Tematu o autorach najlepszej śmirćmetalowej płyty z Meksyku, czyli "The Gloomy Reflections Of Our Hidden Sorrows" nie ma więc zakładam. Nigdy nie byli bezkompromisowi, brutalni, najszybsi, czy najbardziej techniczni. Debiut to kawał oryginalnego death metal z rozbudowanymi kompozycjami, odrobiną klawiszy i klimatu, całościowo jakże lepsze od nudziarzy z The Chasm. Tutaj nigdy nie było zbyt epicko, zbyt klimatycznie i jakkolwiek "zbyt" w pejoratywnym tego słowa sensie. Potem troche zainteresowali się melodią, a fani zainteresowali się pewnie innymi zespołami. Niemniej pierwsze dwa albumy to godna uwagi muzyka, a debiut to wręcz niesamowita muzyka.
CENOTAPH (Meksyk)
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10788
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: CENOTAPH (Meksyk)
Super, bo wątek należy im się jak psu buda, ale najlepszą śmierćmetalową płytą z Meksyku jest "The Kinglike Celebration (Final Aeon on Earth)" Shub Niggurath , a zaraz za nią "Mysteries About Life and Death" Toxodeth i "Eztlacuani" Xipe Totec, więc Cenotaph nie łapie się nawet na pierwszą trójkę. ;) Ale to tylko moje zdanie, z którym zapewne się nie zgodzisz. :)Harlequin pisze:Tematu o autorach najlepszej śmirćmetalowej płyty z Meksyku, czyli "The Gloomy Reflections Of Our Hidden Sorrows" nie ma więc zakładam.
Mam na półce "Riding Our Black Oceans" i "Epic Rites (9 Epic Tales and Death Rites)" i czasem wracam do tego melodyjnego (ale tak po swojemu) grania - niestety, nigdy nie załapałem się na debiut, choć płytkę znam. Może kiedyś.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- wolff
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2275
- Rejestracja: 03-07-2017, 19:16
Re: CENOTAPH (Meksyk)
Oczywiście o Disgorge i Denial zapomnieli bo gdzieżby :)
Debiut Cenotaph bardzo miły dla ucha, wiadomo.
Debiut Cenotaph bardzo miły dla ucha, wiadomo.
Jebać żuli.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3011
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: CENOTAPH (Meksyk)
Nie zapomnieli, ale ci nie nagrali najlepszych płyt w historii meksykańskiego death metalu. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10788
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: CENOTAPH (Meksyk)
Dużo jest tych dobroci z Mexyku. Siurgatanas, Sarcasitc można by dodac. Ale jednak debiut Cenotaph to dla mnie poziom wyzej