Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10244
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

20-04-2017, 20:26

Stoigniew pisze:To co mówisz sprawdza się w przypadku jednej gwiazdy pod którą jest wszystko ustawiane. W przypadku festiwalu z wieloma zespołami to może być trudne idealnie wszystkich dobrze ustawić.
Mam porównanie z dwóch koncertów Dream Theater. Pierwszy koncert grali sami, bez żadnych supportów i brzmiało wszystko w punkt, idealnie, perfekcyjnie wręcz... Drugi grali rok później na MetalHammer Festival, i z racji tego że już było trochę więcej zespołów to już tak dobrze nie udało się ich ustawić.
Pamiętajmy że za suwakami jest tylko człowiek. Pamiętam jak zjebali IRON MAIDEN na początku lat dwutysięcznych, gdzie było za głośno, sprzęgało i buczało...

Generalnie podtrzymuję twierdzenie rzucone przez innych użytkowników - Spodek ma bardzo dobrą akustykę.
Hatefire pisze:Spodek ma świetną akustykę i jak realizator nie położy, to zazwyczaj jest dobrze.


No, ale to własnie miałem na myśli. Są miejsca, których za cholerę nie idzie dobrze nagłośnić, Spodek do nich nie należy. Jak koleś za konsoletę dupa, to i koncert w La Scali położy :-D
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
void
świeżak
Posty: 7
Rejestracja: 10-03-2017, 20:46

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

20-04-2017, 20:27

Wszystko w rękach akustyka ;-)
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

20-04-2017, 23:28

Hatefire pisze: No, ale to własnie miałem na myśli. Są miejsca, których za cholerę nie idzie dobrze nagłośnić, Spodek do nich nie należy.
Bdb, to się nastrajam pozytywnie, bo już za dużo razy byłem na koncertach brzmiących jak gówno rozchlapywane na wentylatorze.
Zaczynam się nawet emocjonować nieco, niby nic poza Coroner ciśnienia nie podnosi, no ale jednak będzie cały dzien dobrego napierdolu, przynajmniej na to liczę!
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
shadowthrone
postuje jak opętany!
Posty: 386
Rejestracja: 24-12-2010, 13:47

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

21-04-2017, 23:57

Koncerty w Spodku są zwykle bardzo dobrze nagłośnione, w przeszłości były jedynie problemy na małej scenie, ale mam nadzieję, że jutro będzie większość dobrze słychać. :)
Awatar użytkownika
gelO
rasowy masterfulowicz
Posty: 3126
Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

22-04-2017, 02:50

Za 30 min ruszam :)
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10486
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

22-04-2017, 02:52

Takiemu to dobrze :/ Zazdroszczę, ja akurat będę pracować.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9025
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

22-04-2017, 13:03

kenediusze pisze:Jak jest z akustyką w Spodku, słychać dobrze czy różnie bywa?
dobrze/zajebiście
535

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 05:09

No i jak tam?Zadowoleni, bo my tu cały czas w niepewności

[youtube][/youtube]
535

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 05:26

[youtube][/youtube]
wiem, wiem, pizda mnie tradycyjnie ściska, a Mikka ruszył z odsieczą, czy czekał jak wy pobiegniecie?
krzynka_piwa
zaczyna szaleć
Posty: 234
Rejestracja: 21-12-2010, 22:42

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 11:23

Geriatik festiwal nie przyciągnął młodzieży. Siedząc na sektorach nagłośnienie fatalne. Zero mocy. Będąc na płycie prezentowało się to o wiele lepiej. Scena na korytarzu wydawała lepsze dźwięki. Zwycięzcą dnia wg nieświętego mnie został Impaled Nazarene.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9726
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 13:05

krzynka_piwa pisze:Scena na korytarzu wydawała lepsze dźwięki.
chyba bylismy na innym festiwalu. scena na korytarzu brzmiala w wiekszosci tragicznie dzwieki odbijaly sie od scian i wracaly.

dziwne, ze metalmind nie wpadl na cos tak oczywistego na festiwalach jak wykorzystanie opasek do zroznicowania rodzaju biletow. niby masz cos na rece, ale przy wejsciu na plyte ochrona szuka odpowiedniej pieczatki na bilecie. swoja droga po co w ogole to sprawdzali na plycie skoro na sektory mogl wejsc kazdy?
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Block69
zahartowany metalizator
Posty: 4979
Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
Lokalizacja: Górny Śląsk

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 13:52

535 pisze:No i jak tam?Zadowoleni, bo my tu cały czas w niepewności
Są już filmiki z występu CETI, więc wszyscy powinni być zadowoleni.

Najlepiej IMPALED NAZARENE, CORONER i FURIA. Nie byłem, ale to prawda.
PENIS METAL
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 14:10

Na płycie był bardzo dobry dźwięk, dobrze było słychać, jednych lepiej, innych trochę gorzej, ale ogólnie ok. Jestem na to przeczulony, a tu było ok.

