BATUSHKA - SENSATIONAL ORTHODOX BLACK DOOM METAL

[Heretyk]

nie słyszałem ani sekundy z tego czegoś a na animozje między panami muzykami mam bardzo mocno wyjebane. niemniej przypuszczam, że zespół musi być wybitny, skoro na masterfulu osiągnął 25 stron, a końca nie widać

[mj.]

Ja tylko dodam od ciebie, ze Pan Bart - planując dalsze poczynania od nazwa i logiem Batushka - zastrzegł prawa do tychże składając stosowny wniosek w maju tego roku. Decyzja pozytywna wydana została w listopadzie, pod koniec miesiąca, wówczas nic nie stanęło na przeszkodzie aby pożegnać się z pomysłodawca przedsięwzięcia i kontynuowaniu działań pod szyldem B.
Ciekawa zagrywka.

Wszystko się dzieje na moim podwórku, z opowiadań lokalnych wiem więcej niż piszą w internetach ale nie ma sensu tego rozgrzebywać. Czekam na dalszy rozwój wypadkow.

[Triceratops]

Czyli planowal to juz wczesniej. Dziwne, ze sam pomyslodawca nie zabezpieczyl sobie tych praw. Ale temu kurwa pazernemu swiniakowi to tylko raka odbytu zyczyc

[yossarian84]

Nie wyobrażam sobie, że nikt przez tyle lat, za wszystko co rzekomo uczynił, tak po ludzku, po starosłowiańsku, nie obił mu ryja. Jak to jest mili państwo?

ta, weź pobij takiego grubasa będąc typowym wychudzonym metalowcem
tylko wolff by mu mógł najebać

[mistrzsardu]

Czyli to jednak prawda, że Nergal pisał im piosenki.... ;)

[vicek]

Bo blackmetyl powinien być jednoosobowy .

[mj.]

@Triceratops - na to wygląda. Co więcej, wszystko jest do sprawdzenia, ale umówmy się - gramy razem w zespole, wszystko hula w najlepsze, zarabiamy kasę, jest super. W życiu bym nie wpadł na pomysł, żeby sprawdzać na portalach czy w odpowiednich urzędach, czy ktoś mi nie chce podpierdolić pomysłu.
Z drugiej zaś strony, skoro Batushka była tak dochodowym przedsięwzięciem, dziwi fakt niezabezpieczenia się Krzyśka na wypadek takich numerów. W grę wchodzą przecież niemałe pieniądze.


@vicek - ale to był z założenia jednoosobowy projekt :)

[Ascetic]

@Triceratops - na to wygląda. Co więcej, wszystko jest do sprawdzenia, ale umówmy się - gramy razem w zespole, wszystko hula w najlepsze, zarabiamy kasę, jest super. W życiu bym nie wpadł na pomysł, żeby sprawdzać na portalach czy w odpowiednich urzędach, czy ktoś mi nie chce podpierdolić pomysłu.
Z drugiej zaś strony, skoro Batushka była tak dochodowym przedsięwzięciem, dziwi fakt niezabezpieczenia się Krzyśka na wypadek takich numerów. W grę wchodzą przecież niemałe pieniądze.


@vicek - ale to był z założenia jednoosobowy projekt :)

to pogadajmy poważnie. bo zawsze jak czytam, to metatalofce beczooo, że muszą się najebać w robocie, a grają li'tylko za browara. jestem po lekturze music i noise edyszyn XII'2018. ile tam jest płaczu, że za psi huj, dla przyjemności swej i altruistycznie dla gawiedzi granie jest. a tu czytam, że kasa w batjuszce jest.ok. w Białymstoku pewnie życie tańsze. mieszkanie 50m2 to za i 200 k kupisz. do remontu. no właśnie. ta cała draka to dla jednego mieszkania jest, czy garażu na peryferiach? pytam, bo sugerujesz, że zorientowany jesteś. ale tak póki co to dla siebie tylko. na zasadzie: wiem, ale nie powiem.

[smooker]

Nie znam się na prawach autorskich, ale ciekawi mnie czy Krzysiek byłby w stanie zarejestrować nazwę Батюшка :). W końcu tak podpisane jest pierwsze wydanie płyty i na plakatach również nazwa była cyrylicą (z podpisem w alf. rzymskim).

[mj.]

@Triceratops - na to wygląda. Co więcej, wszystko jest do sprawdzenia, ale umówmy się - gramy razem w zespole, wszystko hula w najlepsze, zarabiamy kasę, jest super. W życiu bym nie wpadł na pomysł, żeby sprawdzać na portalach czy w odpowiednich urzędach, czy ktoś mi nie chce podpierdolić pomysłu.
Z drugiej zaś strony, skoro Batushka była tak dochodowym przedsięwzięciem, dziwi fakt niezabezpieczenia się Krzyśka na wypadek takich numerów. W grę wchodzą przecież niemałe pieniądze.


