III Wojna Światowa

[empir]

Ukraina w przeciągu trzech lat to może i do NATO wejść a ruskie totalnie paść na pysk.

Mam wątpliwości.
Jeśli dobrze kojarzę to wszystkie kraje członkowskie muszą wyrazić zgodę.
Węgrzy na ten moment nie są pewnym partnerem.

[shitshow]

Podstawowa sprawa to uregulowane granice, których Ukraina przez najbliższy (lub trochę bardziej odległy) czas mieć nie będzie.

[Pacjent]

Podstawowa sprawa to uregulowane granice, których Ukraina przez najbliższy (lub trochę bardziej odległy) czas mieć nie będzie.

Same deklaracje Ukrainy też są jednoznaczne. Odstąpienie od pomysłu wejścia do NATO będzie najważniejszym punktem ew. traktatu pokojowego między Rosją a Ukrainą.

[Tatuś]

Same deklaracje Ukrainy też są jednoznaczne. Odstąpienie od pomysłu wejścia do NATO będzie najważniejszym punktem ew. traktatu pokojowego między Rosją a Ukrainą.

Umów z Rosją należy tak przestrzegać jak robią to Rosjanie.

"To, co widzimy, to komedia: otwarcie rynku potiomkinowskiego [sztucznego, propagandowego - red.]" - tak o rosyjskich planach częściowego ponownego otwarcia giełdy pisze w oświadczeniu Daleep Singh, jeden z doradców w Białym Domu zajmujący się światową gospodarką. "Po prawie miesięcznym zamknięciu rynków Rosja ogłosiła, że dopuści do obrotu tylko 15 proc. akcji notowanych na giełdzie, obcokrajowcom zabroniono sprzedawania swoich akcji, a krótka sprzedaż została ogólnie zakazana" - dodaje Singh. "Tymczasem Rosja dała jasno do zrozumienia, że zamierza przeznaczyć rządowe środki na sztuczne podpieranie akcji spółek, które są w obrocie. To nie jest prawdziwy rynek i zrównoważony model ? co tylko podkreśla izolację Rosji od globalnego systemu finansowego. Stany Zjednoczone oraz nasi sojusznicy i partnerzy będą nadal podejmować działania w celu dalszego odizolowania Rosji od międzynarodowego porządku gospodarczego, dopóki będzie ona kontynuowała brutalną wojnę z Ukrainą" - czytamy.

Gazeta.pl

[Pacjent]

Same deklaracje Ukrainy też są jednoznaczne. Odstąpienie od pomysłu wejścia do NATO będzie najważniejszym punktem ew. traktatu pokojowego między Rosją a Ukrainą.

Umów z Rosją należy tak przestrzegać jak robią to Rosjanie.

I dawać pretekst do kolejnej wojny, w którą będzie już zaangażowane NATO także.

[Nerwowy]

No tak, bo historia pokazuje, że Rosja potrzebuje rzeczywistego powodu żeby najeżdżać poszczególne kraje i nigdy nie posunęłaby się do wymyślenia w tym celu "faktów" z dupy czy uciekania się do prowokacji .

[Medard]

Konflikt jest symetryczny. Obecnie oba kraje wojują na tym samym szczeblu drabiny esklalacyjnej.

Nie bałłdzo, szczególnie, że Ukrainie zostało może 50 samolotów, a Rosja ma jeszcze kilkaset.
O helikopterach ukraińskich nawet nie ma doniesień, by je używali.

BTW codziennie ruskie tracą kilka sztuk maszyn latających, jestem ciekaw czy są gotowi poświecić na Ukrainie połowę swoich zasobów lotniczych, a na NATO ruszą z czołgami i widłami.
Oczy na lotnictwo! Klucz do rozmów pokojowych/ rozejmu, bez niego rosja będzie rozbrojona.

[Ascetic]

No tak, bo historia pokazuje, że Rosja potrzebuje rzeczywistego powodu żeby najeżdżać poszczególne kraje i nigdy nie posunęłaby się do wymyślenia w tym celu "faktów" z dupy czy uciekania się do prowokacji .

Ma przecież, ukraińskcy bandyci, według onucy, pacjenta, śmią śmieć jeździć czołgami po swojej ziemi w pobliżu obiektów cywilnych. Może nie pretekst do wojny, bo oni mają inny, że tam ćpuny rządzą, ale pretekst do niszczenia 530 szkół.

Jeszcze raz. Czy moderacja widzi, że pacjent to ruski troll, czy nie widzi?

[Sybir]

Moderacja czy administracja?