Garść luźnych uwag:
- festiwal był dośc stetryczały, młodzieży mało, kobiet mało, było za to sporo starych brudasów (jeśli ktoś się czuje urażony, to czas się ogarnąć). No ale ok, to mi nie przeszkadza.
- Orbitowskiego nie wiem po co dali, żaden z niego konferansjer, a te gadki przed zespołami były żenujące, dobrze chociaż że krótkie. Chociaż rozbawiło mnie jak zapowiadał Moonspell: "Przed wami byczek Fernando i komando z Księżyca"
- druga scena to porażka. Totalna. Wciśnięta w kąt, zasłonięta do połowy schodami, nagłośniona tak bardzo że wszystko brzmiało tam jak gówno, nie dało się tego słuchać. Z trudem dałem radę zmęczyć w całłości tylko Impaled Nazarene, ale tylko dlatego, że ich muzyka w tych warunkach brzmiała o dziwo akurat dobrze.
- trzy szatnie po circa póltora tysiąca numerków i po jednej pani szatniarce na każdą. Nigga plz. Dobrze że później dosłali tam ludzi.
- plus za możliwośc wchodzenia i wychodzenia, piwo yło drogie i niedobre, ale ja sobie kulturalnie tuptałem do Fresha i waliłem browary pod lokalem w przerwach między koncertami, zresztą nie tylko ja.
- ogromny plus za punktualność, dopiero na Furii się coś zesrało i mieli pietnaście minut obsuwy, ale to na koniec. Cała reszta poszła co do minuty.

Co do kapel. Wszystkiego nie widziałem, ale:

THERMIT - takie tam thrash/heavy patatjce, nic szczególnego ale pod browar ujdzie. Widziałem ich kilka lat temu w jakiejś spelunie no i trzeba przyznać, że się wyrobili.

SINISTER - taka trochę betoniarka na jedno kopyto, pełen profesjonalizm oczywiście, więc nie było to złe, ale odniosłem wrażenie że potrzebują więcej czasu, pod koniec zaczęli się rozkręcać tak, że zaczęło to brzmieć fajnie. Przynajmniej dla mnie.

ARCTURUS - dla mnie największee zaskoczenie. Muzyki tych pacjentów nie lubię, ale sam kocert był bardzo dobrze, zagrali z werwą, jajem i w ogóle. Vortex jest przezajebistym wokalistą, formą kasował właściwie wszystkich pozostałych. Co śpiewał, no to inna kwestia, ale jak, o kurwa, JAK.

ENTOMBED AD - wpierdol jak skurwysyn, bardzo mi się podobało, chociaż Petrov parę razy wygllądał jakby miał się zaraz porzygać na scenę. Czyli, jak mniemam, wszystko było tak jak powinno być.

VADER - odklepali prawie całe Ultimate Incantation. Wszystko spoko, ale bez emocji raczej, ot rzemieślnicza robota.

INFERNAL WAR - gdyby to było w klubie, w ciemności, to by było super. No ale było w dzień, na tej nieszczęsnej drugiej scenie pod schodami, nie dałem rady. Wytrzymałem ze trzy numery i poszedłem, nie chciałem sobie psuć wrażeń. Złapię ich gdzieś przy okazji w lokalu, bo widać było że warto.

SODOM - i znowu wpierdol jak skurwysyn, świetny koncert. Jestem mnóstwo na tak. W sumie oni albo ENtombed wygrywają IMO Metalmanię w kategorii "klasyczny metalowy nakurw".

CORONER - fantastyczna lekkość, zgranie, precyzja, solówki spływały Vetterliemu z palców jedna po drugiej, no super. Poezja. Widać też, że panom się CHCE, bo że umiejo to nie ma w ogóle dyskusji. Chociaż czegoś mi zabrakło, nie powaliło mnie tak bardzo jak się spodziewałem, chyba chodziło o setlistę. Tak czy owak, bdb

MOONSPELL - no to jest granie dla dziewczynek i cały koncert to potwierdzał. Strasznie tandetna, kiczowata szopka, ale trzeba przyznać, że mają chłopaki charyzmę, tzn byczek Fernando ma - publika jadła mu z ręki. Wiedzą jak robić dobre show i w tych kategoriach myślę,że to był bardzo dobry koncert, bo muzyka to zupełnie nie moja bajka.

IMPALED NAZARENE - im akurat ta mała scena służyła, bo to jest IMO muzyka do klubu a nie na halę czy coś, no a w tej klitce jakaś namiastka tego klimatu była. Potworny wykurw, tak ostro i ogniście nikt oprócz nich nie zagrał, dobre guwno. Podobało się, nie żeby mi urwało głowę, ale w pełni rozumiem, że można to uznać za koncert wieczoru. Black metal to nie rurki z kremem.

