DEPECHE MODE
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14342
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: DEPECHE MODE
płyta już jest, po 1 przesłuchaniu lepsza od poprzedniej chociaż to trudne nie było ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16345
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: DEPECHE MODE
są dwa rześkie utwory "SML" i "NM"Żułek pisze:płyta już jest, po 1 przesłuchaniu lepsza od poprzedniej chociaż to trudne nie było ;)
w szczególności te z wpływami electro mi leżą. są mocno do tańcowania
a tak, w ogóle i szczególe to ziewnęło mi się kilka razy. jak wcześniej pisałem. mało witalnie.
ostatni, gdzie owcze popisy dał Gore przyśpieszył koniec odsłuchu.
29.04.2024
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
jeżeli Twoim ostatnim usłyszanym DM był Exciter, to fakt ;)Żułek pisze:płyta już jest, po 1 przesłuchaniu lepsza od poprzedniej chociaż to trudne nie było ;)
no nie chwytam posta po prostu, bo Delta Machine to w końcu bardzo dobra płyta.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14342
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: DEPECHE MODE
Exciter > Delta Machine ;)byrgh pisze:jeżeli Twoim ostatnim usłyszanym DM był Exciter, to fakt ;)Żułek pisze:płyta już jest, po 1 przesłuchaniu lepsza od poprzedniej chociaż to trudne nie było ;)
no nie chwytam posta po prostu, bo Delta Machine to w końcu bardzo dobra płyta.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DEPECHE MODE
Po pierwszym przesłuchaniu było dramatycznie słabo: wszystkie numery po czwartym kawałku zlewały się w jeden nudny kloc. Dzisiaj akcję powtórzyłem i jest już nieco lepiej. Z pewnością najlepsze lata zespół ma za sobą: ostatni naprawdę dobry album to "Playing the Angel". Nowej dam więc szansę, ale cudów się nie spodziewam.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: DEPECHE MODE
To jest niesamowita historia jak te synth popy i naiwne opowiastki o niespełnionej miłości na przestrzeni lat zostały nafaszerowane mrokiem i z każdą kolejną płytą zmieniali się w coś innego brnąc w ten dziwny,narkotyczny vibe.Spirit to fantastyczny,bardzo dojrzały album stworzony przez ludzi którzy naprawdę mają coś do powiedzenia ; dawno nikt nie rzucił na tapetę tak ponurej refleksji odnośnie ludzkiego ducha albo raczej tego co z niego zostało. Brzmi trywialnie,ale takie płyty naprawdę dotykają człowieka gdzieś bardzo głęboko.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: DEPECHE MODE
Chciałem dziś kupić nową płytę, ale miałem wybór, albo digibook z drugim dyskiem, którego nie chcę, za ponad 70 peelenów, albo osrany ekopak. Poczekam na normalne wydanie w jewelu.
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16345
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: DEPECHE MODE
z kategorii ogłoszenia parafialne:
mam do sprzedania jeden (słownie: jeden) bilet na koncert.
kupujący zostanie zaszczycony moim towarzystwem. w planach spotkaniach kulturalnego: siedzenie obok mnie, jedzenie hot-dogów/ picie koli, szydera z masterfula.
krótko mówiąc doborowe towarzystwo, dobra cena, hujowy koncert. zainteresowani na PM.
mam do sprzedania jeden (słownie: jeden) bilet na koncert.
kupujący zostanie zaszczycony moim towarzystwem. w planach spotkaniach kulturalnego: siedzenie obok mnie, jedzenie hot-dogów/ picie koli, szydera z masterfula.
krótko mówiąc doborowe towarzystwo, dobra cena, hujowy koncert. zainteresowani na PM.
