Aktualności



Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu mieleniu w bardzo surowej oprawie brzmieniowej (chyba nawet bez masteringu) co powinno przypaść do ...





Aktualności

  • Sumac (usa) - w przyszłym tygodniu premiera debiutanckiego albumu

    2015-02-11

    Można już składać zamówienia na debiut Sumac - nowego zespołu Aarona Turnera (Isis, Old Man Gloom, Mamiffier) i Nicka Yacyshyna (Baptist), do których dołączył basista Brian Cook (Russian Circles, Botch, These Arms Are Snakes). Płyta nosi tytuł "The Deal" i na CD i w formacie cyfrowym wydaje ją Profound Lore, zaś na podwójnym winylu ukaże się z logiem SIGE Records.

    Znając proweniencje twórców, zawartość "The Deal" nie jest wielkim zaskoczeniem - najwyższej jakości, kruszący pozytywną energię, dźwiękowy monolit. Nie jest to jednak jednowymiarowy, sludge/doom metalowy masyw - muzycy w błyskotliwy wplatają w niego ambientalne, noise'owe, czy nawet black metalowe składniki.

    Do odsłuchu dwa utwory:



    Nagrania miały miejsce u Mella Dettmeran w Seattle. Miksy robił Kurt Ballou w Godcity w Salem, a okładkę z obrazkiem, który dostarczył Faith Coloccia, przygotował sam Aaron Turner.

    Spis utworów na "The Deal":
    1. Spectral Gold
    2. Thorn In The Lions Paw
    3. Hollow King
    4. Blight End’s Angel
    5. The Deal
    6. The Radiance Of Being


    www.facebook.com/SUMACBAND
    www.profoundlorerecords.com
    www.facebook.com/profoundlorerecords
    www.facebook.com/SigeRecords
    sige.bigcartel.com

    Dodał: Olo
    Źródło: fb/Sumac

    SumacProfound Lore RecordsSIGE Records


Najnowsza recenzja

Deamoniac

Visions of the Nightside
Trzeci album włoskiej death metalowej ekipy złożonej z byłych muzyków nieco bardziej znanego wszystkim Horrid. Tutaj, zafascynowani starą Szwecją oddają się całkiem przyjemnemu, brutalnemu m...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...