ULCERATE /New Zealand/

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
soulsick
zaczyna szaleć
Posty: 156
Rejestracja: 30-12-2015, 16:18

Re: ULCERATE /New Zealand/

02-08-2024, 08:18

Gdyby ktoś jeszcze nie kupił ostatniego albumu, to na Allegro jest w dobrej cenie, 50 zł w opcji ze Smartem. Ja się dziś skusiłem na ten CD.
olgims
weteran forumowych bitew
Posty: 1260
Rejestracja: 06-09-2010, 23:25

Re: ULCERATE /New Zealand/

02-08-2024, 12:18

U hellthrashera w digi leży po 54 bodajże.
Seein' me is def not repeated or done twice
I laugh as I cast the first stones at Christ
strappado
rozkręca się
Posty: 54
Rejestracja: 14-11-2004, 22:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: ULCERATE /New Zealand/

03-10-2024, 23:44

dwa ostatnie wydawnictwa tj. Stare into Death and Be Still i Cutting the Throat of God to zupełnie inny poziom niż poprzednie.. stylistyczine idą w podobną stronę co Rivers of Nihil jak dla mnie
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 946
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: ULCERATE /New Zealand/

18-11-2024, 12:01

Everything is Fire 9/10
The Destroyers of All 10/10
Vermis 9,75/10
Shrines of Paralysis 9,5/10
Stare Into Death and Be Still 10,25/10
Cutting The Throat of God 10/10
Awatar użytkownika
Godplayer
w mackach Zła
Posty: 683
Rejestracja: 03-11-2011, 20:52

Re: ULCERATE /New Zealand/

18-11-2024, 14:29

Kocham Fire i Destroyers, ale przez kolejne ciężko mi było się przebić i nie wracałem do nich zbyt często. Po warszawskim koncercie wiem, że muszę do tych płyt przysiąść jeszcze raz.
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10349
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: ULCERATE /New Zealand/

18-11-2024, 14:47

Miałem podobnie (z Vermis i Shrines...), ale dwie ostatnie zdecydowanie warto bliżej poznać. Koncert, oczywiście, wspaniały, choć brzmienie dopiero z czasem doszusowało do poziomu muzyków. ;)
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12027
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ULCERATE /New Zealand/

21-11-2024, 16:16

Na pewno nikogo to nie interesuje, ale rozczarowałem się "Cutting the Throat of God". Jakaś taka miękka jest, a i kompozycyjnie nie udźwignęli ciężaru wspaniałej poprzedniczki. Oczekiwałem większego mięsa i złowieszczej energii, a dostałem taką jakąś rozmemłaną i co najwyżej poprawną płytę, do której może wrócę za rok. Żeby sprawdzić czy mi się nie odmieniło.
all the monsters will break your heart
tomaszm
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8822
Rejestracja: 26-12-2010, 12:33

Re: ULCERATE /New Zealand/

06-12-2024, 01:09

Ciekawe czy nagrają coś jeszcze kiedyś równie wkurwionego i intensywnego na miarę Vermis, który jest dla mnie ich najlepsza płyta.

Najnowsza wydaje mi się jednak ciut słabsza od poprzedniczki.
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10349
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: ULCERATE /New Zealand/

07-12-2024, 00:01

Gdyby ktoś szukał, to ruszyła przedsprzedaż reedycji TDoA.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 946
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: ULCERATE /New Zealand/

08-12-2024, 16:13

tomaszm pisze:
06-12-2024, 01:09
Ciekawe czy nagrają coś jeszcze kiedyś równie wkurwionego i intensywnego na miarę Vermis, który jest dla mnie ich najlepsza płyta.

Najnowsza wydaje mi się jednak ciut słabsza od poprzedniczki.
Raczej na powrót atmosfery z "Vermis" nie ma co liczyć. Rozmawiałem z Jamie w BB i mówił, że nie do końca jest zadowolony ani ze wspomnianej płyty, ani ze "Shrines of Paralysis".

"Vermis" to ostateczne dorzucenie do pieca i bez melodyjności cechujące nowsze albumy; a ta melodyjność wydaje się być kluczową, jeśli chodzi o obrany przez ULCERATE kierunek.
Panopticon
w mackach Zła
Posty: 779
Rejestracja: 25-06-2009, 21:33

Re: ULCERATE /New Zealand/

10-12-2024, 20:16

Sybir pisze:
07-12-2024, 00:01
Gdyby ktoś szukał, to ruszyła przedsprzedaż reedycji TDoA.
Gdzie?
ODPOWIEDZ