29.04.2024
- Gotyk
- zaczyna szaleć
- Posty: 289
- Rejestracja: 11-01-2017, 16:25
- Lokalizacja: WLKP
Re: DEPECHE MODE
http://deathmagnetic.pl/newsy/koncerty/ ... -w-polsce/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 14342
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: DEPECHE MODE
kurwa jak to wyprzedanym ? co wejde na te zjebaną strone to nie ma biletów albo są trybuny
na płyte były tylko na początku a pod scene (chce) nigdy nie widziałem aby były dostepne a sprawdzam regularnie
kurwa
na płyte były tylko na początku a pod scene (chce) nigdy nie widziałem aby były dostepne a sprawdzam regularnie
kurwa
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9350
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: DEPECHE MODE
Uwaga, serious buisness.
Mołby ktoś stary zdradzić kulisy tej wojny metalowce vs depesze?
Czy miało to charakter krajowy czy miedzynarodowy?
Czy była to rónworzędna konfrontacja czy też metalowcy polowali na bezbronnych depeszów (Apex Predator - Easy Meat)?
Czy zanotowano przypadki wyjścia depeszy obronną ręką?
Mnienam, że ongiś metalowce to nie byli intelektualiści czytający Micińskiego w oryginale lecz stadionowi huligani, jacyś kibole Pogoni Szczecin czy czegoś takiego.
Mołby ktoś stary zdradzić kulisy tej wojny metalowce vs depesze?
Czy miało to charakter krajowy czy miedzynarodowy?
Czy była to rónworzędna konfrontacja czy też metalowcy polowali na bezbronnych depeszów (Apex Predator - Easy Meat)?
Czy zanotowano przypadki wyjścia depeszy obronną ręką?
Mnienam, że ongiś metalowce to nie byli intelektualiści czytający Micińskiego w oryginale lecz stadionowi huligani, jacyś kibole Pogoni Szczecin czy czegoś takiego.
Yare Yare Daze
- Hellion
- w mackach Zła
- Posty: 773
- Rejestracja: 11-08-2012, 22:26
Re: DEPECHE MODE
W moim rodzinnym Szczecinie depesze to raczej miękkie faje były i to raczej skini/metalowcy na nich napadali. Na Pomorzanach chyba z resztą jakiegoś fana DM zabito.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
z otchłani internetów:
wypadałoby co prawda po latach rozbratu odświeżyć DM (płytę), ale taki ton 'mnie śmieszy'.Nic nie oczekuję od Delta Machine. Posłuchałem 10 razy i wiem, że to jest DNO.
Ten album , zwyczajnie wk ….wia. Brzmienie ohydne, kawałki nijakie, teksty będące autoplagiatami. Nawet okładka jest nędzna.
Tylko 3 piosenki się bronią: Welcome to my world, Broken, Should by Higher. Gahan próbuje ratować legendę, umieszczając swoje niezłe utwory ale ma świadomość,że robi dobrą minę do złej gry.
Goodbye jeszcze pogarsza sprawę: pseudobluesowe „niewiadomo co”, zrobione jakby przez zadowolonego z siebie 16 latka brzdąkającego na gitarze i plumkającego na tandetnych źle nastrojonych NRDowskich klawiszach, sprawia, ze mam ochotę pogiąć CD i wrzucić do śmieci. Co to jest do cholery? Przecież się tego nie da słuchać!
Zaskakujące jest to, że nowe DM przegrywa z kretesem z ubiegłoroczną niespodzianką – ba – sensacją: superalbumem Soulsavers, w którym Gahan maczał palce, pisząc teksty i udzielając się wokalnie. Nigdy nie spodziewałem się, że Dave prześcignie Martina w rozwoju artystycznym! Gore zwyczajnie śpi i tonie w samozadowoleniu.
Martin – obudź się, człowieku!
Uważam, że DM i jego brzmienie, które zyskało dozgonnych fanów skończyło się w 1995 wraz z odejściem genialnego Alana Wildera. ULTRA była jeszcze znakomita ale dawało się jednak odczuć, że to łabędzi śpiew i zwiastun obniżenia lotów artystycznych.W wywiadach i rozmowach z fanami Dave Gahan daje znać, że bardzo mu go brak i że niby nie ma ludzi niezastąpionych ale jest wyjątek w tej regule: DM bez Wildera to stół bez jednej nogi – koniec. Kropka.
