The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Skoro metalowe tematy leżą odłogiem, a cała dyskusja przeniosła się do działu o masie, zarzucę na wkroś hipsterskim, niepopularnym na tym forum, post-punkowym materiałem z 2010 roku, który inspiracjami wybiega do wczesnych lat 80tych i brzmi jak jakaś zapomniana taśma Joy Division.
Podejrzewam, że Curtis w tamtych czasach bałby się wydać tego typu album, bo wokale jakieś takie niemrawe, wręcz ukryte gdzieś we mgle syntezatorowych pisków, czy innych elektronicznych pojękiwań, ale transowość tego materiału broni się bardzo dobrze.
Debiut "The Soft Moon" nie jest marną kopią ówczesnych nowofalowych trendów, choć takowych na tej płycie jest najwięcej.
Z zauważalnych skojarzeń przychodzi na myśl My Bloody Valentine czy nawet Bauhaus. Całość jest wpleciona w jakąś misterną shoegaze'ową tkaninę, ale na szczęście nie pedalską, a jeśli już trzymać się odzieżowej nomenklatury, to debiut "The Soft Moon" to taki kaftan bezpieczeństwa dla lekko obłąkanych.
Próbkens:
(chyba najlepszy na płycie)
(ten równie dobry)
0ms - dorzucisz trzy krzyże od siebie?
Ostatnio zmieniony 13-07-2012, 13:42 przez Skaut, łącznie zmieniany 1 raz.
Coś tam było! Człowiek!
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1547
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Kurczę zapomniałem o tej płycie. Przesłuchałem chyba raz i wrażenia miałem pozytywne. Muszę do tego wrócić.
- Glene
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1643
- Rejestracja: 03-12-2009, 22:45
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Z opisu wyglada zachecajaco, trzeba bedzie sprawdzic.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Nie jestem pewien, czy shoegaze to dobre skojarzenie, a juz na pewno nie jesli chcesz kogos namowic na przesluchanie ;) Sceptykow uspokajam - znudzonego pitolenia na Soft Moon nie uswiadczycie.
Przede wszystkim plyta jest bardzo rowna, ale roznorodna. Czasem jest bardziej klinicznie, czasem halasliwie, czasem moze rzeczywiscie nasuwaja sie bardzo skojarzenia z shoegaze, ale raz, ze sa to echa, a dwa, ze czuc to bardziej w wokalach niz w samej muzyce, a ze nie wokale tutaj dominuja to mysle, ze mozna brac bez obaw.
Ogolnie wykrecone Joy Division to niezly opis tego, co sie tutaj dzieje. Mam za soba kilka przesluchan i poki co nie zamierzam odstawiac.
Z probek dorzucilbym jeszcze:
Chociaz najchetniej wrzucilbym tutaj calosc
Przede wszystkim plyta jest bardzo rowna, ale roznorodna. Czasem jest bardziej klinicznie, czasem halasliwie, czasem moze rzeczywiscie nasuwaja sie bardzo skojarzenia z shoegaze, ale raz, ze sa to echa, a dwa, ze czuc to bardziej w wokalach niz w samej muzyce, a ze nie wokale tutaj dominuja to mysle, ze mozna brac bez obaw.
Ogolnie wykrecone Joy Division to niezly opis tego, co sie tutaj dzieje. Mam za soba kilka przesluchan i poki co nie zamierzam odstawiac.
Z probek dorzucilbym jeszcze:
Chociaz najchetniej wrzucilbym tutaj calosc
Ostatnio zmieniony 13-07-2012, 11:06 przez 0ms, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16000
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Jasne, ze jest shoegaze i to nawet wiecej niz sie wydaje ale z tej innej strony czyli od strony The Jesus And Mary Chain, gitarowe i chropowate bardziej niz placzliwe w desen postrockowy, choc postrocka tez tutaj troche jest. W ogole to mi sie ta plyta wydaje bardziej umocowana w rejonach new wave/shoegaze niz postpunk. Jedyne co tam z postpunka slychac to czasami praca sekcji obracajaca sie w rejonach wczesnego Cure z trylogii czy Echo And the Bunnymen, Bauhaus czy Joy Division to chyba tylko w kwestii produkcji, w sensie surowosci mi na mysl przychodza, bo malo ich na tej plycie imho. Plyta fajna, nawet bardziej ja lubie niz gdy wyszla, taka lzejsza wersja A Place To Bury Strangers i nieco bardziej uduchowiona. W ubieglym roku wyszla bardzo fajna, podobna gatunkowo plytka tylko z wiekszym naciskiem w rejony elektroniki i darkwave pod szyldem Screeen Vinyl Image - Strange Behaviour
woodpecker from space
- megawat
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1354
- Rejestracja: 24-08-2010, 12:12
- Lokalizacja: mathplanet
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Gdyby to Ian Curtis zobaczył, to by, kurwa, ataku padaczki dostał.Skaut pisze: (chyba najlepszy na płycie)
Próbki bardzo mocne i ładne. Będziemy się zapoznawać a przeczuwam, że pewnie i polubimy.
