SARS-CoV-2

[tomaszm]

Michał czy można mieć wynik pozytywny mimo utrzymywania się przeciwciał w organizmie? Wiem ,że to jest kłopotliwe dla lekarzy ale taki wynik ja sam otrzymałem, Zaraz mogę go wkleić. Ja jestem prosty chłopak ze wsi. Czy mogło coś się pojebać w laboratorium? Chociaż nie sądzę.

Jest to możliwe i znam takie przypadki. I dla nikogo kto ma pojęcie nie powinno być to kłopotliwe. Powtórne zakażenia się zdarzają (tak jak i zakażenia osób po szczepieniu) i są ograniczone do np. zatok. Dzięki przeciwciałom wirus nie wchodzi głębiej i nie powoduje ciężkiego przebiegu choroby. Za 2-4 dni już go nie powinno być.

Tak więc tommy nie dziwi mnie, że spotkało Cię coś takiego, jeżeli prawdą jest to co wypisujesz tutaj w kwestii tego jak się prowadzisz.

Wiem kurwa to głównie moja wina. Jeszcze w epicentrum epidemii miejscowej tak nieodpowiedzialne sie zachowuje. I od 6 miesięcy próbuje to kurestwo wyeliminować. Jestem skrajnym debilem. Coś trzeba zmienić,bo kolejne pół roku nie chce się męczyć z tym chujostwem.

[mistrzsardu]

A tymczasem w Gdańsku:
https://zdrowie.trojmiasto.pl/Ruszyla-z ... 54958.html

Zbierają pieniądze na posiłki dla ludzi zarabiających 200zł brutto/godzina (lekarze). Nie wiem ile dostają pielęgniarki, ale pomysł jest żenujący.

[Rumburak]

A tymczasem w Gdańsku:
https://zdrowie.trojmiasto.pl/Ruszyla-z ... 54958.html

Zbierają pieniądze na posiłki dla ludzi zarabiających 200zł brutto/godzina (lekarze). Nie wiem ile dostają pielęgniarki, ale pomysł jest żenujący.

Bdb jeszcze padną z głodu. Niestety obawiam się, że już niedługo zamiast jedzenia,będą kamienie. Ostatnio podczas powrotu z tyry słuchałem radia w samochodzie. Wypowiadała się jakaś przewodnicząca jakiegoś związku zawodowego pielęgniarek. Zapowiedziała, że jak tylko ustabilizowaje się sytuacja epidemiologiczna to zaczynają strajk. Rozumiem, nie mam nic przeciwko. Pewnie w budżetówce inaczej się nie da. Pani przewodnicząca zastrzegła jednak, że jakiekolwiek rozmowy zaczną od 8000tys brutto. Dla osób wchodzących do zawodu. Pielęgniarek, fizjoterapeutów itp. Oczywiscie osobiście nie mam nic przeciwko. Natomiast w kraju w którym średnia zarobków wynosi niewiele ponad 5000tys brutto(i o takiej kwocie była pierwotnie mowa w kontekście strajku) , takimi postulatami nie zjednaja sobie sprzymierzeńców a propaganda przedstawi je jako roszczeniowe babska którym ciągle mało. Żaden kowid tu nie pomoże.

[Medard]

A co to za kombo? Sukces szczepionkowy Izraela i niechęć do zapłacenia za dawki

Pfizer stracił cierpliwość, nie może doprosić się pieniędzy za już dostarczone szczepionki. Wściekli przedstawiciele firmy ostrzegają że Izrael może stracić swoje #1 miejsce w kolejce.


https://www.timesofisrael.com/pfizer-sa ... cine-line/

[Rumburak]

Raczej całkiem naturalne combo w tym przypadku.

[vicotnick]

Te szczepionki im się po prostu należały (:

[Triceratops]

A tymczasem w Gdańsku:
https://zdrowie.trojmiasto.pl/Ruszyla-z ... 54958.html

Zbierają pieniądze na posiłki dla ludzi zarabiających 200zł brutto/godzina (lekarze). Nie wiem ile dostają pielęgniarki, ale pomysł jest żenujący.

Bdb jeszcze padną z głodu. Niestety obawiam się, że już niedługo zamiast jedzenia,będą kamienie. Ostatnio podczas powrotu z tyry słuchałem radia w samochodzie. Wypowiadała się jakaś przewodnicząca jakiegoś związku zawodowego pielęgniarek. Zapowiedziała, że jak tylko ustabilizowaje się sytuacja epidemiologiczna to zaczynają strajk. Rozumiem, nie mam nic przeciwko. Pewnie w budżetówce inaczej się nie da. Pani przewodnicząca zastrzegła jednak, że jakiekolwiek rozmowy zaczną od 8000tys brutto. Dla osób wchodzących do zawodu. Pielęgniarek, fizjoterapeutów itp. Oczywiscie osobiście nie mam nic przeciwko. Natomiast w kraju w którym średnia zarobków wynosi niewiele ponad 5000tys brutto(i o takiej kwocie była pierwotnie mowa w kontekście strajku) , takimi postulatami nie zjednaja sobie sprzymierzeńców a propaganda przedstawi je jako roszczeniowe babska którym ciągle mało. Żaden kowid tu nie pomoże.

To jacys dziwacy, znajoma pielegniara ze szpitala pod Lodzia (a raczej nad) za poprzedni miesiac przytargala 12 i pol klocka. Zadne strajki jej w glowie, raczej marzy „chwilo trwaj”, 5 stowek od razu poszlo na przelew.

