DZISIEJSZA PREMIERA ALBUMU:

ENGULFED

UNEARTHLY LITANIES OF DESPAIR
Dziś koncert / Besatt, Disorder ++
Dziś koncert / Besatt, Disorder ++

Recenzje



  • Disloyal - "Godless"

    2015 / 4cd
    Ghastly Music
    Poland
    Disloyal - Godless Uczciwie mogę powiedzieć, że to pierwszy materiał Disloyal, który naprawdę, od początku do końca jest w stanie mnie przy sobie zatrzymać. Dłuższa przerwa wyszła chłopakom na dobrze i wizja nowego albumu miała dostatecznie dużo czasu, aby odpowiednio dojrzeć. Karkołomna praca gitar i sekcji rytmicznej już od pierwszej chwili zapiera dech, ale w perspektywie całego albumu nie przytłacza i nie męczy, bowiem przeplatana jest rozluźniającymi momentami - a to epickim walcem, a to progresywnym pejzażem z pokręconym solo, a to jakimś klimatycznym zwolnieniem z melodyjnymi zaśpiewami. Bogactwo aranżacyjne, masa detali, które czekają cały czas na odkrywanie w ciągu kolejnych przesłuchań płyty nie oznaczają więc tutaj przekombinowania i choć taka stylistyka wymaga dużej pedanterii instrumentalnej i producenckiej, to nie odnosi się wrażenia cyzelowania z namaszczeniem każdego kolejnego dźwięku. Słuchanie “Godless”, przypomina obserwację pracy wielkiej, dobrze naoliwionej, mocarnej machiny z pierdyliardem kółek zębatych, od której od czasu do czasu zerwie się jakaś sprężyna wygrywając szalone, psychodeliczne solówki. Rzemieślnictwo jest tu tylko drugoplanowym wykonawcą mozaiki harmonijnie skoordynowanych koncepcji i takie podejście oznacza, że Disloyal stał się zespołem naprawdę dojrzałym pod względem kompozycyjnym, który wyszedł z lepianki fajnych, przypadkowych riffów i wie jak muzyką malować swoje wizje i stany emocjonalne. Brzmi to może trochę jak bajka o Pinokiu i jego przemianie w żywego chłopca, ale coś w tym jest.

    www.facebook.com/disloyalband
    www.disloyal-godless.bandcamp.com
    www.ghastlymusic.comOlo / 8 Szukaj więcej o Disloyal
  • Multimedia




Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...