[ozob]

gazeta.pl
Moskiewska giełda wraca do pracy po miesiącu przerwy zapoczątkowanej rosyjskim atakiem na Ukrainę, a rosyjski rubel wzmacnia się wobec dolara. Notowania na rosyjskiej giełdzie są ograniczone do 33 spółek. Inwestorzy nie mogą też przeprowadzać części transakcji - akcji nie mogą sprzedawać zagraniczne podmioty, zakazana jest też krótka sprzedaż czyli handel pożyczonymi akcjami.

Od początku sesji zyskują akcje Gazpromu, Rosneftu, Łukoilu największych rosyjskich firm wydobywczych, które mimo sankcji aktywnie sprzedają ropę i gaz na zachód. Zyskuje też Sbierbank, największy rosyjski bank, nie objęty sankcjami dotyczącymi odcięcia od systemu SWIFT. Umacnia się też rubel. Jeszcze 7 marca dolar kosztował ponad 138 rubli, dziś to 96 rubli. Analitycy wskazują, że Centralny Bank Rosji coraz lepiej radzi sobie z omijaniem sankcji i wykorzystuje zachodnie instytucje do wzmacniania kursu rodzimej waluty. Dla Rosji, importującej dużo towarów konsumpcyjnych, wzmocnienie kursu rubla oznacza mniejszą presję inflacyjną.

Chyba jednak te sankcje, nie działają tak jak działać miały.

No, ale jak? Przeca na forume było, że padną na ryj! (:

[Ascetic]

Moderacja czy administracja?

Administracja, pomyłka. Choć po wpisie mańka odnoszę wrażenie, że nie kmini jakiego rodzaju jest problem.

[Nerwowy]

gazeta.pl
Moskiewska giełda wraca do pracy po miesiącu przerwy zapoczątkowanej rosyjskim atakiem na Ukrainę, a rosyjski rubel wzmacnia się wobec dolara. Notowania na rosyjskiej giełdzie są ograniczone do 33 spółek. Inwestorzy nie mogą też przeprowadzać części transakcji - akcji nie mogą sprzedawać zagraniczne podmioty, zakazana jest też krótka sprzedaż czyli handel pożyczonymi akcjami.

Od początku sesji zyskują akcje Gazpromu, Rosneftu, Łukoilu największych rosyjskich firm wydobywczych, które mimo sankcji aktywnie sprzedają ropę i gaz na zachód. Zyskuje też Sbierbank, największy rosyjski bank, nie objęty sankcjami dotyczącymi odcięcia od systemu SWIFT. Umacnia się też rubel. Jeszcze 7 marca dolar kosztował ponad 138 rubli, dziś to 96 rubli. Analitycy wskazują, że Centralny Bank Rosji coraz lepiej radzi sobie z omijaniem sankcji i wykorzystuje zachodnie instytucje do wzmacniania kursu rodzimej waluty. Dla Rosji, importującej dużo towarów konsumpcyjnych, wzmocnienie kursu rubla oznacza mniejszą presję inflacyjną.

Chyba jednak te sankcje, nie działają tak jak działać miały.

No, ale jak? Przeca na forume było, że padną na ryj! (:

W dłuższej perspektywie padną. Póki co trwa przepalanie rezerw w celu ratowania kursu rubla i państwowych spółek.

[Ascetic]

gazeta.pl
Moskiewska giełda wraca do pracy po miesiącu przerwy zapoczątkowanej rosyjskim atakiem na Ukrainę, a rosyjski rubel wzmacnia się wobec dolara. Notowania na rosyjskiej giełdzie są ograniczone do 33 spółek. Inwestorzy nie mogą też przeprowadzać części transakcji - akcji nie mogą sprzedawać zagraniczne podmioty, zakazana jest też krótka sprzedaż czyli handel pożyczonymi akcjami.

Od początku sesji zyskują akcje Gazpromu, Rosneftu, Łukoilu największych rosyjskich firm wydobywczych, które mimo sankcji aktywnie sprzedają ropę i gaz na zachód. Zyskuje też Sbierbank, największy rosyjski bank, nie objęty sankcjami dotyczącymi odcięcia od systemu SWIFT. Umacnia się też rubel. Jeszcze 7 marca dolar kosztował ponad 138 rubli, dziś to 96 rubli. Analitycy wskazują, że Centralny Bank Rosji coraz lepiej radzi sobie z omijaniem sankcji i wykorzystuje zachodnie instytucje do wzmacniania kursu rodzimej waluty. Dla Rosji, importującej dużo towarów konsumpcyjnych, wzmocnienie kursu rubla oznacza mniejszą presję inflacyjną.

Chyba jednak te sankcje, nie działają tak jak działać miały.

