Kawir udostępniają utwór ze swojego nadchodzącego, nowego albumu "Father Sun Mother Moon", który w kwietniu wyda im Iron Bonehead Productions. Line-up zespołu znów składa się z samych Greków i pozostaje oczywiście wierny swojej wizji hellenic black metalu. Wszystkie teksty utrzymane są w starożytnej grece, w nagraniach użyto wielu tradycyjnych instrumentów etnicznych, a samo studio Locomotive, w którym pod koniec zeszłego roku rejestrowano, miksowano i poddano później masteringowi cały materiał położone jest zaledwie dziewięć kilometrów od legendarnych Termopil. Jak opowiada Therthonax (gitara) - "Próbowaliśmy uchwycić tą pierwotną, epicką atmosferę której doświadczyć można na tych antycznych terenach". Partie akustyczne i wokale nagrywano w Dope of Sound. Za mikrofonem stanął powracający do zespołu Porphyrion, który wcześniej śpiewał na "Ophiolatreia".
Jak wyjaśnia Therthonax - "Tytuł płyty symbolizuje krąg życia, powrót do antycznych czasów, gdy czciliśmy męskie bóstwa Słońca w najdłuższą noc roku - Zimowe Przesilenie - oraz żeńskie bóstwa Księżyca w najdłuższy dzień roku - Letnie Przesilenie - w czasie pełni i w te noce, gdy jego srebrne światło nie było widoczne. Dwa przeciwne wychylenia kosmicznego wahadła od równowagi, gdzie odwieczne siły egzystują razem, mimo że związane nieustanną walką i gdzie, we wciąż zmieniającej się równowadze przejawia się nasz świat - ten sam, w którym znaleźliśmy się my. Życiodajnym regułom światła i ciemności, męskim i żeńskim siłom, które nas otaczają, im wszystkim oddajemy honor!"
www.facebook.com/pages/Kawir/127360740665261