Wydawca: Season of Mist Data premiery: 2016-02-26
Australia
Australijscy chuligani z Deströyer 666 znów kazali czekać na swój nowy album aż siedem lat. W zasadzie jedynym pozostałym Australijczykiem w składzie jest już tylko K.K. Warslut, bo za bębny wskoczył znany z Nominon i In Aeternum Per Karlsson, a drugą gitarę obsługuje obecnie Brytyjczyk Roland C. (Cruciamentum, Grave Miasma). Materiał jest z jednej strony bardzo charakterystyczny dla tej ekipy - intensywny, ostry, piekielnie palący i równocześnie pełen wspaniałych odniesień do klasycznego heavy. Nadzwyczaj rozbudowane i zróżnicowane jak na Deströyer 666 kompozycje, w których jest też miejsce na epickie zwolnienia i bardziej melodyjne partie gitar, ale ani na chwilę nie przestają być w 120% metalowym killerem.
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...
...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...