No, ale jak? Przeca na forume było, że padną na ryj! (:

gdybyś przyjmował jakiekolwiek informacje, to pewnie można by było zacząć od pierwszej z brzegu branży - motoryzacji. Wpływu embarg na np. dostępność aut. Jak tam sobie "samowystarczalna kacaplandia" radzi. Tyle, że kolo, który porównuje Izrael z Polską w kwestii militaryzacji, tutaj szuka analogii, no, nie wiem, nie wiem jaki to ma sens.

[nicram]

Chyba jednak te sankcje, nie działają tak jak działać miały.

No, ale jak? Przeca na forume było, że padną na ryj! (:

W dłuższej perspektywie padną. Póki co trwa przepalanie rezerw w celu ratowania kursu rubla i państwowych spółek.

Dokładnie. Niemniej widać doskonale, komu zmywak Pakiego, kibicuje.

[ozob]

No tak, bo Ruskie nie mają czym jeździć teraz i potrzebują samochodów na gwałt. Albo tych smartfonów. (:

Niemcy dalej sprzeciwiaja się embargo na gaz i ropę z Rosji. Dalej wiec Rosja trzpień hajs na surowcach. Dane pokazują, że większy niż przed wojna.

[Ascetic]

gazeta.pl
Moskiewska giełda wraca do pracy po miesiącu przerwy zapoczątkowanej rosyjskim atakiem na Ukrainę, a rosyjski rubel wzmacnia się wobec dolara. Notowania na rosyjskiej giełdzie są ograniczone do 33 spółek. Inwestorzy nie mogą też przeprowadzać części transakcji - akcji nie mogą sprzedawać zagraniczne podmioty, zakazana jest też krótka sprzedaż czyli handel pożyczonymi akcjami.

Od początku sesji zyskują akcje Gazpromu, Rosneftu, Łukoilu największych rosyjskich firm wydobywczych, które mimo sankcji aktywnie sprzedają ropę i gaz na zachód. Zyskuje też Sbierbank, największy rosyjski bank, nie objęty sankcjami dotyczącymi odcięcia od systemu SWIFT. Umacnia się też rubel. Jeszcze 7 marca dolar kosztował ponad 138 rubli, dziś to 96 rubli. Analitycy wskazują, że Centralny Bank Rosji coraz lepiej radzi sobie z omijaniem sankcji i wykorzystuje zachodnie instytucje do wzmacniania kursu rodzimej waluty. Dla Rosji, importującej dużo towarów konsumpcyjnych, wzmocnienie kursu rubla oznacza mniejszą presję inflacyjną.

Chyba jednak te sankcje, nie działają tak jak działać miały.

Śledzisz na bieżąco zabiegi jakie są podejmowane, w celu ograniczenia zakupu kacapskiej ropy/ gazu? Zakładasz, że takie kontrakty zawiera się w tydzień? Zakładasz, że takie paliwo dociera w 3 dni? Można by dalej pytać. Można też na luzaku poczekać i zobaczyć jak się sprawa rozwinie. Można oczywiście też wyciągnąć wnioski po 3 tygodniach embarg.

[ozob]

Jakiego embarga? Na gaz i ropę, kropek? (:

[Ascetic]

No tak, bo Ruskie nie mają czym jeździć teraz i potrzebują samochodów na gwałt. Albo tych smartfonów. (:

Powiem tak. Niestety nie jesteś partnerem do jakiejkolwiek rozmowy. A był pomysł o rozmowę np. o branży motoryzacyjnej.Zaśmiać sobie też możesz, luzik.

Jeszcze jedna sprawa. Cieszysz się z wojny? Jak to jest kibicować ruskim?

[bartwa]

Kurwa, nie myślałem że dożyję upadku Rosji, a przynajmniej początku tegoż. Znakomicie.

Jak puting wyciągnie rusków z bagna, na które ich wyprowadził, to spokojnie będzie można mu przyznać tytuł WIELKIEGO STRATEGA. Aczkolwiek wydaje mi się, że jak ktoś ma jacht za kilkaset milionów zapisany na cudze nazwisko, to nie żaden strateg z niego, tylko zwykły złodziej.

[ozob]

No tak, bo Ruskie nie mają czym jeździć teraz i potrzebują samochodów na gwałt. Albo tych smartfonów. (:

Powiem tak. Niestety nie jesteś partnerem do jakiejkolwiek rozmowy. A był pomysł o rozmowę np. o branży motoryzacyjnej.Zaśmiać sobie też możesz, luzik.

Jeszcze jedna sprawa. Cieszysz się z wojny? Jak to jest kibicować ruskim?

Tak tak kropek. Ty swoje, a życie swoje. (: