40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10817
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
PETER MURPHY & DAVID J. "40 years of BAUHAUS" we Wrocławiu!
Wokalista PETER MURPHY wraz z basistą DAVIDEM J. (Bauhaus, Loves And Rockets) wyruszają na trasę, aby świętować 40-lecie powstania ich macierzystego zespołu BAUHAUS.
Jedynym polskim przystankiem na europejskiej trasie będzie Wrocław. wROCKfest.pl ma zaszczyt zaprosić 26 listopada do Centrum Koncertowego A2 na koncert "40 years of BAUHAUS"! Na program koncertu złożą się utwory z debiutanckiej płyty BAUHAUS "In The Flat Field" oraz największe przeboje zespołu, w tym niezapomniany hit "Bela Lugosi's Dead". Polscy fani nigdy nie mieli okazji zobaczyć BAUHAUS na żywo. Teraz nadarza się wyjątkowa okazja, aby posłuchać ich największych hitów podczas tego wyjątkowego koncertu we Wrocławiu.
26.11.18 godz.20.00 Centrum Koncertowe A2, ul. Góralska 5
PETER MURPHY & DAVID J. "40 years of BAUHAUS"
bilety: 120 zł - przedsprzedaż, 140 zł - w dniu koncertu
Bilety dostępne w sieci salonów Empik, Saturn i MediaMarkt w całej Polsce
oraz w serwisach: http://www.wrockfest.pl/bilety-online/" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.biletin.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.ticketmaster.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.biletyna.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.eventim.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.ebilet.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.kupbilecik.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
rezerwacje: bilety@o2.pl
https://www.facebook.com/events/408906849512859/
Wokalista PETER MURPHY wraz z basistą DAVIDEM J. (Bauhaus, Loves And Rockets) wyruszają na trasę, aby świętować 40-lecie powstania ich macierzystego zespołu BAUHAUS.
Jedynym polskim przystankiem na europejskiej trasie będzie Wrocław. wROCKfest.pl ma zaszczyt zaprosić 26 listopada do Centrum Koncertowego A2 na koncert "40 years of BAUHAUS"! Na program koncertu złożą się utwory z debiutanckiej płyty BAUHAUS "In The Flat Field" oraz największe przeboje zespołu, w tym niezapomniany hit "Bela Lugosi's Dead". Polscy fani nigdy nie mieli okazji zobaczyć BAUHAUS na żywo. Teraz nadarza się wyjątkowa okazja, aby posłuchać ich największych hitów podczas tego wyjątkowego koncertu we Wrocławiu.
26.11.18 godz.20.00 Centrum Koncertowe A2, ul. Góralska 5
PETER MURPHY & DAVID J. "40 years of BAUHAUS"
bilety: 120 zł - przedsprzedaż, 140 zł - w dniu koncertu
Bilety dostępne w sieci salonów Empik, Saturn i MediaMarkt w całej Polsce
oraz w serwisach: http://www.wrockfest.pl/bilety-online/" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.biletin.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.ticketmaster.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.biletyna.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.eventim.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.ebilet.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, http://www.kupbilecik.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
rezerwacje: bilety@o2.pl
https://www.facebook.com/events/408906849512859/
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10817
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
- yossarian84
- zahartowany metalizator
- Posty: 3351
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
ożesztywchuj, jeszcze kilka dni temu myslalem ze jak Bauhaus jakiś cudem sie znowu reaktywuje i zagra w pl, to nie ma chuja we wsi, na pewno tam będę. no i pacz :-)
niby niepełny Bauhaus,ale chyba warto być
niby niepełny Bauhaus,ale chyba warto być
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15991
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10817
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Nigdy nie widziałem Bauhaus, nawet Murphyego solo nie widziałem, ale jesli jest Murphy, Jest David i będa grali kawałki Bauhaus, które nie wymagając nadświetlnej prędkości, to wierzę, że 2/4 bauhaus może wypaść lepiej niż 2/4 slayer. bilet zakupiny
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4046
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Ciekawe... Na tym zabawa polega, że zobaczenie 1/2 (skracajcie Panowie te ułamki, bo aż boli) Slayer jest jednak łatwiejsze, niż 1/2 Bauhaus, więc można oko przymknąć na niedobory składu.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10146
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Dopóki nie występuje 1/10 (technik albo kierowca) to jest ok.
Lukass te ułamki 2/4 to tak, bo ich czterech muszkieterów było.
