Recenzje



  • Dying fetus - "Destroy the opposition" 2000 / 3CD
    RELAPSE/MYSTIC
    USA

    Trzecie duże wydawnictwo Amerykanów nie rozczaruje nikogo. Materiał jest spójny, w porównaniu do “Killing on adrenaline” bardzo czysty. Utwory to nadal hybryda hard core’owych riffów z death grindowym charakterem zespołu, co oczywiście jest zabójczą mieszanką. Z fascynacją nowojorskim i kalifornijskim corem nigdy się nie kryli, wciąż świadczą o tym covery jakie umieszczali na swoich poprzednich wydawnictwach. Teksty są bardzo polityczne, co w całości daje obraz Dying fetus jako bardzo oryginalnej grupy, która odnalazła swój styl w brutalnej ekstremie. Wszystkie partie instrumentalne są na bardzo wysokim poziomie, zarówno bębny jak i wiosła pracują z niesamowitą prędkością. Nie ma tu tandetnego bzykania, tylko precyzja jaką w ekstremalnej muzyce mało kot jest w stanie osiągnąć. Bliski nawet jestem stwierdzenia, że Dying fetus są w tym najlepsi. Wokale są również znacznie lepiej nagrane, są bardziej wyeksponowane, co w całości daje niesamowite uderzenie. Nie ma się do czego przyczepić, no może trochę za bardzo schowany bas, ale nie umniejsza to całości.

    Trojan / 9.8 Szukaj więcej o Dying fetus

Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...