Strona 3 z 4

Re: EMBALMED (US - TX)

: 30-08-2020, 05:44
autor: ramonoth
Również dziękuję za cynk Kolego Nasum.

Re: EMBALMED (US - TX)

: 30-08-2020, 13:37
autor: Wódka i Piwo
Skoro werbel jest ok, to i ja posłucham.

Re: EMBALMED (US - TX)

: 30-08-2020, 20:01
autor: Nasum
Tutaj wszystko jest na swoim miejscu, łacznie z brzmieniem, więc nie ma się co zastanawiać. Słucham w tej chwili debiutu, no i jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że ten album jest ponadczasowy. Kopie tak samo mocno jak wtedy kiedy usłyszałem go pierwszy raz.

Re: EMBALMED (US - TX)

: 30-08-2020, 23:24
autor: ramonoth
Nasum pisze:
30-08-2020, 20:01
Tutaj wszystko jest na swoim miejscu, łacznie z brzmieniem, więc nie ma się co zastanawiać. Słucham w tej chwili debiutu, no i jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że ten album jest ponadczasowy. Kopie tak samo mocno jak wtedy kiedy usłyszałem go pierwszy raz.
Słuchałem dzisiaj od 4 rano w trasie do Giżycka. Trzy razy.

Re: EMBALMED (US - TX)

: 31-08-2020, 12:10
autor: Nasum
Demówek czy debiutu?

Re: EMBALMED (US - TX)

: 31-08-2020, 12:18
autor: Scorn
Ostatnio mocno katowałem debiut i zastanawiałem się, czego zabrakło, jaki nieszczęśliwy splot okoliczności sprawił, że ten zespół nie jest wymieniany jednym tchem z największymi klasykami gatunku?

Mimo, że odkryłem stosunkowo niedawno, Embalmed to dla mnie jeden z najlepszych zespołów death metalowych. Demówki również utwierdzają mnie w tym przekonaniu.

Re: EMBALMED (US - TX)

: 31-08-2020, 19:17
autor: Nasum
Trudno powiedzieć czego zabrakło. Szczęścia, by podpisać odpowiedni kontrakt? Determinacji by przetrzymać niepowodzenia? A może wytwórnie podpisały już tyle kontraktów, że na scenie zaczęlo się robić tłoczno, death metal powoli tracił na popularności i najzwyczajniej w świecie bossowie nie chcieli ryzykować wtopy?

Ciekawe w jakim punkcie kariery byliby dziś gdyby wydali debiut w latach 90-tych.

Re: EMBALMED (US - TX)

: 31-08-2020, 19:28
autor: nicram
^ Byliby w tym samym miejscu. Nie oszukujmy się, brutalny death metal nigdy nie był i nie będzie tak popularny jakbyśmy chcieli. Weź na przykład taką zajebistą kapelę jak Deeds of Flesh. Przecież wielkiej kariery nie zrobili, a ich płyty wychodziły w miarę regularnie tylko dlatego, że sami siebie wydawali. Takie są brutalne fakty. :-)

Re: EMBALMED (US - TX)

: 31-08-2020, 19:51
autor: Nasum
Może inaczej. Nie chodzi mi o to, czy byliby na pierwszych stronach metalowych periodyków i zrobiliby karierę podobną do tej, którą mogą poszczycić się chociażby Cannibal Corpse - moim zdaniem zadatki na takie coś własnie mieli, ale to tylko moje gdybanie. Ale nawet gdyby nie zrobili takiej kariery, a chociażby taką, jak wspomniany przez Ciebie Deeds of Flesh, to już byłoby coś. Chodzi mi o rozpoznawalność nazwy, status klasyka, bo nawet po wydaniu debiutu ten zespół jest wydaje mi się, troszkę ignorowany. A przynajmniej niedoceniany.

Re: EMBALMED (US - TX)

: 31-08-2020, 19:55
autor: nicram
Słaba wytwórnia, słaba promocja, nazwa, którą ma także tysiąc innych zespołów. W tym upatrywałbym braku sukcesów. Czy oni w ogóle koncertują?

Re: EMBALMED (US - TX)

: 31-08-2020, 20:04
autor: Nasum
Z tego co widzę, owszem, ale rzadko. Głównie po stanach.

Re: EMBALMED (US - TX)

: 03-12-2021, 16:36
autor: Pacjent

Re: EMBALMED (US - TX)

: 03-12-2021, 16:42
autor: Żułek
ja nie miałem ale już chyba tak jakbym miał ;)

Re: EMBALMED (US - TX)

: 03-12-2021, 17:18
autor: Nasum
Nie zastanawiać się, brać póki jest w tak dobrej cenie. Materiały warte grzechu!

Re: EMBALMED (US - TX)

: 04-12-2021, 21:55
autor: Wasyl
A jak te demówki? Warto brać? Nadmienię, że Brutalna dostawa bardzo mnie się widzi/słucha.

Re: EMBALMED (US - TX)

: 04-12-2021, 22:07
autor: Żułek
Wasyl pisze:
04-12-2021, 21:55
A jak te demówki? Warto brać? Nadmienię, że Brutalna dostawa bardzo mnie się widzi/słucha.
kupować śmiało :mrgreen:

Re: EMBALMED (US - TX)

: 04-12-2021, 23:12
autor: Nasum
Wasyl pisze:
04-12-2021, 21:55
A jak te demówki? Warto brać? Nadmienię, że Brutalna dostawa bardzo mnie się widzi/słucha.

Bierz bez zastanowienia. Bardzo dobry materiał. Mi się go słucha wysmienicie.

Kiedy w końcu druga płyta????

Re: EMBALMED (US - TX)

: 28-06-2023, 20:53
autor: Nasum
Dziś natchnęło mnie po raz kolejny to pytanie, bo ileż można czekać.... Mieli podobno podpisane papiery z Agonia, jakieś krótkie filmiki z urywkami nowych utworów gdzieś się pojawiły, a tu wciąż cisza. Zajrzałem więc do źródła i okazuje się, że dwóch członków Embalmed z racji tego, że zespół nie radzi sobie najlepiej ( cokolwiek to znaczy ) postanoiło stworzyć COMORBIDITY, aby dać ujście pomysłom. Status Embalmed jest w chwili obecnej "unknown".... trochę smutno, bo mocno czekałem na ich drugi long, a debiut uważam za jedno z najdoskonalszych death/grindowych wyziewów ostatnich lat z USA.

Udało mi się znaleźć wspomniane Comorbidity, bo okazuje się, że wydali już album, albo z racji czasu trwania, mini album. Muzyka jaka jest, niech każdy posłucha, ale moim zdaniem łez nie osuszy ....


Re: EMBALMED (US - TX)

: 28-06-2023, 22:23
autor: Żułek
a patrzyłem się dzisiaj na nich ;) tzn na płyte sie patrzyłem ;) ale ostatecznie bitwe te przegrali bo siegnełem po co innego ;)

to Comorbidity całkiem przyjemne chociaż troche inna bajka
co do członków to jeden z nich ma jeszcze kapelke zwaną Chemicaust i właśnie wrzuciłem nowy kawałek do tematu o nich :mrgreen:
zawsze troche suchiej ;)

Re: EMBALMED (US - TX)

: 16-07-2023, 17:30
autor: tomaszm
W tych klimatach brutal death metalowch(upraszczając) w ogóle nie siedze. nie moje rewiry. Ale ten zespół uwielbiam i czekam jak pojebion na to co wysmażą.