[dcd]

https://www.nfz.gov.pl/aktualnosci/aktu ... ,7863.html
Kowidzie trwaj wiecznie!

[Rumburak]

A tymczasem w Gdańsku:
https://zdrowie.trojmiasto.pl/Ruszyla-z ... 54958.html

Zbierają pieniądze na posiłki dla ludzi zarabiających 200zł brutto/godzina (lekarze). Nie wiem ile dostają pielęgniarki, ale pomysł jest żenujący.

Bdb jeszcze padną z głodu. Niestety obawiam się, że już niedługo zamiast jedzenia,będą kamienie. Ostatnio podczas powrotu z tyry słuchałem radia w samochodzie. Wypowiadała się jakaś przewodnicząca jakiegoś związku zawodowego pielęgniarek. Zapowiedziała, że jak tylko ustabilizowaje się sytuacja epidemiologiczna to zaczynają strajk. Rozumiem, nie mam nic przeciwko. Pewnie w budżetówce inaczej się nie da. Pani przewodnicząca zastrzegła jednak, że jakiekolwiek rozmowy zaczną od 8000tys brutto. Dla osób wchodzących do zawodu. Pielęgniarek, fizjoterapeutów itp. Oczywiscie osobiście nie mam nic przeciwko. Natomiast w kraju w którym średnia zarobków wynosi niewiele ponad 5000tys brutto(i o takiej kwocie była pierwotnie mowa w kontekście strajku) , takimi postulatami nie zjednaja sobie sprzymierzeńców a propaganda przedstawi je jako roszczeniowe babska którym ciągle mało. Żaden kowid tu nie pomoże.

To jacys dziwacy, znajoma pielegniara ze szpitala pod Lodzia (a raczej nad) za poprzedni miesiac przytargala 12 i pol klocka. Zadne strajki jej w glowie, raczej marzy „chwilo trwaj”, 5 stowek od razu poszlo na przelew.

Wiadomo, prędzej czy później eldorado ze zwalczniem epidemii jednak się skończy. Moi sasiedzi, lekarz i pielęgniarka z pobliskiego szpitala, także sobie bardzo chwalą obecny stan rzeczy. Daleko im także do umęczonego życiem personelu medycznego wypowiadającego się w TV i dokarmianego przez mieszczaństwo

[Triceratops]

Hehe no wiadomo, dzisiaj przed kamerami kazdy marzy o karierze aktorskiej, zwlaszcza aktora tragicznego. A prywatnie to zadowoleni w huj. Zaopatruje sie u mnie w jajka pan doktor, bierze dyzury nawet w odleglosci do 100 km, bo mowi, ze nigdy nie mial czasu potluc sie swoim niebiskim Bugatti a teraz ma i jeszcze za hajsem jezdzi. Sam mowi zyc nie umierac. Ale tylko prywatnie.

[Fanatyk]

Czy pandemia nigdy się nie skończy??? Może i się skończy ale dzisiaj, to jest doskonały interes i to pod każdym względem. Jako polityczne narzędzie przymusu jest OK! Jako biznes łupiący owieczki jest jeszcze bardziej OK! Czyli WSZYSTKIM ten "Biznescovid Zwid" odpowiada, tylko nie mi i mi podobnym.

[tomaszm]

Ja jestem zdania, ze do covid przywykniemy jak do grypy. U mnie na wsi dziwnym jest ten co jeszcze covid nie przeszedł. I wszyscy jak srali pod siebie teraz mają wyjebane. Społeczeństwo przywykło.

[Triceratops]

Ja tez tesknie za nieodzalowanym Lucjanem, wspaniala postac wyrozniajaca sie na tle parchaciejacego forum. Ja wiem, ze ty wiesz, ze ja o tym wiem. panie doktore

[Sybir]

Z żadnym zniknięciem nie mam nic wspólnego ¯\_(ツ)_/¯

[Triceratops]

No niewiem ;)

[Mariusz Wędliniarz]

Czy pandemia nigdy się nie skończy??? Może i się skończy ale dzisiaj, to jest doskonały interes i to pod każdym względem. Jako polityczne narzędzie przymusu jest OK! Jako biznes łupiący owieczki jest jeszcze bardziej OK! Czyli WSZYSTKIM ten "Biznescovid Zwid" odpowiada, tylko nie mi i mi podobnym.

jak takie okazy jak ty będą wymyślać jakieś idiotyzmy, że to jakiś międdzynarodowy spisek i srać na obostrzenia, nie nosząc maseczek i nie zkrzywiając drucika przy nosie w chirurgicznej to się długo nie skończy. Sam sobie jesteś winien. To przez Ciebie ta pandemia się przedłuża.

[vicotnick]

Mario, jak tam prostata u bapki?

[535]

Ja tez tesknie za nieodzalowanym Lucjanem, wspaniala postac wyrozniajaca sie na tle parchaciejacego forum.

Plus jeden. Lucek w kilku żołnierskich zdaniach potrafił zgromadzić , często niewygodny, ekstrakt.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Plus jeden. Lucek w kilku żołnierskich zdaniach potrafił zgromadzić , często niewygodny, ekstrakt.

Zgadza się! Powiedziałbym wręcz, że jego usta pełne były ekstraktu.

[Mariusz Wędliniarz]

Mario, jak tam prostata u bapki?

E w porządku. Sika dużo, takim mocnym sikiem, nie że takie na siłe małe siki. Ale kope żadko robi, zresztą tak jak i ja. Wszyscy w rodzinie nie często siadamy na muszli i mamy przez to takie wypięte brzuchy, ale za to sporo pierdzimy.