gelO pisze:Scream - tutaj już gorzej, ale oglądało się spoko.
Scream dobry, w tym klimacie, w połączeniu z czarną komedią jeszcze lepiej wypada Scream Queens.
Dużo rozterek młodzieżowych, ale to w sumie normalne dla slasherów. Chociaż trochę krwawych scen było, ogólnie jest ok.
Do tego Scream Queens jakoś bałem się podejść, ale jeśli dobry to może obadam jak The Missing skończę.
Z tych wszystkich seriali slasherowych z ostatnich lat Scream Queens jak dla mnie najlepszy. Z tym, że tutaj nacisk położony jest bardziej na charakterystykę postaci, ich przerysowanie i skrajności. Schemat z pozoru typowy, campus uczelniany, grupa rozpieszczonych lasek z bractwa, które zawsze muszą być w centrum uwagi i dziwnym trafem stają się celem tajemniczego mordercy :) Ale bynajmniej te rozterki młodzieżowe, o których wspomniałeś w przypadku Scream są tutaj zastąpione skrajnymi zachowaniami, darciem ryja zgodnie z tytułem, chamskimi tekstami i groteską. Nie każdemu może odpowiadać taka konwencja ale spróbować warto.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."