
Nie pamiętam już jak, ale trafiło do mnie świeżutkie demo w 99 i całkiem się spodobało. Aranżacje nie powalały, choć było sporo urozmaiceń, kawałki jak na grind długie (2, 3 minutki standardowo) i wokal wynagradzał wiele - rzygańsku towarzyszył całkiem niezły "prosiak". Do rozrodu trzody chlewnej idealne bujanie.

Słyszeliście, macie jakieś zdanie nt tego grindowego walczyka?