Strona 75 z 88

Re: PARADISE LOST

: 04-06-2020, 07:38
autor: Triceratops
Hellion pisze:
03-06-2020, 15:28
Tatuś pisze:
03-06-2020, 13:56
ToN zdecydowanie nie dotrzymało kroku Paradise Lost, MDB w sumie też.
W ilości płyt na pewno.

A jakościowo, w zasadzie wszystkie 6 albumów to doskonałe strzały,
Dlaczego tylko 6? Origin Of The Feces to tez studyjny, osobiscie stawiam go mwyzej niz kazdy nastepny.

Re: PARADISE LOST

: 04-06-2020, 08:04
autor: Hellion
Ok, licząc ten album to 7, wziąłem tylko pod uwagę cd z nowym materiałem. Swoją drogą też bardzo lubię tę udawaną koncertówkę.

Re: PARADISE LOST

: 04-06-2020, 08:10
autor: Triceratops
Tak, szkoda,ze Are You Afraid nie ma nigdzie indziej w solidnej wersji. Swietny utwor.

Re: PARADISE LOST

: 11-06-2020, 12:58
autor: Lukass
Dałem nowej płycie PL sporo czasu, to w końcu jedna z TYCH kapel. Tych, które gdzieś tam w moim życiu były ważne i nigdy tak do końca nie przestaną. Jest to też kapela, która nagrała w swojej historii bardzo niewiele płyt słabych, a nawet na nich pojawiają się takie momenty, że klękajcie narody. Przeczytałem z przyjemnością dość obszerną dyskusję. Cieszy mnie odbiór "Host" - uważam, że to znakomita płyta, choć przecież zupełnie nie w ich stylu muzycznym. Co z tego? Gdybym miał oceniać, a jakoś szczególnie nie chcę tego robić, to mimo wszystko dwie pierwsze płyty zestarzały się najbardziej, jako te szczególnie naiwne i młodzieńcze.

A nówka? Mam mieszane uczucia. Znaczy się, ona mi się bardzo podoba i słucham jej z radością. Taką bardzo nostalgiczną. Ale nie da się nie zauważyć, że panowie kompletnie nie mają pomysłu, co właściwie chcieliby grać. Takiego miksu pomysłów z ostatnich dwudziestu lat się nie spodziewałem. I chociaż słucha się tego dobrze, to jednak nie ma tu ani jednego kawałka, przy którym bym się zachwycił. A na prawie każdej ich płycie był przynajmniej jeden taki numer. Jest fajnie, ale bez szału. Nie wiem, co o tym myśleć. Pewnie będę wracał. Chętnie obejrzę koncert, jeśli takowy się odbędzie w najbliższych latach. Ale jednak jest to druga dość nijaka płyta PL z rzędu - trochę szkoda.

Re: PARADISE LOST

: 11-06-2020, 14:26
autor: Sgt. Barnes
Trzecie wydanie Raju dla Cyników Małgorzaty Gołębiewskiej szykowane na październik. Poprzednie fajnie się czytało, godne polecenia👍

Re: PARADISE LOST

: 11-06-2020, 14:39
autor: [V]
Sgt. Barnes pisze:
11-06-2020, 14:26
Trzecie wydanie Raju dla Cyników Małgorzaty Gołębiewskiej szykowane na październik. Poprzednie fajnie się czytało, godne polecenia👍
Mam pierwsze, opierdole jakby ktoś chciał razem z dvd over the Madness i evolve. Tanio

Re: PARADISE LOST

: 11-06-2020, 17:39
autor: Metsejmikin
Lukass pisze:
11-06-2020, 12:58
Dałem nowej płycie PL sporo czasu, to w końcu jedna z TYCH kapel. Tych, które gdzieś tam w moim życiu były ważne i nigdy tak do końca nie przestaną. Jest to też kapela, która nagrała w swojej historii bardzo niewiele płyt słabych, a nawet na nich pojawiają się takie momenty, że klękajcie narody. Przeczytałem z przyjemnością dość obszerną dyskusję. Cieszy mnie odbiór "Host" - uważam, że to znakomita płyta, choć przecież zupełnie nie w ich stylu muzycznym. Co z tego? Gdybym miał oceniać, a jakoś szczególnie nie chcę tego robić, to mimo wszystko dwie pierwsze płyty zestarzały się najbardziej, jako te szczególnie naiwne i młodzieńcze.

