
Dobra panowie i pani ( wiadomo o kogo chodzi ; ) ). Czas na nastepny wypiard z BM kosmosu. Krotkie info: Nefas z Urgehal znudził się już skowyczeniem "Satanic Black Metal In Hell" i postanowił troche o ciemnościach i krasnoludach poryczeć. Wszystko utrzymane w podniosłym tonie potegi młota Thora. Jeśli poruszacie się w rejonach Hollenthon, to dodajcie do tego tone gwoździ, stalowe miecze, gitarowe pasaże rodem z Dream Theater, wściekły wokal Nefasa i podgrzejcie do 666 stopni Celsjusza. Płyta niestety czasem zahacza swoim patosem i symfoniką o rejony Dimmu (niektórym już pewnie ochota na słuchanie przeszła), ale robi to z umiarem, dzięki czemu nie powoduje rzygów horyzontalnych.
Do obadania na myspace:
http://www.myspace.com/inlinguamortua
Tak tylko dodam, dla podsycenia atmosfery, za myspace: "The first album, "Bellowing Sea - Racked by Tempest" is lyrically a mix of Van der Graaf Generators "A Plague of Lighthouse keepers" from their 1971 album Pawn hearts, Dante's "Inferno" and Homer's "Odyssey" ".
Są tam też nowe sample, które wg mnie brzmią jeszcze ciekawiej, niż płyta z poprzedniego roku.