Re: NOCTURNUS
: 09-07-2019, 19:47
Ja mam zdecydowanie gorsze podejrzenie. Mam wrażenie że pan Bartosz nie słuchał The Key.
Death and Black Metal Magazine
https://masterful-magazine.com/forum/
https://masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=11587
ja słuchałem i uważam, że Pan Bartosz jest rozwinięty a nie niedorozwinięty. dodatkowo jest anty-mamoniem. imponuje mi. chciałbym zostać jego znajomym na fejsbuczku. jak ktoś ma go wśród znajomych to proszę o kontakt do Pana Bartosza. dziękuje.535 pisze:Ja mam zdecydowanie gorsze podejrzenie. Mam wrażenie że pan Bartosz nie słuchał The Key.
jakoś tak.ultravox pisze:Tak widzę tę dyskusję:
GŁOS 1: Ale zajebista zupa pomidorowa, taką sama babcia robiła 20 lat temu!
GŁOS 2: Właśnie, że chujowa, bo ja nie nie chcę jeść tego, co 20 lat temu. Zrobiłaby babcia zupę pomidorową z ogórków lepiej.
GŁOS 3: Jesteś pierdolnięty, jeśli nie lubisz zupy pomidorowej.
GŁOS 4: Własnie, że zajebiście odważny i szacun za to, że odważył się powiedzieć, że nie lubi pomidorowej.
Podejrzewam, że przesłuchał po łebkach, a że kol. z redakcji zjechał tę płytę w podobnym tonie na fb., to wynik recenzji mógł być tylko jeden.AroHien pisze:Ten Noise mag. to zakład pracy chronionej? Bo autor tej recenzji jest wyraznie umysłowo niedorozwinięty.
Drone pisze:Podejrzewam, że przesłuchał po łebkach, a że kol. z redakcji zjechał tę płytę w podobnym tonie na fb., to wynik recenzji mógł być tylko jeden.AroHien pisze:Ten Noise mag. to zakład pracy chronionej? Bo autor tej recenzji jest wyraznie umysłowo niedorozwinięty.
Ta recenzja jest tak napisana jakby wogóle jej nie słuchał a ktoś mu ją opowiedział ;)Drone pisze:Podejrzewam, że przesłuchał po łebkach, a że kol. z redakcji zjechał tę płytę w podobnym tonie na fb., to wynik recenzji mógł być tylko jeden.AroHien pisze:Ten Noise mag. to zakład pracy chronionej? Bo autor tej recenzji jest wyraznie umysłowo niedorozwinięty.
Nom, potęga. Gdyby jeszcze tak "The Key" zjebał w recenzji to już w ogóle bycze jajca ze stali i szacun na wszystkich dzielniach świata.Wacław pisze: Bartosz. nie znam cie człowieku i nie chce poznać, ale jedno wiedz na pewno. masz Ty jaja. spore jak domniemam. szanuję. choć z tym klawikordem to, żeś przegiął. a reszta to racja.
tu akurat by mu się skurczyły do wielkości twojego <tarammm> (znów będzie, że cham i prostak, a tu się teraz tutaj zrobiło swetrowo-filozoficznie und "ę"/"ą" to będzie tylko "tarammm").Plagueis pisze:Nom, potęga. Gdyby jeszcze tak "The Key" zjebał w recenzji to już w ogóle bycze jajca ze stali i szacun na wszystkich dzielniach świata.Wacław pisze: Bartosz. nie znam cie człowieku i nie chce poznać, ale jedno wiedz na pewno. masz Ty jaja. spore jak domniemam. szanuję. choć z tym klawikordem to, żeś przegiął. a reszta to racja.
Miało być śmiesznie, a wyszło jak zwykle. :)Wacław pisze:
tu akurat by mu się skurczyły do wielkości twojego <tarammm> (znów będzie, że cham i prostak, a tu się teraz tutaj zrobiło swetrowo-filozoficznie und "ę"/"ą" to będzie tylko "tarammm").