@vicek - ale to był z założenia jednoosobowy projekt :)

to pogadajmy poważnie. bo zawsze jak czytam, to metatalofce beczooo, że muszą się najebać w robocie, a grają li'tylko za browara. jestem po lekturze music i noise edyszyn XII'2018. ile tam jest płaczu, że za psi huj, dla przyjemności swej i altruistycznie dla gawiedzi granie jest. a tu czytam, że kasa w batjuszce jest.ok. w Białymstoku pewnie życie tańsze. mieszkanie 50m2 to za i 200 k kupisz. do remontu. no właśnie. ta cała draka to dla jednego mieszkania jest, czy garażu na peryferiach? pytam, bo sugerujesz, że zorientowany jesteś. ale tak póki co to dla siebie tylko. na zasadzie: wiem, ale nie powiem.

Dobrze, pogadamy poważnie.
Nie znam oczekiwań innych zespołów metalowych. Więc nie będę się wypowiadał. Gros kapel gra za zwroty, jeszcze większa ilość ma chyba złudną nadzieję, że kupią sobie z koncertów kurwa złote pokrętła do wzmacniaczy. Takich, które nie muszą chodzić do zwykłej roboty jest dosłownie kilka i to te większe nazwy.
Ale nie o tym temat.

Tak, życie w B-stoku jest tańsze. Szeregówkę 160 m2, bez piwnicy, w stanie deweloperskim, w nienajgorszej lokalizacji (chociaż to jest pojęcie względne) jesteś w stanie kupić za 350 k. Mieszkanie 45 m2, w samym centrum, w bloku z wielkiej płyty (to czasami odstrasza) za 170 k, do remontu jak piszesz.

Nie mogę wszystkiego napisać. Bo i nie mam uprawnień, nie jestem stroną konfliktu, w zasadzie mam poważniejsze sprawy na głowie.

Ale popatrz od innej strony - zespół z wydaną jedną płytą, od czerwca 2016 aż do końca 2018 gra jakieś 400, może nawet więcej koncertów, obstawiał największe festiwale nie tylko w Europie ale i na świecie, co najmniej 3-4 trasy po Europie, po tych samych krajach, mnóstwo wyprzedanych występów (co wskazuje, że jeszcze się nie znudzili). Pomysłodawca jest jeden, reszta to wyrobnicy, którzy po dobrze wykonanej pracy dostawali określoną sumę pieniędzy. Myślisz, że taka medialna szopka miałaby dotyczyć garażu??

[TheDude]

Bartushka chciał więcej kasy dla siebie, na balerony i kabanosy a teraz się z niego śmieją i nikt nie współczuje, że trudno jest być takim grubym prosiałkiem. Grubym popem :)

[Hatefire]

Ale popatrz od innej strony - zespół z wydaną jedną płytą, od czerwca 2016 aż do końca 2018 gra jakieś 400, może nawet więcej koncertów, obstawiał największe festiwale nie tylko w Europie ale i na świecie, co najmniej 3-4 trasy po Europie, po tych samych krajach, mnóstwo wyprzedanych występów (co wskazuje, że jeszcze się nie znudzili). Pomysłodawca jest jeden, reszta to wyrobnicy, którzy po dobrze wykonanej pracy dostawali określoną sumę pieniędzy. Myślisz, że taka medialna szopka miałaby dotyczyć garażu??

Tak z ciekawości, bo jakoś tam siedzisz w środowisku, to może się orientujesz. Ile zespół pokroju Babiczki (czyli nie zupełny underground, ale tez nie jakaś naprawdę duża nazwa) jest w stanie tak pi razy oko wyciągnąć za duży zachodni festiwal, a ile za koncert klubowy? Nie chodzi mi o konkrety i nazwy zespołów tylko rzędy kwot, tak z ciekawości, bo zupełnie nie orientuję się ile kasy krąży w branży.

[mj.]

Nie mogę edytować.

Dodaj do tego TONĘ merchu!

[smooker]

Nie znam stawek polskich kapel, ale np. Sleep w 2016 chciał €8000, a taki Bongripper w zeszłym roku €800. To koncerty klubowe.

[Ascetic]

@Triceratops - na to wygląda. Co więcej, wszystko jest do sprawdzenia, ale umówmy się - gramy razem w zespole, wszystko hula w najlepsze, zarabiamy kasę, jest super. W życiu bym nie wpadł na pomysł, żeby sprawdzać na portalach czy w odpowiednich urzędach, czy ktoś mi nie chce podpierdolić pomysłu.
Z drugiej zaś strony, skoro Batushka była tak dochodowym przedsięwzięciem, dziwi fakt niezabezpieczenia się Krzyśka na wypadek takich numerów. W grę wchodzą przecież niemałe pieniądze.