Lukass te ułamki 2/4 to tak, bo ich czterech muszkieterów było.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4046
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Wiem, ale to wie pewnie każdy zainteresowany, nie trzeba pomagać ;)Medard pisze:Dopóki nie występuje 1/10 (technik albo kierowca) to jest ok.
Lukass te ułamki 2/4 to tak, bo ich czterech muszkieterów było.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Tym razem będzie poważnie, bo Bauhaus to bardzo poważna pozycja w moim muzycznym życiorysie. Mam dylemat. Nie chodzi o pieniądze, czas, czy nawet ochotę, by tłuc się kilkaset kilometrów tą chujową drogą, szumnie przez jakiegoś debila, zwaną autostradą. Boję się jednak uczucia ewentualnego absmaku. Jednak Peter przekroczył już sześćdziesiątkę, a natury nie oszukasz. Niezorientowanym, względnie tym którzy zapomnieli, przypomnę może punkt odniesienia.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
- yossarian84
- zahartowany metalizator
- Posty: 3351
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
mam takie same obawy niestety
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4046
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Z rozmysłem nie polazłem ostatnio na Sisters of Mercy, nie chcąc oglądać tej profanacji. Ale tu? Nie wiem, jeśli komuś zależy, to chyba trzeba zaryzykować, że może się rozczarować. Lepiej żałować, że się widziało, niż żałować, że się ominęło, bo drugiej okazji pewnie nie będzie.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Kompletnie się nie zgadzam. Najlepiej nie burzyć sobie odbioru, popisami emerytów, a w tym przypadku szansa jest duża.
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 733
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
[youtube][/youtube]
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4046
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
A to już Twoja decyzja. Z powyższego nagrania wynika, że tragedii (przynajmniej wokalnie) nie ma, resztę trudno ocenić, bo brzmi jak brzmi.535 pisze:Kompletnie się nie zgadzam. Najlepiej nie burzyć sobie odbioru, popisami emerytów, a w tym przypadku szansa jest duża.
To those who did not dare to sing out of tune
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
Or sing a different song
To march to the beat of a different drum and speak
The truths others fear
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10817
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Przybywa dziś ktoś na gig? Jakies piwko przed?
- Lobas
- zaczyna szaleć
- Posty: 280
- Rejestracja: 23-06-2014, 15:01
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Byłeś? Powinienem żałować, że nie udało mi się dojechać?Harlequin pisze:Przybywa dziś ktoś na gig? Jakies piwko przed?
Chelsea Bus Company
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10817
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Byłem. Siądę do kompa jutro to.opisze wrażenia, ale zdania są podzielone. Ja patrze na gig entuzjastycznie.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10817
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
No więc byłem i ogólnie moge powiedzieć, że jestem zadowolony, choć koncertem życia ani nawet koncertem roku bym raczej tego nie nazwał.
Ludzi full, sala pełna. Support pojawia sie z 25 minutowa obsuwą, grają jakies 35-40 minut, muza taka sobie, schematyczna, takie shoegazowe Placebo. Nagłośnienie całkiem ok, choć na początku wokal ginął.
Potem całkiem długa przerwa w oczekiwaniu na Bauhaus, publika trochę sie niecierpliwiła, bo stanie w takim ścisku jest bez sensu. Potem wyszli. Pierwsze 2/3 gigu to muza skupiona w zasadzie na wczesnych nagraniach. Doube Dare, In The Flat Field, Spy In A Cab, God Is An Alcove, Stigmata Martyr,, Small talk Stinks, Bela Lugosi's Dead etc... I tu rozjeżdzają się opinie. Nagłośnienie było nie do zniesienia, dźwięk się zlewał, wokal ginął, Murphy do tego ma maniere podkładania mikrofonu pod same usta przez co robił się efekt mówienia przez megafon. Mnie to brzmienie się akurat podobało - szorstkie, surowe, niechlujne, takie rodem z amatorskich knajp sprzed 40 lat, postpunk pełną gęba. Oprawa świetlna super, Murphy troche aktorzył, przy Stigmata Martyr gówno nogawką ciekło. Widać natomiast było, że muzycy nie są pierwszej młodości i czasem poruszali się po scenie mniej żwawo, że tez troche przekładało się na odbiór.
