Aktualności



Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...





Aktualności

  • Antipathic (it/us) reklamuje swoją nową epkę

    2020-02-04

    Włosko-amerykański duet Antipathic, w którego skład wchodzi gitarzysta Human Repugnance (tutaj obsługujący także bębny) oraz basista/wokalista włoskich brutali z Zora, po wydaniu albumu "Humanimals" dla włoskiej Despise The Sun w zeszłym roku, raczy nas nową epką zatytułowaną "Covered With Rust". Znalazły się na niej cztery utwory, z których dwa to covery - Obituary oraz Cannibal Corpse, jeden ("Reautonomous") to nagrany ponownie utwór "Autonomous Mechanical Extermination" z debiutanckiej epki, a w otwierającym epkę - całkiem nowym utworze "Inexorable Hierarchy" gościnne wokale robił Bob Hodgins z Human Repugnance. Stylistycznie jest to mieszanka death/grind/slam i blackującego thrash - dosyć unikalny miks ekstremalnej muzyki.

     

    Lista utworów:
    1. INEXORABLE HIERARCHY
    2. REAUTONOMOUS
    3. IDGAF (OBITUARY COVER)
    4. COVERED WITH RUST (CANNIBAL CORPSE COVER)

    Magrania i miksy miały miejsce w studio Underground Sound, a mastering w Watercourse Sound Studios. Okładka, wyraźnie nawiązująca do drugiej płyty Cannibal Corpse, została stworzona przez Diana Triatmoko (Sidjimbe Art).

    www.facebook.com/antipathicband
    antipathic.bandcamp.com/releases

    Dodał: Olo
    Źródło: Antipathic

    AntipathicHuman RepugnanceZoraDespise the SunDian TriatmokoSidjimbe Art


Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...