Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...
2007-01-07Floridian death metallers DEICIDE kicked off their European tour on Friday, January 5 without frontman Glen Benton, who reportedly was forced to stay home to take care of pressing legal matters (although this has not been officially confirmed). Replacing Benton for the first four dates of DEICIDE's tour is SEVERE TORTURE drummer Seth van Loo, who previously took care of vocals in CENTURIAN and NOX.
Seth van Loo apparently learned 17 songs in one afternoon and did "a great job" at the first show of the trek, which took place in Eindhoven, Holland. [NOTE: Seth van Loo is only singing in the band; he is NOT playing bass. There is currently no replacement bassist in the group.]
These are the remaining dates of DEICIDE's European tour that will feature Seth van Loo on vocals:
Jan. 07 - GER - Saarbrucken @ Roxy
Jan. 08 - HOL - Rotterdam @ Baroeg
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...
...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...
...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...