Dziś koncert / Inqisition, Demonical
Oh yeah... naprawdę jest cool, kończę podstawówkę & zdaję do liceum (tzn. sorry, teraz się pojawiło chyba coś takiego jak gimnazjum?!)...oh yeah...muzyka dla prawdziwych byków! Arghhh, co za rebeliancki split tylko dla prawdziwych śmiałków, którzy rozwścieczeni obrazem nu-core-metalu (czy chuj wie jak to tam teraz nu-'fani' fachowo nazywają) zostali - dzięki tym dwóm bandom sprowadzeni do parteru...ale na początku fajnie jest chodzić w spuszczonych portkach i być rapującym metalem... o kurwa...oh yeah...zmieniłem się już, teraz słucham tylko true music, nigdy wcześniej nie słuchałem komercyjnych bandów, ale Świnking Park zapodam sobie, ale żeby koledzy nie widzieli haha... Killing Mode ze swoim nowo-starym średnio dusze jarym, wolnym troszkę, mini-ciężkim melodycznym death-corem nastolatka uradowanego teledyskiem Shit Bizkit podniecać nie będzie. Muzyka dla czortów hehe, którym już kazania przykładnego domu nie groźne są! Wrażeń więcej głodny? - zasłuchaj się w tych czterech numerach Killing Mode, dorób kilka dziar, rozpal w ulicznej beczce ogień, wymień poglądy z kumplami z przecznicy dalej i uderzcie na gig Killing Mode jeśli będzie taki w okolicy... dobry stuff Angole rzucili mi w pysk - czasem chce się skakać, machać pałą, wydzierać i okładać po ryju uczuloną na virus typu HC-METAL sąsiadkę! Nailstorm teraz... kurwa, jest inaczej, oj tak...poważniejsza sprawa... Coraz ciężej, mocarnej? Więcej krwi polejmy, więcej mięska by się chciało, co?... oraz naprzykrzających się obłąkanych bez przeprosin głosów? Czyli więcej grindowego piękna dorzućmy! (Wy)yep, do jednego worasa grindcore, death, hc + kozia kupa jako bonus i bon towarowy na paczkę condonów ze środkiem nu-metal bójczym! Nailstorm jest extra, też wiem o tym i Wy też powinniście popatrzeć u kumpli...Killing Mode można posłuchać, jasne, kilka razy, ale z większą częstotliwością? Cóż, jeśli potrzeba jest, to wystarczy zapuścić ten braterski uk-split i słuchać. Jak się znudzi - kliknąć na shuffle i na przemian. Killing Mode to dobry drogowskaz dla tych, którzy do tej pory nowy metal lecący na vivie uważali za ten jedyny, najlepszy i najprawdziwszy. Posłuchacie, ubiór zmienicie i żel do szafy schowacie. A Nailstorm? Też mnie rozjebał, ale to inny, bardziej zaprawiony i umiłowany nasz klimat!
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...
...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...