ULCER (Floryda, USA)

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9061
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

ULCER (Floryda, USA)

16-11-2017, 10:53

Obrazek

ULCER - The Opposite Of Everything (2015)

Podobno małe faux pas popełniłem, gdy jednemu znajomemu przyznałem sie, że nigdy nie słyszałem pochodzącego z Tampy ULCER. Grają na scenie od 20 lat, na Florydzie podobno są legendą podziemia, nagrali kilka pełniaków, tłuką staroszkolny śmierć metal, a ja nic. Tak wiec od 3 dni wałkuje trochę ostatni jak dotąd krążek tej formacji. Stara szkoła zewsząd, dla mnie brzmi to troche jak szybciej zagrana krzyżówka Autopsy i Obituary. Spory groove, świetle solówki, klasyczne deathmetalowe struktury. I żeby tylko gary brzmiały nieco bardziej organicznie. OK, nie jest to wybitna płyta, ale jest to płyta bardzo fajna i warta poznania jeśli ktoś lubi death metal. Nie jest to żadne retro, ja nie czuje w tych dźwiękach nieszczerości. I jest to chyba pierwsza płyta tej formacji, która została wydana przez "label", a nie przez zespół.

Do odsłuchu:

https://ulcertampa.bandcamp.com/releases

Poza tym warto zaznaczyć, że pochodzący z 1997 roku materiał "Ulcer" jest raczej dość poszukiwaną/kosztowną pozycją wśród kolekcjonerów (jak zdążyłem obczaić temat w tym czasie)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18651
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ULCER (Floryda, USA)

16-11-2017, 11:02

viewtopic.php?f=13&t=9860&hilit=ULCER#p568922" onclick="window.open(this.href);return false;
woodpecker from space
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9061
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCER (Floryda, USA)

16-11-2017, 11:09

To nie ten Ulcer :)
Awatar użytkownika
Triceratops
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 18651
Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
Lokalizacja: Impossible Debility

Re: ULCER (Floryda, USA)

16-11-2017, 11:24

o cholera ale wtopa ;/
woodpecker from space
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ULCER (Floryda, USA)

16-11-2017, 11:34

Faux pas w świecie dwudziestoparoletnich oldskulowców, którzy bez internetu nie wiedzą jak się nazywają ;)
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9061
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCER (Floryda, USA)

20-11-2017, 09:29

I co? Słuchał kto tej hordy, czy forumowi deathmetalowcy wolą nowości sprawdzać?
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9061
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCER (Floryda, USA)

08-12-2017, 07:57

I co? Nikt nic nie słuchał? Pacjent, Nasum, Dziadek E.? Szkoda,że taka posucha, bo ostatni pełniak jest świetny. energiczny, szczery i świetnie zagrany, taki jaki powinien być death metal.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: ULCER (Floryda, USA)

08-12-2017, 18:08

No niezłe to jest. Nawet nietuzinkowe, nie wyłączając produkcji, która momentami mnie wkurza. Brzmi jakby nagrywali to etapami w różnych studiach i coś im nie zagrało.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9061
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCER (Floryda, USA)

08-12-2017, 21:16

tak, brzmienie jest specyficzne mocno, zwłaszcza gary, ale muza moim zdaniem bardzo się broni. Jak sie zaznaomie z wczesniejszymi dokonaniami Mitchella i spółki to się wypowiem wincyj.
Pacjent
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16546
Rejestracja: 12-12-2006, 09:30

Re: ULCER (Floryda, USA)

08-12-2017, 21:19

Harlequin pisze:tak, brzmienie jest specyficzne mocno, zwłaszcza gary, ale muza moim zdaniem bardzo się broni. Jak sie zaznaomie z wczesniejszymi dokonaniami Mitchella i spółki to się wypowiem wincyj.
Będę wdzięczny. Nie lubię gdy poznaję jakiś zespół, który ma tak rozbudowaną dyskografię.
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9061
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCER (Floryda, USA)

08-12-2017, 21:41

Pacjent pisze:
Harlequin pisze:tak, brzmienie jest specyficzne mocno, zwłaszcza gary, ale muza moim zdaniem bardzo się broni. Jak sie zaznaomie z wczesniejszymi dokonaniami Mitchella i spółki to się wypowiem wincyj.
Będę wdzięczny. Nie lubię gdy poznaję jakiś zespół, który ma tak rozbudowaną dyskografię.

