Skeletal Remains (US), MosherZ (Wroc.) WROCŁAW 12 Lipca

[Tomaszek]

Koncert udany.
Dzięki wszystkim którzy się pojawili.
Niespełna 40 osób w wakacje, w środku tygodnia i na dzień przed Obscene (gdzie amerykanie zagrają) uznać należy mimo wszystko za sukces.
Młodzież fajnie, powiało momentami starym Cryptic Slaughter, przede wszystkim radość z grania ... ci Panowie kilka tygodni wcześniej pisali maturę, więc tak po prostu wszystko przed nimi.
Amerykanie zagrali swoje, zabrzmieli wspaniale, nawet bisowali ;)
Kolejny zajebisty gig i chyba wszystkim się podobało publice, zespołom ... mnie bardzo.
Zapraszam na Destroyer 666 do Warszawy i Zabrza we wrześniu. W październiku robię dwa zacne gigi, o których za moment będę dawał szerzej znać.
Do zobaczenia i raz jeszcze dzięki

[KAKAESIAK]

te dwa zacne gigi w październiku zapowiadają się ciekawie, tym razem nie odpuszczę

[est]

Chopakiiiii, dzięki za zajebisty wieczór :) Wczorajszy koncert był niemalże elitarny - w całym lokalu max 20 osób. Sam gig rozpoczął się gdzies koło 22.00 i trwał gdzieś aż całe 7 kawałków, wiec było wiele czasu na pogaduchy. Serdeczne pozdrowionka dla ryjka, pestena i mintaja. Dziś trochę kacyk, ale za taki wieczór wyrzutów sumienia mieć nie można.

Est, słoneczko, żyjesz?

Nic mi nie wiadomo o żadnym koncercie ;)

[tomaszm]

tłum pod sceną Pesten i Harlequin

Pesten Mint Harlequin

jak to na gig z kapelą z USA,ubrałem galową białą koszulkę...jeszcze mole nie zżarły PSYCHOSIS z materiałem "Face" rok 91

Heh, weszłem sobie do topicu bo sobie przeglądam muzyczne wydarzenia i ten obrazek jest przerażający. Dwóch forumowych kolegów pod sceną. Takie rzeczy są przytłaczające że tylko dwóch kolegów zaszczyciło swoja obecnością taki event(za to jakie:))