Posłuchajcie roboty Wildera dla Nitzer Ebb , czy jego wersji In Chains: – niebo lepszej od oryginalnej z SOTU. Tam jest duch depesza!
DM jedzie na legendzie – i robi to coraz bezczelniej.
Natomiast co do recenzji nie zgadzam się z autorem kwestionującym brak wokalnego talentu Martina. Uważam, że wręcz przeciwnie – głos bardzo oryginalny, spełniający się w wolnych utworach. Głos Gore’a jest potrzebny, tylko w lepszych balladach, bo The Child inside nie broni się w żaden sposób. Jest mdły i nijaki Coraz gorzej z weną Martina. Tu jest problem.
Czy jest ktoś chętny na bilet? Bo kupiłem ale w obliczu porażki, jaką jest Delta Machine, chciałbym sprzedać ??
Przed Depeszami powinien zagrać Perfect – i zaśpiewać Niepokonanych – tekst z tłumaczeniem przekazany powinien być muzykom DM z wyjątkiem Dave’a.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8581
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: DEPECHE MODE
Delta Machine spoko album,niestety Spirit już teraz się nie broni.Rzuciłem się na ten album z dzikim entuzjazmem ale dzisiaj już w ogóle nie chce mi się tego słuchać. Ciemno,głucho,smutno,coś nie styka,muszą chyba trochę przewietrzyć swoja muzykę,może uderzyć nawet bardziej w weselszą nutę zamiast przypominać nam coraz bardziej dobitnie jakim zjebanym miejscem stał się ten świat.Sieg Hail.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15995
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Gotyk
- zaczyna szaleć
- Posty: 289
- Rejestracja: 11-01-2017, 16:25
- Lokalizacja: WLKP
Re: DEPECHE MODE
W tamtych czasach to wogóle było jak śpiewał punkowy zespół GA GA "Polskie ulice to wojna". Wszystkie subkultury ze sobą walczyły.Tu filmik z Jarocina i starcie miedzy Metalami i Punkami:hcpig pisze:Uwaga, serious buisness.
Mołby ktoś stary zdradzić kulisy tej wojny metalowce vs depesze?
Czy miało to charakter krajowy czy miedzynarodowy?
Czy była to rónworzędna konfrontacja czy też metalowcy polowali na bezbronnych depeszów (Apex Predator - Easy Meat)?
Czy zanotowano przypadki wyjścia depeszy obronną ręką?
Mnienam, że ongiś metalowce to nie byli intelektualiści czytający Micińskiego w oryginale lecz stadionowi huligani, jacyś kibole Pogoni Szczecin czy czegoś takiego.
[youtube][/youtube]
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
dziś za to są intelektualiści aż nadto ;)hcpig pisze:Uwaga, serious buisness.
Mołby ktoś stary zdradzić kulisy tej wojny metalowce vs depesze?
Czy miało to charakter krajowy czy miedzynarodowy?
Czy była to rónworzędna konfrontacja czy też metalowcy polowali na bezbronnych depeszów (Apex Predator - Easy Meat)?
Czy zanotowano przypadki wyjścia depeszy obronną ręką?
Mnienam, że ongiś metalowce to nie byli intelektualiści czytający Micińskiego w oryginale lecz stadionowi huligani, jacyś kibole Pogoni Szczecin czy czegoś takiego.
- BOLEK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2491
- Rejestracja: 22-10-2010, 19:19
Re: DEPECHE MODE
w owych czasach wystarczyło napomknąć że się jest ze szczecina a już pusto się robiło na chodniku
"Mnie się podobają melodie, które już raz słyszałem. Po prostu. No... To... Poprzez... No reminiscencję. No jakże może podobać mi się piosenka, którą pierwszy raz słyszę."
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15995
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: DEPECHE MODE
Wczoraj nie widzialem praktycznie zadnego prawdziwego depszowca w mundurze. Niestety ale ta subkultura to juz historia, troche szkoda ale jednak.
woodpecker from space
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6122
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: DEPECHE MODE
ej, a wiecie, że Gąsowski też był depeszem? wierz, nie wierz, rób co chcesz, ale był :)