Re: ULVER
: 06-04-2020, 12:48
chujowy ten little boy.
Death and Black Metal Magazine
https://masterful-magazine.com/forum/
https://masterful-magazine.com/forum/viewtopic.php?f=13&t=7031
Moim zdaniem nadszedł kres twórczy tego projektu. Dalej jest tylko ściana i odcinanie kuponów od swej zacnej przeszłości. Takie życie artysty.[V] pisze:chujowy ten little boy.
Błąd logiczny. Nie pomyślałaes że to może Tobie kwarantanna i wypity Harnaś przytępiły słuch? A lata osiemdziesiąte to większość ludzi wolała by zapomnieć, tak ja ten marny utwór. Słychać wypalenie u Wilków i nie zmieni tego faktu ani Twoja nostalgia za gównianymi latami 80-tymi ani ilość wypitego moczu który z taką dumą nazywasz bronkiem. Zwłaszcza po dniu ciężkiej pracy. To jest zwyczajnie chujowe a brak pomysłów wylazi z Ulver jak smród z obory. Moim zdaniem za dużo zaczęli wypluwac z siebie produkcji. I doszli do ściany.535 pisze:No nie wiem chłopcy. Ja tu właśnie po całym dniu roboty siedzę, popijam bronka i przy księżycu słucham tej piosenki. Myślę że jest bardzo przyzwoicie. Być może kwarantanna stępiła wam poczucie, czucie oraz wyczucie. Lata osiemdziesiąte bdb. Pamiętam jakby to było wczoraj.
O kurwa, dla takich tekstów warto się zalogować. :D Ech, te gówniane lata 80-te, gdy powstały najlepsze płyty metalowe...Wódka i Piwo pisze:Błąd logiczny. Nie pomyślałaes że to może Tobie kwarantanna i wypity Harnaś przytępiły słuch? A lata osiemdziesiąte to większość ludzi wolała by zapomnieć, tak ja ten marny utwór. Słychać wypalenie u Wilków i nie zmieni tego faktu ani Twoja nostalgia za gównianymi latami 80-tymi ani ilość wypitego moczu który z taką dumą nazywasz bronkiem. Zwłaszcza po dniu ciężkiej pracy. To jest zwyczajnie chujowe a brak pomysłów wylazi z Ulver jak smród z obory. Moim zdaniem za dużo zaczęli wypluwac z siebie produkcji. I doszli do ściany.535 pisze:No nie wiem chłopcy. Ja tu właśnie po całym dniu roboty siedzę, popijam bronka i przy księżycu słucham tej piosenki. Myślę że jest bardzo przyzwoicie. Być może kwarantanna stępiła wam poczucie, czucie oraz wyczucie. Lata osiemdziesiąte bdb. Pamiętam jakby to było wczoraj.
Ale ja tu o Ulver betoniarzu, a nie o metalowych płytach z lat 80. Może nadmiar Harnasia powoduje że słyszysz echa tych płyt w tym retro gównie którym częstuje cię Ulver obecnie? Taaa lata 80 były zajebiste bo dobre płyty wychodziły...uginały się od nich półki w sklepach. A w około było pięknie jak w filmie Miami Vice.... Palmy, dupy w bikini i Kiszczak cabriolecie.Plagueis pisze: ↑08-04-2020, 09:41O kurwa, dla takich tekstów warto się zalogować. Ech, te gówniane lata 80-te, gdy powstały najlepsze płyty metalowe...Wódka i Piwo pisze:Błąd logiczny. Nie pomyślałaes że to może Tobie kwarantanna i wypity Harnaś przytępiły słuch? A lata osiemdziesiąte to większość ludzi wolała by zapomnieć, tak ja ten marny utwór. Słychać wypalenie u Wilków i nie zmieni tego faktu ani Twoja nostalgia za gównianymi latami 80-tymi ani ilość wypitego moczu który z taką dumą nazywasz bronkiem. Zwłaszcza po dniu ciężkiej pracy. To jest zwyczajnie chujowe a brak pomysłów wylazi z Ulver jak smród z obory. Moim zdaniem za dużo zaczęli wypluwac z siebie produkcji. I doszli do ściany.535 pisze:No nie wiem chłopcy. Ja tu właśnie po całym dniu roboty siedzę, popijam bronka i przy księżycu słucham tej piosenki. Myślę że jest bardzo przyzwoicie. Być może kwarantanna stępiła wam poczucie, czucie oraz wyczucie. Lata osiemdziesiąte bdb. Pamiętam jakby to było wczoraj.