ULVER

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

02-06-2006, 11:03

[quote][i]Wysłane przez - IX -[/i]
Mnie ten temat nudzi od 6 stron i nudza mnie metalowcy ktorzy nagle poczuli zew awangardy i sie zachwycaja jakiz to genialny album nagral Ulver, i w ogole ę ą, 666/10 i jestesmy niesamowicie uduchowieni i intelektualnie spelnieni i na to czekalismy cale zycie a metalowcy to moge wypierdalac z tym prostactwem co go sluchaja bo tu jest wielki Ulver i byle glupek go nie zrozumie.
A zreszta chuj z tym, w sumie to mi sie nie gadac o tym albumie wiec juz sobie ide i cie nudzic nie bede. [/quote]

ale widzisz - mnie też śmieszą metalowcy, którzy nagle poczuli zew awangardy i jarają się 90% gówna, które pod maską "odejścia od metalu" sprzedje im tanie plumkające efekciarstwo. problem w tym, że Ulver się akurat do tej kategorii nie zalicza, bo jako chyba jedyny z tych wszystkich kapelek, które zaczynały od metalu a kończą w innej szufladzie, rzeczy z owej "innej szuflady" robi na poziomie najwyższym właśnie w ramach tej szuflady.

i nie oceniam tego jako fan metalu, który wczoraj odkrył inną muzykę, ale jako fan tej innej muzyki. odkryłem alternatywę, psychodelię, industrial i awangradę prawdopodobnie wcześniej, niz ty odkryłeś dla siebie muzykę metalową i sądzę, że znam się na tego typu graniu lepiej niż ty. i w ramach takiej właśnie muzyki nowy Ulver jest płytą doskonałą. idalnie wpisuje się w szeroki nurt dźwięków od Davisa po Coil, od Hammilla po Amorphous Androgynous, od Fritha po Frippa, nie odstając poziomem od najlepszych i najbardziej wybitnych materiałów z pogranicza muzyki rockowej i awangardy.

a ty, jako fan metalu, nie masz praktycznie żadnych podstaw, żeby to ocenić. i tyle. oczywiści epłyta może cię nudzić, może ci sie nie podobać - twoje prawo. ale ocenianie jej w twoim wydaniu jest równei zabawne, jak oceniania płyt black metalowych przez kogoś, kto na codzień słucha Iron Maiden z przerwami na Hammerfall, a o czarnej polewce wie jedynie tyle, że kiedyś tam jakiś Samael był...
Awatar użytkownika
Brzachwo Wój
w mackach Zła
Posty: 869
Rejestracja: 30-08-2004, 12:21

02-06-2006, 11:29

[quote][i]Wysłane przez - IX -[/i]
...mnie to zwyczajnie smieszy. [/quote]

to napisz cos smiesznego, a nie cały czas to jednostajne smutne pierdolenie
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
Awatar użytkownika
Gore_Obsessed
zahartowany metalizator
Posty: 5447
Rejestracja: 10-06-2003, 06:33

02-06-2006, 15:02

[quote][i]Wysłane przez HydraHead9[/i]
Cóż - jeden lubi pomarańcze, a drugi jak mu skarpetki śmierdzą. [/quote]
A jeszcze inny jedno i drugie. A są i tacy co lubią zgniłe pomarańcze w śmierdzących skarpetkach. Najgorsi są ci, co biorą takie dwie, podczepiają w kroczu i udają, że mają jaja.
Only SŁUCHANIE płyt is real!
Awatar użytkownika
Menel
postuje jak opętany!
Posty: 385
Rejestracja: 01-03-2006, 21:07
Kontakt:

03-06-2006, 00:45

Nie otaczam tego albumu ani tez formacji jakimkolwiek kultem ale 'Blood Inside' to bardzo ciekawa muzyka. Odjechana ale za razem w miarę przystępna dla słuchacza,co cenię u wykonawców starających sie stworzyć coś nowego/oryginalnego. Każdy zna pełno kapel,które kombinują i wychodzi im z tego nudna 'papa' a Ulver ma recepte na wciągające granie i chwała im za to.
Awatar użytkownika
Brzachwo Wój
w mackach Zła
Posty: 869
Rejestracja: 30-08-2004, 12:21

