Strona 146 z 151

Re: ULVER

: 06-04-2020, 12:48
autor: [V]
chujowy ten little boy.

Re: ULVER

: 06-04-2020, 13:58
autor: Wódka i Piwo
[V] pisze:chujowy ten little boy.
Moim zdaniem nadszedł kres twórczy tego projektu. Dalej jest tylko ściana i odcinanie kuponów od swej zacnej przeszłości. Takie życie artysty.

Re: ULVER

: 06-04-2020, 14:09
autor: Wacław
jak słuchałem ten singiel to pomyślałem o V

tak. kawałek do czilizet w sam raz.

Re: ULVER

: 07-04-2020, 14:30
autor: grot
dłuższa koncertowa wersja little boy którą wrzucili ostatnio na stronę jakiegoś norweskiego muzeum była lepsza, szkoda ze juz to video zdjęli

Re: ULVER

: 07-04-2020, 15:20
autor: soulsick
^^^
Zgadza się. Wersja live świetnie się rozkręcała. Ponoć ma być DVD / BR z tych norweskich koncertów z 2018 roku.

Re: ULVER

: 07-04-2020, 15:39
autor: [V]
te dwie nowe piosenki są tak nadęte,pretensjonalne i tak ordynarnie zerżnięte z najlepszych lat 80ych ,że mogą wypierdalać.
chyba,że mają na tej nowej płycie jakieś petardy,inaczej mogą polerować białe conversy i brandzlować się przy take on me.

Re: ULVER

: 07-04-2020, 18:04
autor: 535
Aha bdb będ.

Re: ULVER

: 07-04-2020, 20:44
autor: 535
No nie wiem chłopcy. Ja tu właśnie po całym dniu roboty siedzę, popijam bronka i przy księżycu słucham tej piosenki. Myślę że jest bardzo przyzwoicie. Być może kwarantanna stępiła wam poczucie, czucie oraz wyczucie. Lata osiemdziesiąte bdb. Pamiętam jakby to było wczoraj.

Re: ULVER

: 08-04-2020, 07:06
autor: Wódka i Piwo
535 pisze:No nie wiem chłopcy. Ja tu właśnie po całym dniu roboty siedzę, popijam bronka i przy księżycu słucham tej piosenki. Myślę że jest bardzo przyzwoicie. Być może kwarantanna stępiła wam poczucie, czucie oraz wyczucie. Lata osiemdziesiąte bdb. Pamiętam jakby to było wczoraj.
Błąd logiczny. Nie pomyślałaes że to może Tobie kwarantanna i wypity Harnaś przytępiły słuch? A lata osiemdziesiąte to większość ludzi wolała by zapomnieć, tak ja ten marny utwór. Słychać wypalenie u Wilków i nie zmieni tego faktu ani Twoja nostalgia za gównianymi latami 80-tymi ani ilość wypitego moczu który z taką dumą nazywasz bronkiem. Zwłaszcza po dniu ciężkiej pracy. To jest zwyczajnie chujowe a brak pomysłów wylazi z Ulver jak smród z obory. Moim zdaniem za dużo zaczęli wypluwac z siebie produkcji. I doszli do ściany.

Re: ULVER

: 08-04-2020, 07:44
autor: 535
Błąd logiczny. Albo kwarantanna, albo dzień ciężkiej pracy. Fragmentu o "gównianych latach osiemdziesiątych" nawet nie będę komentował. Rozumiem, że stres spowodowany niepewnością jutra pomieszał nieco w głowie. Tak , czy owak mi się ta piosenka podoba. Tak samo jak poprzednia.