Tyle tylko, że "Paradox" to totalny powrót do czasów debiutu, a takie coś do tej pory nie miało jeszcze miejsca na scenie, więc choćby z tego powodu warto powstrzymać wypisywanie głupot na temat tej płyty. Niektórzy jednak lubią wchodzić w tematy, w których nie mają nic do powiedzenia, za to pierwsi są do rzucania gównem we wszystkie strony...Wacław pisze:mógłbym napisać, że thekey na owy czas to i tamto, ale to tyle razy napisane zostało, że wiadomix. tyle, że my nie mówimy o owym-tamtym-zaszłym-przeszłym-doszłym czasie mój ty ...
Plagueis pisze: Tyle tylko, że "Paradox" to totalny powrót do czasów debiutu, a takie coś do tej pory nie miało jeszcze miejsca na scenie, więc choćby z tego powodu warto powstrzymać wypisywanie głupot na temat tej płyty. Niektórzy jednak lubią wchodzić w tematy, w których nie mają nic do powiedzenia, za to pierwsi są do rzucania gównem we wszystkie strony...
535 pisze:No jeżeli mamy tutaj totalny powrót do the key to moim zdaniem jest on nieudany. I w tej sytuacji pan Bartosz nie mija się z prawdą. I oto staję w szpagacie, bo recenzja jest do dupy, ale jednocześnie z głównym wnioskiem się zgadzam.
niestety nie potrafię -:) sorry, jeszcze się musisz pomęczyć -:)Harlequin pisze:Tomuś, ale weź no zacznij interpunkcjonować sie normalnie no, bo aż oczy bolo ;)
Poziom rynsztoku zachowany, mistrz kloaczanej riposty niezmiennie w formie. :)Wacław pisze:
oooo. tylko się nie zesraj na rzadko ;-)
Święty Józefie i inni tacy...Wacław pisze:sobie wyciągnę jedno zdanie: "Tyle tylko, że "Paradox" to totalny powrót do czasów debiutu, a takie coś do tej pory nie miało jeszcze miejsca na scenie, więc choćby z tego powodu warto powstrzymać wypisywanie głupot na temat tej płyty" - a to niby dlaczego? bo kolejny zawodnik z kijem w dupsku tak napisał? hehe ;-) jasne. kolejny co nie znosi słowa sprzeciwu i wyrażenie opinii sprowadza do gadania głupot. standard ;_) widzisz. dla mnie dla odmiany twoja argumentacja jest z dupy na ten przykład.bo? bo im się udało podskoczyć do poprzeczki thekey, omsknąć się o nią, a później jebnąć na garba to nie jest dla mnie powód do zachwytów. i co? dla ciebie gówno. tak jak dla mnie twoja argumentacja tak samo gówniano śmierdzi. bo może wolę świeżynki typu fetid, malignant altar, charnel altar, czy cerebral rot, nie wymieniając kolejnych?. hę> ? twoja mojszość jest jest bardziej mojsza. a takiego huja ;-) o takiego ;-)
a co do tych powrotów, co tak jak wyżej jest debilnym argumentem to jak się wypowiada kategoryczne opinie to trzeba wcześniej zestawić je z innymi powrotami. jakiś on wyjątkowy to według mnie nie jest. to tak na marginesie.
Ty potrafisz zmontować choć jedną z tych swoich burackich "ripost" bez wycieczek personalnych? Pajaca to z siebie robisz takimi tekstami.Wacław pisze:poza tym chciałem być miły pajacu. a te kilkudniowe podśmiechujki > to wiesz. cfaniaczku ;-)
I tu jest pies pogrzebany, jakiś ty przewidywalny. Śmiałem się zgodzić z twoim adwersarzem (za którym, notabene, ewidentnie nie nadążasz, więc pozostaje luzik postawa i przygłupawe docinki), więc spadówa. :DWacław pisze:a teraz roluj trawę i spadówa do .... zresztą wiesz do kogo.
Na szczęście jesteś ty, ostoja luzu rzucająca o ściany bezzębnymi dziadkami, swetrami i innymi z kijami w dupach. Szacun! :)Wacław pisze:a i jeszcze jedno. im bardziej ludzie się tu starzeją tym mniej kurwa dystansu. ja pierdole. ruszony majestat Nocurnus. Darksrome. o kurwa. poważna sprawa. rili? idźcie w huj z takim podejściem ;-)
Plagueis pisze:Poziom rynsztoku zachowany, mistrz kloaczanej riposty niezmiennie w formie. :)Wacław pisze:
oooo. tylko się nie zesraj na rzadko ;-)