SAMAEL - LOL :D Kurwa, nasłuchałem się już opiniii, że ich koncerty są biedne, ale to przerosło moje oczekiwania o lata świetlne. Mógłbym pisać godzinami o tym, jak strasznie chujowe to było, ale chyba nie ma sensu. Szkoda, bo gdyby zagrali normalny koncert, z normalnymi instrymentami itp. to mogłło być spoko, setlista była w zasadzie bdb. Poszło prawie całe Ceremony of Opposites - prawie, bo bez To Our Maryrs, poza tym After the Sepulture, Until the Chaos i Total Consecration, oraz, z debiutu, Into The Pentagram i - ochuj - Worship Him. Plus cośtam z Passage i jakieś nowe kawałki. Możnaby się przy tym osrać z wrażenia, ale niestety z każda minutą poziom żenady rósł tak bardzo, że pod koniec myślałem że umrę ze wstydu, że takie gówno oglądam. Publika też reagowała z niewielkim entuzjazmem, chociaż przy końcu trochę się ożywiła, może dlatego, że to był koniec.
Nie, kurwa, to było straszne. Popinadalają po scenie jak nakręcane robociki z charyzmą i aparycją niemieckich aktorów porno, a Xytras to już w ogóle przechodzi wszelkie pojęcie jak tam kica sobie za konsoletą, brakuje tylko żeby tańczył na rurze.

FURIA - weszli o pierwszej trzydzieści w nocy, zagrali dla garstki niedobitków, ale dobryjezuanaszpanie, jakie to było brutalne. Świetnie nagłośniony, potężny, strasznie psychodeliczny koncert. Trans, hipnoza i lot w kosmos, a jednocześnie takie pierdolnięcie, że kapcie spadają. Kurwa, warto było stać na nogach do prawie trzeciej w nocy żeby tego posłuchać. Subiektywnie koncert wieczoru.


Ogólnie fajna impreza i myślę, że warto było, zwłaszcza za tę cenę.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 14:15

czyli rozumiem, że Coroner nie zagrał żadnego z tych rzekomo pięciu gotowych, nowych numerów? szkoda.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
kenediusze
weteran forumowych bitew
Posty: 1568
Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
Lokalizacja: Electric Ladyland

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 14:19

Nie, ale jak zajebali Semtex Revolution to pas szahida sam mi się podpalał pod tshirtem.

edit: katuję całe popołudnie Chaos Path, skończy się na tym, że zostanę fanem ARCTURUS. Ale to było dobre. A najlepsze było jak jeszcze przed koncertem Vortex przyszedł z kubkiem kawy czy czegooś tam do mikrofonu, odśpiewał na próbę "War Pigs" tak, że ujebało wszystkim głowy i sobie poszedł. Zresztą takich smaczków było więcej, bo np. ekipa techniczna strojąca instrumenty Furii nakurwiała przez dłuższy czas "Hordes of Nebulah" DARKTHRONE, szkoda że bez wokalu.
Baton na tropach Yeti

You are just a
PART OF ME
Awatar użytkownika
HSVV
w mackach Zła
Posty: 987
Rejestracja: 27-12-2014, 04:52

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 14:24

doskonale to rozumiem, ich koncert w Krakowie wspominam z łezką w oku. czułem się kompletnie zauroczony jak zagrali Metamorphosis i Grin.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
535

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 15:56

kenediusze pisze:Nie, ale jak zajebali Semtex Revolution to pas szahida sam mi się podpalał pod tshirtem.
Pięknie napisane. Doskonale wiem, co czułeś. Miałem tak samo na ostatnim Brutalu. Coroner miażdży.
kenediusze pisze:edit: katuję całe popołudnie Chaos Path, skończy się na tym, że zostanę fanem ARCTURUS. Ale to było dobre. A najlepsze było jak jeszcze przed koncertem Vortex przyszedł z kubkiem kawy czy czegooś tam do mikrofonu, odśpiewał na próbę "War Pigs" tak, że ujebało wszystkim głowy i sobie poszedł. Zresztą takich smaczków było więcej, bo np. ekipa techniczna strojąca instrumenty Furii nakurwiała przez dłuższy czas "Hordes of Nebulah" DARKTHRONE, szkoda że bez wokalu.
Nie wierzę. Przecież ogólnie wiadomo, że Simen jest chujowym, wypalonym wokalistą, a jedyną rzeczą która mu tak naprawdę dobrze wychodzi, to podskoki na jednej nodze.
shadowthrone
postuje jak opętany!
Posty: 386
Rejestracja: 24-12-2010, 13:47

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 16:07

Ważne info, ludu było około 4 tysiące. W przyszłym roku Metalmania też będzie :)
Pelson
rasowy masterfulowicz
Posty: 2294
Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
Lokalizacja: Jeteborie

Re: Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

23-04-2017, 18:06

Dawać mi tu natychmiast setlistę Coronera.
ODPOWIEDZ