Re: ULVER

: 08-04-2020, 09:41
autor: Plagueis
Wódka i Piwo pisze:
535 pisze:No nie wiem chłopcy. Ja tu właśnie po całym dniu roboty siedzę, popijam bronka i przy księżycu słucham tej piosenki. Myślę że jest bardzo przyzwoicie. Być może kwarantanna stępiła wam poczucie, czucie oraz wyczucie. Lata osiemdziesiąte bdb. Pamiętam jakby to było wczoraj.
Błąd logiczny. Nie pomyślałaes że to może Tobie kwarantanna i wypity Harnaś przytępiły słuch? A lata osiemdziesiąte to większość ludzi wolała by zapomnieć, tak ja ten marny utwór. Słychać wypalenie u Wilków i nie zmieni tego faktu ani Twoja nostalgia za gównianymi latami 80-tymi ani ilość wypitego moczu który z taką dumą nazywasz bronkiem. Zwłaszcza po dniu ciężkiej pracy. To jest zwyczajnie chujowe a brak pomysłów wylazi z Ulver jak smród z obory. Moim zdaniem za dużo zaczęli wypluwac z siebie produkcji. I doszli do ściany.
O kurwa, dla takich tekstów warto się zalogować. :D Ech, te gówniane lata 80-te, gdy powstały najlepsze płyty metalowe...

Re: ULVER

: 08-04-2020, 13:04
autor: nicram
^ nie tylko metalowych. Sporo zajebistego rocka, popu itd. wyszło wtedy.

Re: ULVER

: 08-04-2020, 14:47
autor: Plagueis
^ Zgadza się. O filmach nie wspomnę, ale to już inna para kaloszy. ;)

Re: ULVER

: 03-05-2020, 19:14
autor: [V]
https://www.youtube.com/watch?v=QZUxLq7I-lU

tak się gra w lata 80te,zajebiście tutaj trafił z swoim wokalem. Video też MASA.

A ten cały carpenter brut to ponoć producente deathspell omega.

Re: ULVER

: 03-05-2020, 21:29
autor: Wasyl
Bardzo ładne.

Re: ULVER

: 03-05-2020, 21:54
autor: Triceratops
Oczywistosc

Re: ULVER

: 04-05-2020, 02:43
autor: ozob
[V] pisze:
03-05-2020, 19:14


tak się gra w lata 80te,zajebiście tutaj trafił z swoim wokalem. Video też MASA.

A ten cały carpenter brut to ponoć producente deathspell omega.
Zajebisty kawalek z zajebistej plyty.

Obrazek

Re: ULVER

: 04-05-2020, 06:03
autor: nicram
Kawałek niezły, ale żeby się nad nim spuszczać jak nad jakimś arcydziełem? Żarty chyba.

Re: ULVER

: 03-06-2020, 19:14
autor: [V]
ruszyły pre ordery flowers of evil, w sumie najbardziej jestem ciekaw tej książki.

https://store.houseofmythology.com/

Re: ULVER

: 03-06-2020, 19:52
autor: Wódka i Piwo
Plagueis pisze:
08-04-2020, 09:41
Wódka i Piwo pisze:
535 pisze:No nie wiem chłopcy. Ja tu właśnie po całym dniu roboty siedzę, popijam bronka i przy księżycu słucham tej piosenki. Myślę że jest bardzo przyzwoicie. Być może kwarantanna stępiła wam poczucie, czucie oraz wyczucie. Lata osiemdziesiąte bdb. Pamiętam jakby to było wczoraj.
Błąd logiczny. Nie pomyślałaes że to może Tobie kwarantanna i wypity Harnaś przytępiły słuch? A lata osiemdziesiąte to większość ludzi wolała by zapomnieć, tak ja ten marny utwór. Słychać wypalenie u Wilków i nie zmieni tego faktu ani Twoja nostalgia za gównianymi latami 80-tymi ani ilość wypitego moczu który z taką dumą nazywasz bronkiem. Zwłaszcza po dniu ciężkiej pracy. To jest zwyczajnie chujowe a brak pomysłów wylazi z Ulver jak smród z obory. Moim zdaniem za dużo zaczęli wypluwac z siebie produkcji. I doszli do ściany.
O kurwa, dla takich tekstów warto się zalogować. :D Ech, te gówniane lata 80-te, gdy powstały najlepsze płyty metalowe...
Ale ja tu o Ulver betoniarzu, a nie o metalowych płytach z lat 80. Może nadmiar Harnasia powoduje że słyszysz echa tych płyt w tym retro gównie którym częstuje cię Ulver obecnie? Taaa lata 80 były zajebiste bo dobre płyty wychodziły...uginały się od nich półki w sklepach. A w około było pięknie jak w filmie Miami Vice.... Palmy, dupy w bikini i Kiszczak cabriolecie.