-
Abscession – Grave Offerings
Wydawca: Final Gate Records
Data premiery: 2015-02-01
Sweden
Debiutancki album szwedzkiego trio z Linköping. Ich poprzedni materiał, demówka "Death Incarnate" ponoć rozeszła się błyskawicznie i zyskali dzięki niej uwagę obserwatorów podziemia. Jest to niby kolejna ekipa łapiąca się na oldskulowy express do zyskania szybkiego poklasku wśród fanów, ale brzmienie "Grave Offerings" nie jest typową kalką starego Sunlight i słucha się tego trochę inaczej. Wciąż jest to jednak death metal inkorporujący wpływy Autopsy i d-beat w starym skandynawskim stylu dodając do tego szczyptę charakterystycznej dla Szwecji melodyki. Nie rzuca na kolana, ale ma swój urok. Mastering robił Dan Swanö, więc też jest to dodatkowy haczyk na złowienie uwagi wielbicieli starej szwedzizny.
www.facebook.com/Abscession
www.abscession.com
www.facebook.com/FinalGateRecords
www.finalgaterecords.com
Szukaj więcej o Abscession
- Marduk (se), Origin (us), Doodswens (nl)... 2024-04-02
- Besatt, Disorder ++... 2024-04-19
- Inqisition, Demonical... 2024-04-20
- Metal Kommando Fest IV - Arkona (pl), Sz... 2024-05-11
- Stillborn, HellFuck, Ragehammer + goście... 2024-05-17
- Mystic Festival 2024 - Megadeth, Bruce D... 2024-06-05
- Brujeria... 2024-06-11
- Black Silesia Open Air VII - Cirith Ungo... 2024-06-14
- Black Silesia Afterparty: Sabbat (jp), G... 2024-06-29
- Injure Grind Attack V - Krisiun, Fleshcr... 2024-07-19
- Exodus, Deicide... 2024-08-08
- Cynic... 2024-08-10
Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...
...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...