Najlepsze płyty roku 2020

[ozob]

Ja tam wolę się poczęstować rosyjską klasyką lub dark/retro synthem.

[Medard]

Jakbyś zrobił badania na sondzie jaki jest ulubiony gatunek muzyczny po metalu na tym forum, na podstawie tego co wklejają użytkownicy wiedziałbyś, że HH to stała dieta i po metalu cos do czego najchętniej sięgamy.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Jestem zaskoczony, bo nie za bardzo to widać. Króluje raczej dungeon synth.

Czasami dzieje się też coś w rock, punk, różne klimaty/ambienty ocierające się o blackmetal, albo nawet jazz.

[tomaszm]

No widzisz Medard w jakim błędzie jesteś. Prześledź mocniej wątek czego słuchacie albo o czym gadamy

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[maciek z klanu]

Raczej po metalu słucha się tu szeroko pojetego industrialu ewentualnie zimnej fali. Obok tego rock i jego odmiany. Jazz itd.. rap Tomaszu tylko kilka osób tutaj trawi

[Wódka i Piwo]

Jakbyś zrobił badania na sondzie jaki jest ulubiony gatunek muzyczny po metalu na tym forum, na podstawie tego co wklejają użytkownicy wiedziałbyś, że HH to stała dieta i po metalu cos do czego najchętniej sięgamy.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Serio?

[Sybir]

Ale ma to w ogóle jakieś znaczenie, ile osób czego słucha?

[Harlequin]

1. Exhalants - Atonement

Świetny noise rock, sprawnie mieszający proporcje między bardziej hiciarskimi kawałkami, odpowiednio ułożonymi riffami i klimatycznymi miejscami opartymi o danie większej przestrzeni.

2, Omegavortex - Black Spawn Abomination

Najlepsza płyta Morbid Angel/Angelcorpse/Necrovore nagrana w tym wieku Strasznie lubię styl riffowania tych Niemców, cieszę się, że dziura po Beyond została w takim stylu załatana.

3. Oily Boys - Cro Memory Grin

Wściekły punk, noise rock, gdzieś tam psychodela i trąbki, a do tego piękne wokale. Baaardzo tak.

4. Ulcerate - Stare into Death and be Still

Z perspektywy czasu wolę trójkę i poprzedniczkę, ale to rewelacyjny materiał i pokazuje, że chłopaki orając w tym wypracowanym stylu dalej potrafią poukładać klocki nieco inaczej.

5. Cryptae - Nightmare Traversal

W największym skrócie jakby Portal wpadł do industrialnego kotła i nie wyszedł z tego bez szwanku. Bardzo dużo własnego charakteru jest w tej muzyce, bardzo.

6. Mameleek - Come & See

Jakby metaluchy chciały zagrać jazzujący noise rock i wyjęły to, co dobre z prog rocka. Muszę się zapoznać z poprzednimi płytami.

7. Sadistic Drive- Antopophagy

Deathgrind czerpiący z najlepszych tradycji. Przełom to jakiś nie jest, ale bardzo jakościowe granie.

8. Walin Storms - Rattle

Brudna americana z hałaśliwymi ciągotami i ciężarem.

9. Cauldron Black Ram - Slaver

Początkowo stwierdziłem, że okej i tyle, ale potem regularnie wracałem do tej płyty i cały czas rosła. Mam takie głupie skojarzenie, jakby Immolation z jedynki chciało nagrać epicki thrashblack.

10. Internal Rot - Grieving Birth

Nie słucham wiele grindu, ale bardzo mi ten materiał pasuje.

Było też nieco innych fajnych rzeczy, ale to taki top, do którego będę mniej lub bardziej regularnie wracał.

Ciekawa lista. OIily Boys i Exhalants musze posłuchac. Mamaleek dobry, ale aż tak do mnie nie trafił. Warto za tonobadac Wax Chattels jak lubisz nojz rok

[nagrobek]

Oily Boys gdzieś mi się przewinelo w jakims podsumowaniu i mialem sie zapoznać. wlasnie slucham, całkiem klawe. podobnie jak Geld z Australii, dobre i świeże rzeczy tam sie tworzy ostatnio.

[Harlequin]

Właśnie leci to Oily Boys i bardzo mi się widzi. Trzeba bezie częsciej po to siegac.

[Bolt]

1. Exhalants - Atonement

Świetny noise rock, sprawnie mieszający proporcje między bardziej hiciarskimi kawałkami, odpowiednio ułożonymi riffami i klimatycznymi miejscami opartymi o danie większej przestrzeni.

2, Omegavortex - Black Spawn Abomination

Najlepsza płyta Morbid Angel/Angelcorpse/Necrovore nagrana w tym wieku Strasznie lubię styl riffowania tych Niemców, cieszę się, że dziura po Beyond została w takim stylu załatana.

3. Oily Boys - Cro Memory Grin

Wściekły punk, noise rock, gdzieś tam psychodela i trąbki, a do tego piękne wokale. Baaardzo tak.

4. Ulcerate - Stare into Death and be Still

Z perspektywy czasu wolę trójkę i poprzedniczkę, ale to rewelacyjny materiał i pokazuje, że chłopaki orając w tym wypracowanym stylu dalej potrafią poukładać klocki nieco inaczej.

