Nadchodzące premiery

  • Schammasch – Triangle

    Wydawca: Prosthetic Records
    Data premiery: 2016-04-29
    Switzerland
    Kolejny interesujący twór ze Szwajcarii. Dał się już poznać za sprawą dwóch albumów, które wypełniał dosyć ciekawy, powoli i subtelnie rozkręcający się dark/black metal ze sludge metalową rytmiką, oparty na współczesnej szkole penetrowania mrocznych niuansów gatunku. Z jednej strony - wręcz poetycko-lucyferyczny w swej formie, z drugiej - bardzo konkretny, smoliście wciągający i transowy.

    Nowa płyta przynosi aż 100 minut muzyki podzielonej na trzy segmenty - Part I: The Process Of Dying, Part II: Metaflesh oraz Part III: The Supernal Clear Light Of The Void. Każda z części trwa 33:30 minut, każda różni się klimatem i stylem i każda z nich reprezentuje jedną z części całego konceptu wydawnictwa. Na podstawie udostępnionych do tej pory kawałków wydaje się, że stylistycznie jest to dosyć zdecydowany krok naprzód w stosunku do poprzednich dwóch albumów. Znacznie mniej tutaj leniwego sludge/doom i dronujących ścieżek - muzyka stała się dużo bardziej dynamiczna i bliższa współczesnemu black metalowi. Mimo to - jest wciąż równie absorbująca.

    Zespół ponownie skorzystał ze studio Woodshed, a w roli współproducenta znów pojawił się Michael Zech znany ze współpracy z m.in. Triptykon, Secrets of the Moon czy Ascension. Każda z części ma swoją oddzielną okładkę i opatrzone są one zdjęciami Ester Segarry, która pracowała dla m.in. Watain, Electric Wizard, Bloodbath.

    schammasch.bandcamp.com
    store.prostheticrecords.com/

    Szukaj więcej o Schammasch
  • Multimedia






Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...