DISMEMBER - NAJSŁABSZA PŁYTA

[empir]

Może być. Ja się odnosiłem do równania powyżej. Trójka bardzo dobra (i oczywiście lepsza od kolejnych), ale dla mnie 1 i 2 the best.

Nie wiem, jebie mnie to. Nie pamiętam jak tego słuchałem, wiem że nic nie pamiętam i narazie nie mam ochoty sobie przypominać.

Misiek daj im szanse bo na to zasługują. Jeśli masz więcej niż 30 lat to aż dziw, że ich przegapiłeś.

[Alsvartr]

To żeś mnie postarzył. Do 30ki to jeszcze - na szczęście - mi daleko.

[byrgh]

Słuchałem debiutu, ale nic z niego nie pamiętam, a ten kawałek przesłuchałem parę razy i od razu wrył mi się w pamięć.

To chyba słuchałeś na kolanie z kompa podczas jednoczesnego oglądania pornusów i jedzenia zupy, na tej płycie są jedne z najbardziej rozpoznawalnych i hiciarskich numerów w death metalu ever, na czele z potężnym 'Override...'. A Carnage można traktować jako demówki Dismember i do regularnych 2 pierwszych płyt D. nie ma to za bardzo startu.

Zgoda do momentu, że Carnage nie ma startu. Przecież już w przedszkolach dzieci wiedzą, że: "Dark Recollections" >> "Like An Everflowing Stream" > "Indecent & Obscene". Akurat jedynak Carnage pod postacią "Dark Recollections" jest bezprecedensowym aktem tak sugestywnego mariażu dm z gore i przy całej sympatii, miłości do debiutu Dismember, jest wyraźnie słabszy.

na tej płycie są jedne z najbardziej rozpoznawalnych i hiciarskich numerów w death metalu ever

i to samo tyczy się wokali. Matti to wirtuoz. :)

[empir]

Misiek daj im szanse bo na to zasługują. Jeśli masz więcej niż 30 lat to aż dziw, że ich przegapiłeś.

To żeś mnie postarzył. Do 30ki to jeszcze na szczęście mi daleko.

To rozumiem skąd brak wiedzy u ciebie w zakresie "szwedzkie podstawy". Nadrabiaj zatem. ;)

[Alsvartr]

E tam, nie chcę mie się.

[Riven]

nie lubie Dismember, ale debiut rozpierdala obiekty. jak sobie przypomne ten masakrujacy riff w srodku otwieracza, to mam ochote rozjebac wszystko.

wszystko.

[hcpig]

A w życiu, wiadomo że Entombed jest nie do ruszenia jako prekursor, ale Unleashed czy Grave akurat mogą za D. gitary nosić.

Czeka ktoś na ten Dagger? Pany Dismembery i Pan Nifelheim grają hard rocka lat '70.

[Heretyk]

Dla mnie, mimo wszystko, Unleashed najsłabszy. Zwłaszcza te płyty z środkowego okresu działalności. Nie daję rady słuchać

edit: później się trochę podnieśli, a ostatniej nie słyszałem w ogóle, więc nie wiem jak to teraz wygląda

[twoja_stara_trotzky]

nie nie nie

ENTOMBED >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Grave = Unleashed >>>> Dismember

[hcpig]

Gdyby nie 'Hell's Unleashed' to cały poreaktywacyjny dorobek można by sobie darować, tak samo V/W a Dismember nie ma takich knotów na koncie.

[Heretyk]

Mamy chyba inne definicje pojęcia "świetna", bo dla mnie taką płytą to jest jedynka, a później było dobrze/bardzo dobrze. ale tylko do czasu...

[twoja_stara_trotzky]

z tych wszystkich kapel pod słowo świetne podpada sporo płyt Entombed i może dwójka / trójka Grave, ewentualnie dwójka Unleashed. reszta to płyty co najwyżej dobre :D

[hcpig]

LOL, ciekawe teorie z dupy bo w dyko G/U nie ma raczej tak dobrego sztafu jak LAEFS i I&O, może tylko WNLD.

[twoja_stara_trotzky]

LOL, ciekawe teorie z dupy bo w dyko G/U nie ma raczej tak dobrego sztafu LAEFS i I&O, może tylko WNLD.

patataj patataj patataj

[Morph]

Dżester, kurwa nać, naprawdę nie możesz kliknąć parę razy więcej i wpisać pełny tytuł?

[hcpig]

Przecież każdy wie co znaczą takie skróty, co innego gdyby temat nie dot. tych bandów.

[Heretyk]

na chwilę obecną za chuja nie wiem co to jest WNLD

[twoja_stara_trotzky]

na chwilę obecną za chuja nie wiem co to jest WNLD

zapewne debiut Unleashed :D

[Morph]

Ale jak to wygląda

[Heretyk]

mnie się NKWD skojarzyło