Po "Bela Lugosi's Dead", który jako tako kończył pierwszą część setu muzycy przeszli do bardziej przebojowych kawałków - She's In Parties, The Passion of Lovers, Kick In The eye i Adrenalin, gdzie dali pospiewać publice. No i trochę wtedy klimat się rozjechał bo zrobiło się nieco stadionowo, a mniej szorstko i klimatycznie. 80 minut regularnego setu + telegram Sam i ziggy stardust na bis.
ja nie żałuje, przez większość koncertu czułem magie, przeniosłem się paredziesiąt lat wstecz. Poza tym Bauhaus pokazał się z dość wszechstronnej muzycznie strony. Osobiscie ułożyłbym kolejnosć utworów z setlisty nieco inaczej, ale narzekać nie będe. Ludzie w większosc narzekali na tragiczne brzmienie. Podobno zespół miał swojego dźwiękowca. Nie wiem na ile celowa była ta ściana dźwięku, ale dla mnie wyszło to in plus.
Za to kolejka do szatni to dobre pół godziny stania, więc warto mieć to na uwadze na przyszłosć.
Ludzi full, sala pełna. Support pojawia sie z 25 minutowa obsuwą, grają jakies 35-40 minut, muza taka sobie, schematyczna, takie shoegazowe Placebo. Nagłośnienie całkiem ok, choć na początku wokal ginął.
Potem całkiem długa przerwa w oczekiwaniu na Bauhaus, publika trochę sie niecierpliwiła, bo stanie w takim ścisku jest bez sensu. Potem wyszli. Pierwsze 2/3 gigu to muza skupiona w zasadzie na wczesnych nagraniach. Doube Dare, In The Flat Field, Spy In A Cab, God Is An Alcove, Stigmata Martyr,, Small talk Stinks, Bela Lugosi's Dead etc... I tu rozjeżdzają się opinie. Nagłośnienie było nie do zniesienia, dźwięk się zlewał, wokal ginął, Murphy do tego ma maniere podkładania mikrofonu pod same usta przez co robił się efekt mówienia przez megafon. Mnie to brzmienie się akurat podobało - szorstkie, surowe, niechlujne, takie rodem z amatorskich knajp sprzed 40 lat, postpunk pełną gęba. Oprawa świetlna super, Murphy troche aktorzył, przy Stigmata Martyr gówno nogawką ciekło. Widać natomiast było, że muzycy nie są pierwszej młodości i czasem poruszali się po scenie mniej żwawo, że tez troche przekładało się na odbiór.
Po "Bela Lugosi's Dead", który jako tako kończył pierwszą część setu muzycy przeszli do bardziej przebojowych kawałków - She's In Parties, The Passion of Lovers, Kick In The eye i Adrenalin, gdzie dali pospiewać publice. No i trochę wtedy klimat się rozjechał bo zrobiło się nieco stadionowo, a mniej szorstko i klimatycznie. 80 minut regularnego setu + telegram Sam i ziggy stardust na bis.
ja nie żałuje, przez większość koncertu czułem magie, przeniosłem się paredziesiąt lat wstecz. Poza tym Bauhaus pokazał się z dość wszechstronnej muzycznie strony. Osobiscie ułożyłbym kolejnosć utworów z setlisty nieco inaczej, ale narzekać nie będe. Ludzie w większosc narzekali na tragiczne brzmienie. Podobno zespół miał swojego dźwiękowca. Nie wiem na ile celowa była ta ściana dźwięku, ale dla mnie wyszło to in plus.
Za to kolejka do szatni to dobre pół godziny stania, więc warto mieć to na uwadze na przyszłosć.
- Lobas
- zaczyna szaleć
- Posty: 280
- Rejestracja: 23-06-2014, 15:01
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
Nie spodziewałem się, że takie tłumy tam będą. Wydawało mi się, że koncert był bardzo słabo rozreklamowany. Gdyby nie temat na masterfulu to nawet bym nie wiedział, że coś takiego ma miejsce.
Dzięki za relacje. Może będzie mi jeszcze dane usłyszeć najlepszy kawałek we wszechświecie na żywo
Dzięki za relacje. Może będzie mi jeszcze dane usłyszeć najlepszy kawałek we wszechświecie na żywo
Chelsea Bus Company
-
- w mackach Zła
- Posty: 981
- Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
- Lokalizacja: z ID
Re: 40 years of Bauhaus 26.11.2018 Wrocek
jasne, King Crimson ze Starless można w miarę często usłyszeć ;)Lobas pisze: Może będzie mi jeszcze dane usłyszeć najlepszy kawałek we wszechświecie na żywo