@vicek - ale to był z założenia jednoosobowy projekt :)

to pogadajmy poważnie. bo zawsze jak czytam, to metatalofce beczooo, że muszą się najebać w robocie, a grają li'tylko za browara. jestem po lekturze music i noise edyszyn XII'2018. ile tam jest płaczu, że za psi huj, dla przyjemności swej i altruistycznie dla gawiedzi granie jest. a tu czytam, że kasa w batjuszce jest.ok. w Białymstoku pewnie życie tańsze. mieszkanie 50m2 to za i 200 k kupisz. do remontu. no właśnie. ta cała draka to dla jednego mieszkania jest, czy garażu na peryferiach? pytam, bo sugerujesz, że zorientowany jesteś. ale tak póki co to dla siebie tylko. na zasadzie: wiem, ale nie powiem.

Dobrze, pogadamy poważnie.
Nie znam oczekiwań innych zespołów metalowych. Więc nie będę się wypowiadał. Gros kapel gra za zwroty, jeszcze większa ilość ma chyba złudną nadzieję, że kupią sobie z koncertów kurwa złote pokrętła do wzmacniaczy. Takich, które nie muszą chodzić do zwykłej roboty jest dosłownie kilka i to te większe nazwy.
Ale nie o tym temat.

Tak, życie w B-stoku jest tańsze. Szeregówkę 160 m2, bez piwnicy, w stanie deweloperskim, w nienajgorszej lokalizacji (chociaż to jest pojęcie względne) jesteś w stanie kupić za 350 k. Mieszkanie 45 m2, w samym centrum, w bloku z wielkiej płyty (to czasami odstrasza) za 170 k, do remontu jak piszesz.

Nie mogę wszystkiego napisać. Bo i nie mam uprawnień, nie jestem stroną konfliktu, w zasadzie mam poważniejsze sprawy na głowie.

Ale popatrz od innej strony - zespół z wydaną jedną płytą, od czerwca 2016 aż do końca 2018 gra jakieś 400, może nawet więcej koncertów, obstawiał największe festiwale nie tylko w Europie ale i na świecie, co najmniej 3-4 trasy po Europie, po tych samych krajach, mnóstwo wyprzedanych występów (co wskazuje, że jeszcze się nie znudzili). Pomysłodawca jest jeden, reszta to wyrobnicy, którzy po dobrze wykonanej pracy dostawali określoną sumę pieniędzy. Myślisz, że taka medialna szopka miałaby dotyczyć garażu??

jestem przeciwnikiem stanowiska, że dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach. uważam, że rozmowa o nich czyści atmosferę. być może tam by to też załatwiło sprawę. takie spekulacje moje są. ale to tak na boku.

dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.

a moje pytanie dotyczące potencjalnej kasy z tego "biznesu" wynikało z tego, co wcześniej napisałem. wszędzie czytam, że nie kasy. bo i nie ma. a tu najpewniej się pojawiła i od razu awantii na cały metalowy światek. i byłem ciekawy skali. nawet w oderwaniu od kwestii środowiskowych. tak po prostu, dla jakiej kasy ludzie odpierdalają takie krzywe akcje.

[maciek z klanu]

Może podpierdolimy komuś nazwe? Ktoś wchodzi do ekipy? Ja jestem gruby mogę być bartek xdd

[nagrobek]

skoro mózg przedsiewzięcia odpadł to kto teraz ogarnia cały koncept nowej płyty, teksty i tą całą cudowną ikonografię? gruby i wyrobnicy?:D hm, interesujace nieprawdaż

[TheDude]

Nie mam wyczucia rytmu, więc mogę grać na bębnach albo dudach. Ewentualnie na drumli lub puzonie.

[Triceratops]

Mozna by pogrzebac i poszukac moze jest jakis fajny brand do podpierdolenia. Sprawdze Marliwo na poczatek, potem Mgle i Teitanblood.

[vicek]

@Triceratops - na to wygląda. Co więcej, wszystko jest do sprawdzenia, ale umówmy się - gramy razem w zespole, wszystko hula w najlepsze, zarabiamy kasę, jest super. W życiu bym nie wpadł na pomysł, żeby sprawdzać na portalach czy w odpowiednich urzędach, czy ktoś mi nie chce podpierdolić pomysłu.
Z drugiej zaś strony, skoro Batushka była tak dochodowym przedsięwzięciem, dziwi fakt niezabezpieczenia się Krzyśka na wypadek takich numerów. W grę wchodzą przecież niemałe pieniądze.


@vicek - ale to był z założenia jednoosobowy projekt :)

A na scenie tylu co w slpknat