03-06-2006, 07:07

a póki co, jeszcze masz przed sobą trochę biegania w rajtuzach za chłopakami w rajtuzach, zanim oazowcy przyjmą Cię do kółka fotograficznego...
Ludwiku Dorn i Sabo, nie idźcie tą drogą !!!
Max_Disgruntled
w mackach Zła
Posty: 747
Rejestracja: 10-08-2005, 10:20

03-06-2006, 10:00

Chyba wreszcie będę musiał tego posłuchać...
vulture

08-08-2006, 22:22

a moze by tak podyskutować o koncepcie jaki Garm zaserwował nam na tej WIELKIEJ płycie? jak ustosunkowujecie sie do masońskiej symboliki jaką album ten jest nafaszerowany? poważna sprawa czy wielka kpina? przejaw ironii? cynizmu?więc jak panowie? The truth is a Hospital? ;))))
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

08-08-2006, 22:35

zawsze mnie zastanawia, czemu ludzie tak maniakalnie próbują oddzielać kpinę od powagi. zasadniczo, to nie ma nic poważniejszego niż kpina. a jak weźmiemy sobie większość ludzi mogących stanowić inspirację dla określonego typu muzyki - od Nietzschego przez Crowleya po Wilsona czy Burroughsa, poczytamy sobie ich, to jasnym stanie się, że ironia to nieodłączny element ich wypowiedzi, często element immanentny, konieczny i zdetwerminowany przez samą treść ich przekazu. dualizm to czysto monoteistyczna doktryna, powaga to skutek uboczny monoteizmu. jebać monoteizm. viva megalomania. tako rzecze jarząbek.
vulture

08-08-2006, 23:04

zdanie "zasadniczo , nie ma nic poważniejszego niz kpina" = bełkot. naduzywasz znaczenia słów. ;)IMO
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

08-08-2006, 23:56

odnieś to sobie do kwestii ironi jako dyskursu na usługach dekonstrukcji według Derridy i spróbuj znaleźć inny możliwy dyskurs, za pomocą którego można przeciwstawić sie logocentryzmowi i albo zrozum, o co chodzi, albo spierdalaj kozy pasać.
vulture

09-08-2006, 00:14

kpi czy o droge pyta? odnies to sobie do czegokolwiek. Brniesz dalej w bełkot, wyrażając co gorsza ufnośc za jego pomoca jesteś w stanie cokolwiek przekazać.a kto posługuje sie bełkotem jako instrumentem w celu komunikowania przedmiotowej informacji, może faktycznie powinien sie zając wypasaniem kóz;)
"zasadniczo nie ma nic poważniejszego niz kpina" ,brawo, ręce same skłaniają sie do oklasków.uczony sie znalazł
chaostar
rozkręca się
Posty: 53
Rejestracja: 03-05-2005, 11:38
Lokalizacja: Cieszyn/Warszawa
Kontakt:

09-08-2006, 00:17

... a ja myslałem, że to temat o "Blood Inside" Ulvera jest...
"Tysiące lat temu zaczęło się oszustwo
Wielu uwierzyło i się zaprzedało"
Awatar użytkownika
twoja_stara_trotzky
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9857
Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
Lokalizacja: 3city

09-08-2006, 00:24

[quote][i]Wysłane przez vulture[/i]
kpi czy o droge pyta? odnies to sobie do czegokolwiek. Brniesz dalej w bełkot, wyrażając co gorsza ufnośc za jego pomoca jesteś w stanie cokolwiek przekazać.a kto posługuje sie bełkotem jako instrumentem w celu komunikowania przedmiotowej informacji, może faktycznie powinien sie zając wypasaniem kóz;)
"zasadniczo nie ma nic poważniejszego niz kpina" ,brawo, ręce same skłaniają sie do oklasków.uczony sie znalazł [/quote]

a ty nadal nie wiesz, czy mówię poważnie czy z ciebie kpię... a może i jedno i drugie?
vulture

09-08-2006, 00:36

doprawdy myślisz że o to dbam? przedstawiłem swoje zdanie w tej kwestii . twoje jest inne- normalna sprawa. ..różnia itd, itd, dla mnie to jest kpina..i oczywistym jest iż pokpiwam z osobników doszukujących sie czegokolwiek w tak wątpliwych, nazwijmy to " wynalazkach" ..
Awatar użytkownika
buńczuczny
świeżak
Posty: 5
Rejestracja: 09-08-2006, 08:05

09-08-2006, 08:18

bara bara bara rikitikitak, jesli masz ochotę, daj mi jakiś znak!
'blood inside' lubię
ODPOWIEDZ