Nadchodzące premiery

  • Imperial Triumphant – Abyssal Gods

    Wydawca: Aural Music
    Data premiery: 2015-03-10
    USA
    Drugi album nowojorskich black metalowców z Imperial Triumphant przynosi konkretną, bardzo techniczną i kurewsko gęstą dawkę chaosu, dysonansów i wściekłej psychodelii z domieszką dekadenckiego, miejskiego black metalu i orkiestralnych uzupełnień w klimacie nowoczesnej klasyki. Sam zespół przyznaje się do bardzo szerokich inspiracji - od sceny francuskiej z Deathspell Omega na czele, po twórczość Krzysztofa Pendereckiego. Ten eklektyzm nie rozkleja się jednak tak bardzo w swoich mnogich warstwach i wszystko dosyć spójnie współpracuje tworząc wciągający muzyczny kocioł, w którym zasmakują wielbiciele wspomnianego DsO, Blut Aus Nord czy też Smohalla.

    Zespół istnieje od 2005 roku i część jego składu udziela się w death metalowym Pyrrhon, Malignancy, a także w instrumentalnym, rockowym kolektywie Secret Chiefs 3. "Abyssal gods" uważają za milowy krok w ich dalszej karierze. Nagrania, miksy i mastering albumu miały miejsce w studio Thousand Caves Recording w Menegroth, gdzie za całość procesu odpowiadał Colin Marston (produkował m.in. Altar of Plagues, Phillipa Anselmo, Atheist, Dysrhythmia, Gorguts, Kayo Dot, Krallice).

    O swoim albumie sam zespół opowiada, że "skupia się na mrocznej stronie ludzkiej egzystencji i ciężarze życia w Nowym Yorku". I dodają: "pomimo, że jesteśmy dumni z urodzenia się w tak powszechnie znanym miejscu to Abyssal Gods wskazuje NYC jako na rak tego świata i bezwzględną pięść Wszechświata".

    Autorem okładki jest Andrew Tremblay.

    www.facebook.com/imperialtriumphant
    imperialtriumphant.bandcamp.com
    www.code666.net
    www.auralwebstore.com
    www.auralmusic.com

    Szukaj więcej o Imperial Triumphant
  • Multimedia




Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...