Recenzje



  • Scars - "The Nether Hell" 2005 / EP
    SELF-FINANCED
    BRAZYLIA

    Scars - The Nether Hell Scars wskazują na swój początek rok 1991. Dorobek nagraniowy z 15 lat istnienia mają jednak gorzej niż mierny - przed recenzowanym tu materiałem mają bowiem na koncie jeszcze tylko jedną epkę wydaną w 1994 przez Encore records. W międzyczasie zaliczyli sześcioletnią przerwę w graniu i teraz znów wracają na panteon brazylijskiej sceny. Kolesie wymiatają wzorcowo klasyczny thrash w stylu starego Testament, Death Angel czy Exodus, tak jakby urodzili się nie w Ameryce Południowej a w rejonie Bay Area i zatrzymali się na końcu, złotych dla tego gatunku lat 80-tych. Jak z rękawa magika sypią się kolejne zadziorne riffy, wirtuozerskie solówki i mistrzowskie kombinacje sekcji rytmicznej. Potrafią jednak pojechać też nieco bardziej współcześnie, w bardzo intensywne partie, z bębnami na dwie stopy i prawie death metalowym wokalem. Scars stawiają na agresję, silną dynamikę i do tego ze swobodą operują szerokim wachlarzem technicznych artefaktów. Jakby tego było mało, wydając sobie sami ten krążek, zadbali o powalającą oprawę graficzną, która sama w sobie jest już warta posłania im kilku zielonych na ten pyszny kawałek thrashowej uczty.

    www.scars.com.brOlo / 9 Szukaj więcej o Scars

Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...