A nówka? Mam mieszane uczucia. Znaczy się, ona mi się bardzo podoba i słucham jej z radością. Taką bardzo nostalgiczną. Ale nie da się nie zauważyć, że panowie kompletnie nie mają pomysłu, co właściwie chcieliby grać. Takiego miksu pomysłów z ostatnich dwudziestu lat się nie spodziewałem. I chociaż słucha się tego dobrze, to jednak nie ma tu ani jednego kawałka, przy którym bym się zachwycił. A na prawie każdej ich płycie był przynajmniej jeden taki numer. Jest fajnie, ale bez szału. Nie wiem, co o tym myśleć. Pewnie będę wracał. Chętnie obejrzę koncert, jeśli takowy się odbędzie w najbliższych latach. Ale jednak jest to druga dość nijaka płyta PL z rzędu - trochę szkoda.
W punkt

Re: PARADISE LOST

: 11-06-2020, 17:41
autor: Metsejmikin
Lukass pisze:
11-06-2020, 12:58
Dałem nowej płycie PL sporo czasu, to w końcu jedna z TYCH kapel. Tych, które gdzieś tam w moim życiu były ważne i nigdy tak do końca nie przestaną. Jest to też kapela, która nagrała w swojej historii bardzo niewiele płyt słabych, a nawet na nich pojawiają się takie momenty, że klękajcie narody. Przeczytałem z przyjemnością dość obszerną dyskusję. Cieszy mnie odbiór "Host" - uważam, że to znakomita płyta, choć przecież zupełnie nie w ich stylu muzycznym. Co z tego? Gdybym miał oceniać, a jakoś szczególnie nie chcę tego robić, to mimo wszystko dwie pierwsze płyty zestarzały się najbardziej, jako te szczególnie naiwne i młodzieńcze.

A nówka? Mam mieszane uczucia. Znaczy się, ona mi się bardzo podoba i słucham jej z radością. Taką bardzo nostalgiczną. Ale nie da się nie zauważyć, że panowie kompletnie nie mają pomysłu, co właściwie chcieliby grać. Takiego miksu pomysłów z ostatnich dwudziestu lat się nie spodziewałem. I chociaż słucha się tego dobrze, to jednak nie ma tu ani jednego kawałka, przy którym bym się zachwycił. A na prawie każdej ich płycie był przynajmniej jeden taki numer. Jest fajnie, ale bez szału. Nie wiem, co o tym myśleć. Pewnie będę wracał. Chętnie obejrzę koncert, jeśli takowy się odbędzie w najbliższych latach. Ale jednak jest to druga dość nijaka płyta PL z rzędu - trochę szkoda.
W punkt

Re: PARADISE LOST

: 11-06-2020, 17:54
autor: Oki
Słucham właśnie "Obsidian" zaraz po wybrzmieniu Tragicznego Idola i zacięta rywalizacja. Chyba na dziś ze wskazaniem na "Idola" - ale leciutkim.
Wróciłem do tej płyty ("Tragic Idol") i dziś słucha mi się jej dużo lepiej niż w dniu premiery. Może to rzeczywiście efekt tego słabszego okresu po Tragicu.

: 12-06-2020, 22:21
autor: Skaut
wszystko już było, średnia bardzo ta płyta. Gdzie jej tam do The Plague Within

Re: PARADISE LOST

: 13-06-2020, 10:39
autor: dzik
No dokładnie. Ktoś tu pisze o słabszym okresie po Tragicu. The Plague Within i Medusa to właśnie najlepsze płyty od czasu pierwszych czterech. Obsidian jest dosyć dobra, ale nie wiem czy jednak nie najsłabsza w całej dyskografii.

Re: PARADISE LOST

: 20-06-2020, 00:06
autor: moonfire
Od kilku dni mam "Obsidian" na CD i zmieniam o niej zdanie. Przede wszystkim przeszkadza mi skompresowane brzmienie pod Niemców. Do tego dość często natrafiam na jałowe momenty, które niczego nie wnoszą. Ciężkim grzechem jest również spore przesłodzenie, co zbliża niektóre fragmenty do "PLX" czy "In Requiem", a także "Draconian Times", za którym nie przepadam. Na dzisiaj wydaje mi się, że pomimo kilku ciekawych fragmentów "Obsysjan", ups "Obsidian" jest jedną ze słabszych płyt kapeli.

Re: PARADISE LOST

: 20-06-2020, 00:07
autor: Triceratops
To oczywiste, dwie poprzednie lepsze

Re: PARADISE LOST

: 20-06-2020, 09:06
autor: thespectator
Trzy poprzednie a nie dwie Tragic Idol zajebisty - ostatnio często słucham.

Re: PARADISE LOST

: 20-06-2020, 09:09
autor: Gunman
Tragic Idol ostatnio najlepiej mi robi z czterech ostatnich.

Re: PARADISE LOST

: 20-06-2020, 10:30
autor: Harlequin
Tragic Idol to najlepszy parasajt tost pomijając pierwsze 4, wzglednie 5 plyt. Moze i wtorny, ale ma dobre piosenki. Bardzo dobre piosenki.

Re: PARADISE LOST

: 21-06-2020, 00:22
autor: uglak
Ja nadal jestem pod wrażeniem tego jak bardzo The Plague Within podbił poprzeczkę.

Re: PARADISE LOST

: 24-06-2020, 14:30
autor: moonfire
Mnie również "Tragic Idol" podoba się najbardziej z całej czwórki ostatnich.

Re: PARADISE LOST

: 02-08-2020, 09:36
autor: Sgt. Barnes
Obrazek
będzie polska wersja tej biografii, ponoć jeszcze w tym roku.

Re: PARADISE LOST

: 02-08-2020, 12:21
autor: Oki
Zasadniczo tzw. biografii oficjalnych nie lubie, ale dla P.L. zrobie wyjatek. Czekam ze sporym zaciekawieniem.