużo małych motywów gitarowych i perkusyjnych, ta płyta moim zdaniem ma sporo do zaoferowania na poziomie detalu.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.