Dziś koncert / Inqisition, Demonical
Dziś koncert / Inqisition, Demonical

Recenzje



  • Tengereken - "Vérszerzödés"

    2004 / 1cd
    Micetrap records
    Węgry
    Tengereken - Vérszerzödés Zajmująca się praktycznie wyłącznie skinheadowską sceną narodowosocjalistyczną, amerykańska Micetrap records zrobiła sobie mały skok w bok w kierunku black metalu, sięgając aż do Węgier po niewiele chyba komu mówiącą nazwę Tengereken. Duet damsko męski, zafascynowany oczywiście pogaństwem i różnymi rasowymi niuansami, gra sobie słabiutki black z programowanymi bębnami, który podpada może nieco pod demówki Grand Belial's Key. Prosta, niezbyt intensywna, ale monotonna nawalanka automatu, podparta gryzącym szumem gitar i wypadającym z całości najlepiej, damskim, prawie death metalowym wokalem, nadmuchana została madziarską dumą i opisami honorowej śmierci w walce z chrześcijaństwem, którą tak bardzo chyba ujęli szefów Micetrap. Ani mi to przeszkadza, ani pomaga - nudny i bezpłciowy black metal pozostaje nudnym i bezpłciowym black metalem bez względu na jego przesłanie. Stara prawda, że zespoły z tego nurtu więcej mówią niż grają ma tutaj swoje potwierdzenie. Tangereken, brzmi słabo, a ich pomysły na muzykę w dzisiejszej rzeczywistości wypadają bardzo trywialnie. Zespół ma już jednak, z tego co się orientuję, materiał na nową płytę, którą tym razem wyda im ich krajowa Native Pride Productions. Być może proporcje między ideologicznym zaangażowaniem a tworzeniem muzyki wypadną tym razem nieco bardziej na korzyść tej drugiej.

    www.micetrap.net/tengereken; www.micetrap.netOlo / 3 Szukaj więcej o Tengereken

Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...