To, co robiło, już nie robi
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Re: To, co robiło, już nie robi
Ja pierdole chłopcy nie podkładajcie się jak panie na jedynce pod Częstochową. Coś to wkleił? Na co to jest dowód? Powtarzam po raz ostatni. W Europie ta płyta ukazała się w 1987 roku. I wie o tym każdy znający temat od chwili premiery.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9358
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: To, co robiło, już nie robi
W sumie dorzucę, że wyrosłem z kultu Fenriza.
Tzn. Darkthrone zawsze będzie należeć do moich ulubionych zespołów, tak samo jarać się będę Isengard/Vallhall ale tu nie o muzykę chodzi.
A muzycznie to co do Storm - ostatnio sobie odświeżyłem, jak ja mogłęm się tym jarać :/
Tzn. Darkthrone zawsze będzie należeć do moich ulubionych zespołów, tak samo jarać się będę Isengard/Vallhall ale tu nie o muzykę chodzi.
A muzycznie to co do Storm - ostatnio sobie odświeżyłem, jak ja mogłęm się tym jarać :/
Yare Yare Daze
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 469
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: To, co robiło, już nie robi
Mało mi obecnie robi Forgotten Woods, niestety. Tzn. nadal lubię i doceniam w pewien sposób ale zaczynam dostrzegać więcej ubytków, koslawosci i amatorki (w złym tego słowa znaczeniu). Żałuję, bo są w tym graniu świetne momenty, lecz jako całość nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Zresztą, po co tego słuchać skoro mamy stare płyty Burzum?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9358
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: To, co robiło, już nie robi
A FW to klon Burzum jakiś? Nie mówię o skowycie wokalnym ale muzycznie te będy nie mają ze sobą wiele wspólnego, mocno powierzchowne porównanie.
Poza tym jak skończył jeden a jak drugi zespół... 'Race of Cain'>>>>> wszystko po 'Belus'.
Poza tym jak skończył jeden a jak drugi zespół... 'Race of Cain'>>>>> wszystko po 'Belus'.
Yare Yare Daze
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 469
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: To, co robiło, już nie robi
Natomiast pierwsze płyty Burzum + Belus >>>>>>>>>>>>> całe Forgotten Woods.
Rzeczywiście, słychać, że FW miało aspiracje, żeby być czymś więcej niż klonem Burzum (deficyt talentu, niestety, co słychać najlepiej w niby - rockowych fragmentach) jednak dla mnie oni od początku szli ścieżka, która wydeptal Christian na pierwszych płytach (w czym nie ma niczego złego!) Serio, aż dziwne, że ktoś może tego nie słyszeć. Wydawało mi się to oczywiste.
Rzeczywiście, słychać, że FW miało aspiracje, żeby być czymś więcej niż klonem Burzum (deficyt talentu, niestety, co słychać najlepiej w niby - rockowych fragmentach) jednak dla mnie oni od początku szli ścieżka, która wydeptal Christian na pierwszych płytach (w czym nie ma niczego złego!) Serio, aż dziwne, że ktoś może tego nie słyszeć. Wydawało mi się to oczywiste.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9358
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: To, co robiło, już nie robi
To JEST zespół inspirowany Burzum ale zarazem osiągający od samego początku własny styl, tak jabky napisać że Bathory to klon Venom.
Yare Yare Daze
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: To, co robiło, już nie robi
No tak, ale zachowajmy proporcje. FW to nie poziom BATHORY. Chociaż i tak przychylniej patrzę na FW/J dziś niż kiedyś. Zastanawiam się, czy to było intencjonalnie koślawe czy to jednak wynikało z deficytów.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9358
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: To, co robiło, już nie robi
Jakie deficyty? Piszesz jak gdyby to był jakiś bedroomowy bzyczący black metal nagrany na komputerze przez miłośnika kilofów.
Tam są świetne RIFFY, bardzo ciekawe solówki, postrock prawie - rozpierdala mnie, gdy ten zespół jest wrzucany to wora z 'prymitywnym, leśnym black metalem'.
Tam są świetne RIFFY, bardzo ciekawe solówki, postrock prawie - rozpierdala mnie, gdy ten zespół jest wrzucany to wora z 'prymitywnym, leśnym black metalem'.
Yare Yare Daze
- KKK
- postuje jak opętany!
- Posty: 469
- Rejestracja: 29-07-2010, 19:01
Re: To, co robiło, już nie robi
Intuicja podpowiada mi, że z deficytow. Wyraznie słychać, że zespół miał większe (co do talentu i możliwości) aspiracje. Słychać jakies ciągoty w stronę klasycznego rocka (już chyba wtedy mówili, że ich ulubiony zespół to THE VELVET UNDERGROUND) i tu między innymi wychodzi koslawosc i nieumiejętność ugryznienia tematu. Uważam, że najlepiej sprawdzały się u nich te czyste Black Metalowe momenty. Jak pisałem - często są naprawdę zajebiste, ale co z tego, skoro za moment wchodzi długie mielenie jakiegoś mało interesującego motywu. Masa mielizn, brak kropki nad i, brak transu, który kocham w BM. No, przestał mnie przekonywać ten Forgotten Woods.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10020
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: To, co robiło, już nie robi
Właśnie też tak to odbieram. A w przypadku JOYLESS pamiętam, że raziła mnie jakaś infantylność tej awangardy. Ale muszę sobie to przypomnieć dobrze.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2028
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: To, co robiło, już nie robi
Mi ten zespol jakis czas temu przestal lezec. Z trojcy lat 70 Sabbath sie najlepiej zestarzal, albo sie nie zestarzal w ogole. Na Purpli ostatnio narzekalem, ze cyrkowa muzyka, ale jednak dalej sie sukinsyny bronia. A Zeppelin, lepiej brzmieniowo i technicznie niz kompozycyjnie...dzis chetnie poslucham I i IV a reszte nie bardzo.