ja tez niespecjalnie znam ich twórczosć, bo poza nową i kilkoma kawałkami z YT to nie jestem w stanie niczego powiedziec
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: ULCER (Floryda, USA)

08-12-2017, 22:12

dziwnie mi się kojarzy to brzmienie. komuś to też przypomina momentami trochę Blood From The Soul albo coś z tych okolic? taki deathowy industrial z początku lat '90?
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9061
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCER (Floryda, USA)

09-12-2017, 08:53

HSVV pisze:dziwnie mi się kojarzy to brzmienie. komuś to też przypomina momentami trochę Blood From The Soul albo coś z tych okolic? taki deathowy industrial z początku lat '90?
Z Blood from the soul kojarze tylko to, że kiedyś kupiłem jakąś całkiem nietanią płytę i w pudełku krył sę własnie album BFTS zamiast zamówionego towaru. . nawet tego nie przesłuchałem.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ULCER (Floryda, USA)

12-12-2017, 19:15

Lou Koller zawsze bdb, ale pomimo tego, że ten Ulcer przewałkowałem od wczoraj kilkanaście razy to za cholerę nie przyszłoby mi to do głowy. Teraz jednak o tym myślę bo mnie to zaintrygowało.

Co do bohaterów tematu to jest to naprawdę świetne. Szczególnie podobają mi się aranże wokali i ta, taka pewna niechlujność, czy tam delikatny chaosik. Gdybym nie znał daty wydania to strzeliłbym, że to materiał z połowy lat '90. Jeszcze mocno zakorzeniony w klasycznym, typowo florydzkim DM, a z drugiej strony poszukujący już rozwiązań niekoniecznie oczywistych. Najbardziej jednak zrobiło mi w tym materiale to, że są momenty, które przywodzą mi na myśl stary Kataklysm, czy nawet Cryptopsy. Wiele innych, większych i mniejszych nazw przyszło mi do głowy, ale, że nie lubię tak porównywać to zostawię to do odkrycia tym, którzy zdecydują się tego posłuchać. A warto.

P.S.
Kiedy czuję, że kolesie mieszają z potrzeby serca to olewam brzmienie i jestem w stanie wiele wybaczyć. Tutaj jednak nie jest źle i nie musiałem się nawybaczać ;)
Azrik
rozkręca się
Posty: 71
Rejestracja: 28-12-2010, 15:07

Re: ULCER (Floryda, USA)

13-12-2017, 00:04

Nadrabiam zaległości i podoba mnie się to. Wokale niszczą.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9061
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ULCER (Floryda, USA)

13-12-2017, 09:56

Ostatnio ten album kręci się u mnie po kilka razy dziennie. Aż nie mogę się doczekać na pake z USA.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3083
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: ULCER (Floryda, USA)

13-12-2017, 10:48

Kiedyś chciałem zapoznać się z muzyką tego zespołu, ale niestety, poza jakimiś śladami na YT niczego nie znalazłem. Szkoda, że zespół ma tak wyjebane na upowszechnianie tego co robi, a za dużo jest wokół muzyki i płyt wartych słuchania/kupienia, bym rwał z tego powodu włosy z głowy. Kultowy zespół znany garstce słuchaczy, no kult, kurwa, jak nie wiem co.
Ostatnio zmieniony 13-12-2017, 11:32 przez ramonoth, łącznie zmieniany 1 raz.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ULCER (Floryda, USA)

13-12-2017, 11:21

Na tym właśnie polegają legendy. Jak potwór z Loch Ness, wszyscy go znają, a nikt nie widział ;)
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16018
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: ULCER (Floryda, USA)

13-12-2017, 11:24

est pisze:Na tym właśnie polegają legendy. Jak potwór z Loch Ness, wszyscy go znają, a nikt nie widział ;)

Coś w ten deseń, ale czasem jak słucham tych kultowych nagrań które jakimś cudem udało mi się odnaleźć to jedyne co mi przychodzi do głowy to rozczarowanie. Ileż ja się nasłuchałem dobrego o takim Sororicide.... w końcu jak usłyszałem to stwierdziłem, że kompletnie nie moja bajka, przeciętne do bólu, ale otoczone nimbem niedostępności i elitarności. Mokry sen kolekcjonerów, tylko tyle.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: ULCER (Floryda, USA)

13-12-2017, 11:35

Taki urok dzisiejszych czasów, ułatwionej komunikacji i dostępu do muzyki, ale tych panów z tematu to sobie posłuchaj, bo komu jak komu, ale tobie powinno to "siydnyć".
ODPOWIEDZ