Aktualności



Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sovereign w takich kapelach jak m.in. Nocturnal Breed, czy Execration na pewno pozwala oczekiwać kompozy...





Aktualności

  • Deicide - Hoffmana słów kilka o Bentonie

    2005-01-15W przesłanym do blabbermouth.net oświadczeniu Eric Hoffman uchyla kulisy konfliktu w zespole. Komentarz dopiszcie sobie sami:
    "Zatrudniłem Glena Bentona z ogłoszenia w lokalnej gazecie muzycznej. Miał wtedy ksywkę 'Rock'. Był wtedy okropnym wokalistą więc ściągnęliśmy także naszego przyjaciela z Degradation żeby z nami śpiewał. Miał dobry głos, ale nie potrafił odpowiednio artykułować fraz. Wtedy Glen, który pisał te teksty, próbował pokazać mu jak powinien to robić i używał przy tym gowlingu. Stwierdziłem wtedy, że brzmi to strasznie diabelsko i że powinien on się też równie diabelsko zachowywać dla lepszego efektu. Wtedy pozwoliliśmy tamtemu drugiemu wokaliście odejść."

    "Gadanie o tym, że Steve Asheim pisał wszystkie utwory to chyba żart. Napisał ledwie kilka numerów a i tak wszystkie one aranżowane były przeze mnie. Wszystkie kawałki były przeze mnie aranżowane i on dobrze o tym wie. Glen słuchał różnych wariantów piosenek, ale zawsze wracało do tego jak ja to zaaranżowałem."

    "Ostatnio Glen zgarnął kasę za prawa autorskie i kłamał na temat powodu odwoływania koncertów, krótkich setów i prób. Właśnie to było głównym powodem, dla którego ja i Brian odeszliśmy. Dochodzimy teraz swoich praw przeciwko Glenowi i Earache records. Earache przekazuje całe wynagrodzenie z tantiemów i merchandisingu właśnie jemu."

    "Pomysłodawcą głównego motywu teledysku zrobionego ostatnio przez Earache był Glen. Kiedy ja uważałem, że Deicide powinien mieć naprawdę 'evil' teledysk on chciał mieć tam siebie jadącego na motocyklu. Powinni byli zrobić jakiś zabójczy obrazek, koncert w piekle naprzeciw Szatana i z moshującymi demonami."

    "Tak naprawdę nigdy nie widziałem Glena oddającego cześć Szatanowi. Wziął ślub w kościele. Wszystko było tylko na pokaz."

    "Nigdy nie był w stanie grać dłuższych setów. Próbowaliśmy go przez wiele lat nakłonić do grania większej ilości kawałków z "Legion" i wielu innych. Pan Benton tylko ostatnio jednak, podczas trasy po Europie, był zmuszony do zagrania większej ilości kawałków niż 10 żeby uchronić swoją dupę. Tak my jak i fani zawsze nalegaliśmy na granie większej ilości kawałków. Chcialiśmy przygotować nowy materiał do grania na scenie, ale on wciąż nie pojawiał się na próbach, żeby się ich nauczyć. Wie o tym dobrze nawet wytwórnia - czyż nie Al?"

    "Nie był w stanie zagrać wszystkich linii swojego basu w studio, nie był w stanie grać bardziej technicznych riffów."

    "Jeden z moich kawałków - 'The Pentecostal', nagrałem na jego basie. Steve nagrywał za niego prawie wszystkie partie na poprzednich albumach. W zasadzie to musiałem mu sam kupić bas - takie było właśnie jego 'profesjonalne' podejście."

    "Nigdy nie p[okazywał się na próbach - czasem nawet przez sześć miesięcy. Kilka lat temu próbował zakosić sporo kasy za koncerty. Powiedział mi wtedy prosto w twarz, że w dupie ma cały zespół, fanów i mnie. Więc skopałem mu dupę."

    "Nigdy nie zobaczyłem pieniędzy ani danych ze sprzedaży koszulek i innych gadżetów. A jest przecież masa różnych t-shirtów Deicide. Kolejna sprawa jest w przygotowaniu przeciwko Blue Grape (firma merchandisingowa)."

    "Był wywalany wiele razy z zespołu za to, że nie pokazuje się na próbach. Nawet Steve powiedział mu żeby spadał, ale on zawsze wracał. Teksty pisał dopiero w studio."

    "A jest jeszcze naprawdę wiele innych spraw."

    "Nikt nie powiedział nawet słowa gdy nagrywał udawany stosunek seksualny w tle "Torment in Hell". Właśnie przez to nie gram w tym kawałku partii solowych."

    "Jeżeli chodzi o grę Steve'a. Na nowych kawałkach musiałem kazać mu wybijać blasty na werblu oboma pałkami bo nie był w stanie zagrać odpowiednio szybko. Zwróćcie uwagę w ultraszybkich blastach na "Scars of the Crucifix" - obie pałki grają naprzemiennie a do tego dołożony jest symulowany raid."

    Notka: "Mój brat buduje w tej chwili kilka naprawdę świetnych wioseł i już wkrótce planujemy uderzyć z nowym zespołem."

    "Nastepne będzie video z nagrań w studio. Zwróćcie uwagę na pozę Bentona leżącego na końcu kanapy. Każdy z producentów twierdził, że to najgorszy basista jakiego kiedykolwiek słyszeli. Scott Burns i Neil Kernon mogą o tym kiedyś opowiedzieć."

    źródło: blabbermouth.net (www.roadrunnerrecords.com/blabbermouth.net)Dodał: Olo

Najnowsza recenzja

Sovereign

Altered Realities
Co za debiut! Jestem absolutnie zauroczony tym co zaserwowała ta norweska ekipa i absolutnie nie dziwię się, że Dark Descent nie zwlekała z kontraktem. Dotychczasowe doświadczenie muzyków Sover...





Najnowszy wywiad

Epitome

...co do saksofonu to był to przypadek całkowity. Bo idąc coś zjeść do miasta napotkaliśmy kolesia który na ulicy grał na saksofonie. Zagadałem do niego żeby nagrał nam jakieś partie i zgodził się. Oczywiście nie miał pojęcia na co się porwał, do tego komunikacja nie była najlepsza, bo okazał się być obywatelem Ukrainy i język polski nie był dobry albo w ogóle go nie było...