Edit: Założyłbym się, że wydało ich Beggars Banquet, ale sprawdziłem i jednak nie. ;)
"Funkcjonariusze po wstępnych oględzinach poćwiartowanych i nagich zwłok stwierdzili, że morderca musiał być szczególnym zboczeńcem".
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Skaut, uszczęśliwiasz mnie tymi postpunkami. Znów celny strzał. Brud i trans, śladowe ilości melodii. Niektóre momenty brzmią jak Bauhaus przepuszczony przez maszynkę do mięsa (Circles), niektóre jak Joy Division na dubowej ścieżce (Paralells). Krótka wizyta na Ebay i kupione.
A to jakie zajebiste na koniec zostawili:
A to jakie zajebiste na koniec zostawili:
- Nikczemny_Żmij
- rozkręca się
- Posty: 58
- Rejestracja: 18-02-2010, 16:08
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Super sprawa. Poza płytą warto zapoznać się z EP 'Total Decay'.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Na epkę również dokonam polowania. Jak ja lubię wyciąganie takich kompletnie nieznanych kapel.
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2294
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Po samplach słyszę więcej odniesień do coldwave niż post-punka, choć dla mnie na pierwszy plan wybija się elektronika. Hałaśliwa, niepokojąca, przetworzona, może nawet nieco industrialna w swej transowości. Spodziewałem się czegoś znacznie bardziej przystępnego, wokalnego i lżejszego klimatycznie, a tutaj próbki wskazują na znacznie cięzszy kaliber grania.
Lecę obadać całość.
edyte: leci "Circles" i juz wiem, że jestem kupiony.
Lecę obadać całość.
edyte: leci "Circles" i juz wiem, że jestem kupiony.
Ostatnio zmieniony 16-07-2012, 10:43 przez Pelson, łącznie zmieniany 1 raz.
- twoja_stara_trotzky
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9857
- Rejestracja: 14-03-2006, 20:37
- Lokalizacja: 3city
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
cold wave to nie post punk?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2294
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Jasne. My bad.
Używając tego stwierdzenia bardziej chodziło mi o próbę wychwycenia nastroju tych próbek od Skauta- jest zimno, przestrzennie, transowo.
Używając tego stwierdzenia bardziej chodziło mi o próbę wychwycenia nastroju tych próbek od Skauta- jest zimno, przestrzennie, transowo.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16000
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Jak same nazwy wskazuja cold wave to nie post punk. Cold wave wywodzi sie z syntezatorowego grania jak new wave, post punk wywodzi sie z punka. To, ze style maja wiele elementow stycznych to jednak nie sa tym samym. Klasyczny przyklad to np druga plyta Clan Of Xymox.twoja_stara_trotzky pisze:cold wave to nie post punk?
woodpecker from space
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Ale na przykład dwójka, trójka i czwórka Cure to równocześnie cold wave i postpunk, tak że ja bym aż tak mocno tych stylów nie rozgraniczał. Są płynne i nieraz używam ich zamiennie.
- Nikczemny_Żmij
- rozkręca się
- Posty: 58
- Rejestracja: 18-02-2010, 16:08
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Nowy album wyciekł był. Jakoś spokojniej, w duchu klasyki - cały czas bardzo dobrze!
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Dobre wiesci - chetnie sprawdze co tam wykombinowal nowego.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3286
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Dobra plyta, rzeczywiscie nieco inna niz poprzedniczka, ale podobnie jak debiut najlepiej sie sprawdza po zapetleniu.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16000
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: The Soft Moon - The Soft Moon [2010]
Niezla plytka, nieco inna i chyba skrecaja w inne rejony, bardziej dreampopowo-shoegazowe ale i tak jest ok.
woodpecker from space