5. Cryptae - Nightmare Traversal

W największym skrócie jakby Portal wpadł do industrialnego kotła i nie wyszedł z tego bez szwanku. Bardzo dużo własnego charakteru jest w tej muzyce, bardzo.

6. Mameleek - Come & See

Jakby metaluchy chciały zagrać jazzujący noise rock i wyjęły to, co dobre z prog rocka. Muszę się zapoznać z poprzednimi płytami.

7. Sadistic Drive- Antopophagy

Deathgrind czerpiący z najlepszych tradycji. Przełom to jakiś nie jest, ale bardzo jakościowe granie.

8. Walin Storms - Rattle

Brudna americana z hałaśliwymi ciągotami i ciężarem.

9. Cauldron Black Ram - Slaver

Początkowo stwierdziłem, że okej i tyle, ale potem regularnie wracałem do tej płyty i cały czas rosła. Mam takie głupie skojarzenie, jakby Immolation z jedynki chciało nagrać epicki thrashblack.

10. Internal Rot - Grieving Birth

Nie słucham wiele grindu, ale bardzo mi ten materiał pasuje.

Było też nieco innych fajnych rzeczy, ale to taki top, do którego będę mniej lub bardziej regularnie wracał.

Ciekawa lista. OIily Boys i Exhalants musze posłuchac. Mamaleek dobry, ale aż tak do mnie nie trafił. Warto za tonobadac Wax Chattels jak lubisz nojz rok

Dzięki, obadam sobie.

[tomaszm]

Raczej po metalu słucha się tu szeroko pojetego industrialu ewentualnie zimnej fali. Obok tego rock i jego odmiany. Jazz itd.. rap Tomaszu tylko kilka osób tutaj trawi

W sumie mogę pierdolic glupoty. Ale wydaje mi się ze jednak pare osób mocno siedzi w temacie. Natomiast jednego jestem pewien : co teraz słuchacie jest coraz uboższe - 90% dyskusji to syf jak polityka czy pokrewne a nowych polecanek jak na lekarstwo. Z tego powodu jest mi smutno, bo przez forume poznałem masę muzyki a ta teraz jest jakby na trzecim planie. Nie ma co beczec- wymierzam sobie liścia i ide słuchać Adversarial

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[maciek z klanu]

Niestety Tomku zgadzam się z tym co napisałeś..

[Triceratops]

odswiezylem muzyczne tematy to jaki rwetes sie zrobil, socjalisci podniesli larum od razu

[tomaszm]

Właśnie sobie przeglądam te tematy. O większości zdążyłem zapomnieć a pięknie sobie przypomnieć. Łezka w oku. Niektórzy może sie wstydzą co tu lata temu pisali stąd ten ból dupki. Dla mnie to kawał ważnej historii i nawet jak czytam co wypisywałem to robie się czerwony ze wstydu. Ale to nic nie zmienia, bo człowiek przechodzi metamorfozę a historie trzeba szanować. To ważne.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[maciek z klanu]

Tomek wrzucaj podsumowanie roku, jakieś top20. Miło byłoby przeczytać, a i może jakieś rapy się spodobaja

[BOLEK]

Tomek wrzucaj podsumowanie roku, jakieś top20. Miło byłoby przeczytać, a i może jakieś rapy się spodobaja

raczej Tomasz odśwież temat zbiornik czekamy

[tomaszm]

Wrzucę Maćku jak co roku. Tylko muszę zrobić u siebie na bazie porzadek. Tak do tygodnia:)

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Triceratops]

Właśnie sobie przeglądam te tematy. O większości zdążyłem zapomnieć a pięknie sobie przypomnieć. Łezka w oku. Niektórzy może sie wstydzą co tu lata temu pisali stąd ten ból dupki. Dla mnie to kawał ważnej historii i nawet jak czytam co wypisywałem to robie się czerwony ze wstydu. Ale to nic nie zmienia, bo człowiek przechodzi metamorfozę a historie trzeba szanować. To ważne.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Otoz to, historia jest obiektywna, ale niektorzy sobie nie radza widac. Ortoped pewnie sie ciagle wstydzi, ze go Morph nazwal krzyzowka trociniaka i siida i stad te bulwersy. Stare tematy sa wspaniale, takie luzne i spontaniczne, bez ogladania sie na tresc i forme. Dzisiaj mamy takich co potrafia i 7 razy edytowac posta, bo literowki, ortografy i forma nie taka. Metalowcy kurwa od siedmiu bolesci...

[Skaut]

Jak dla mnie to jest tron (dzięki prosiak!):



Nate Wooley - Seven Story Mountain VI

Absolutnie zjawiskowe, niczym wolno rozpuszczająca się tabletka. Takich rzeczy oczekuje w muzyce, nieprzewidywalnych, wciągających. Zajebisty slow burner.

Z metalu jest: Pazuzu, Ulcerate, Napalm Death, Duma i kilka innych
Z niemetalu w chuj fajnych rzeczy wyszło z Protomartyr na czele
Z raptów clipping, KA, na RTJ się nieco zawiodłem bo płyta mocno nierówna
Z elektroniki Against All Logic I w chuj innych

Nie chce mi się listy wklejać. Ogólnie rok stabilny, ale nie wybitny.

[Wasyl]

Tak, bardzo dobry ten Wooley. Spróbuj wcześniejsze "Story Mountainy". Podobna koncepcja.