A jesli chodzi o Iron Maiden, gdzies tam wczesniej wspomiany, to okres 1984-1988 mi wchodzi najepiej, piekne miekkie brzmienie lat 80 tak bardzo pasujace do tego nie-ekstremalnego zespolu.
A Motorhead zawsze i wszedzie, tylko trzeba wylaczyc myslenie i wlaczyc emocje. Cos jak Venom, ale klase nizej
(Fajny temat)
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6288
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: To, co robiło, już nie robi
A ja mam odwrotnie akurat jeśli chodzi o Led Zeppelin i im dłużej słucham tym bliższy jestem stwierdzeniu, że to był właśnie pierwszy i najczystszy heavy metal z tym swoim pierwotnym ciężarem, krzykliwością, ale bez przesadnej ekwilibrystyki i napinki. Dalej był już tylko doom (Black Sabbath), black/death (Slayer) i Judas Priest gdzieś pomiędzy a potem skończył się metal
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: To, co robiło, już nie robi
W temacie :
Opeth. Wyjątkowo się zjebały te płyty nowe i stare. Sweter metal. Dobrze, że pogoniłem w pizdu.
Opeth. Wyjątkowo się zjebały te płyty nowe i stare. Sweter metal. Dobrze, że pogoniłem w pizdu.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9358
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: To, co robiło, już nie robi
Dla mnie te stare, metalowe to zawsze była kaszana dla fanów Pink Floyd, którzy brzydzili się turpizmem metalu.
Yare Yare Daze
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: To, co robiło, już nie robi
Wszystkie płyty śmieć, płaczliwe pizdy. Czemu tylko zajmuje mi tyle czasu dochodzenie do takich wniosków. Pewnie jestem trochę opóźniony.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12097
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: To, co robiło, już nie robi
Całkowicie rozumiem. Choć ja zostawiłem sobie "Damnation" - ładne akustyczne kawałki do posłuchania z dziewczyną oraz ich najlepszy materiał czyli "Heritage" - bo prostu to znakomita rockowa płyta bez grama płaczliwości czy sztuczności. Widzę, że mam jeszcze "Pale Communion". Muszę ja sprawdzić, bo nie pamiętam co tam jest.
all the monsters will break your heart
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: To, co robiło, już nie robi
Katedra cie sprala, oj jakie tu byly zachwyty nad „nowym” wcieleniem xD
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: To, co robiło, już nie robi
Takiej sierśći już się nie pierze. Melduje, że doszedłem do tych wniosków sam milordzie. Złapałem się na ten ich nowy kierunek ale na szczęście ocknąłem się,dosc późno ale jednak. Pierdolmy ich w ryj.Triceratops pisze: ↑14-11-2021, 09:48Katedra cie sprala, oj jakie tu byly zachwyty nad „nowym” wcieleniem xD
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Herne the Hunter
- postuje jak opętany!
- Posty: 642
- Rejestracja: 20-12-2009, 02:26
- Lokalizacja: Poznań
Re: To, co robiło, już nie robi
Ja chyba nie mam takiej kategorii, że to co mi kiedyś robiło to teraz już nie, co najwyżej teraz mam tylko przesunięte akcenty. Są kapele, których już teraz może mniej słucham, ze względu na aktualne fascynacje, ale z drugiej strony, jak sobie je włączę, to ciągle wszystko brzmi mi tak jak trzeba. Inna kwestia, że z tymi starymi materiałami jestem znacznie lepiej obsłuchany, więc może ciężej analizować, co teraz mogłoby mi nie grać.
Natomiast zdarza się, że to co mi kiedyś nie robiło to teraz jak najbardziej tak. Tak to dziwnie się składa...
Natomiast zdarza się, że to co mi kiedyś nie robiło to teraz jak najbardziej tak. Tak to dziwnie się składa...
Conan! What is best in life? Conan: To crush your enemies, see them driven before you, and to hear the lamentation of their women
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15996
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: To, co robiło, już nie robi
Samodzielne wnioski zawsze na propsie. Ja na szczescie nigdy im nie ufalem i nie zanabylem zadnego nosnika.[V] pisze: ↑14-11-2021, 09:55Takiej sierśći już się nie pierze. Melduje, że doszedłem do tych wniosków sam milordzie. Złapałem się na ten ich nowy kierunek ale na szczęście ocknąłem się,dosc późno ale jednak. Pierdolmy ich w ryj.Triceratops pisze: ↑14-11-2021, 09:48Katedra cie sprala, oj jakie tu byly zachwyty nad „nowym” wcieleniem xD
woodpecker from space