Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2224
- Rejestracja: 11-04-2006, 09:36
Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Ktoś z naszych ludzi dorwał się do klawiatury!
Voivod (5 lipca)
The Ex (5 lipca)
The Messthetics & James Brandon Lewis (3 lipca)
Maria W Horn (4 lipca)
Butch Kassidy (4 lipca)
A Place To Bury Strangers (4 lipca)
Petbrick (5 lipca)
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9002
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Bardzo ładny zestaw. Oglondaubym Di Eggs.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3259
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Został tydzień. Piątek i sobotę się stawiam. Najgorsze, że upały się zaczynają, w namiocie może być ciężko wytrzymać jak trochę ludzi wbije.
- ozzy
- postuje jak opętany!
- Posty: 652
- Rejestracja: 16-02-2008, 18:14
- Lokalizacja: Łódź
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
będziemy się Grzesiu nawadniać
uczciwie przyznam że w Lublinie będę po raz pierwszy także w piątek sobie lookne a place to bury strangers, w sobotę the ex i voivod i styka, reszta zwiedzanie i wpierdalanie cebularzy

uczciwie przyznam że w Lublinie będę po raz pierwszy także w piątek sobie lookne a place to bury strangers, w sobotę the ex i voivod i styka, reszta zwiedzanie i wpierdalanie cebularzy

SODOM i chuj
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3066
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Tak wypadło, że ja akurat na urlopie, ale zapraszam do Lublina. Wpierdalajcie cebularze!
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10985
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
A wpuszczą mnie z cebularzem na wystawę Łempickiej?
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3066
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10985
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Ale bilet pewnie nadal muszę kupić? :S
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Żwirek i Muchomorek
- rozkręca się
- Posty: 54
- Rejestracja: 30-05-2025, 23:31
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
LAARAJI taki sobie. W innych warunkach, w jakimś ciemnym klubie, taka muzyka mogłaby mieć sens - ale w warunkach piknikowych z tłumem gadających ludzi pijących se piwo... kontekst zarżnął ten występ. Szkoda. W drugiej połowie do pana L. dołączyli koledzy z THE MESTHETICKS i chyba sobie trochę jamowali/stroili instrumenty przed występem; wtedy to było nawet ciekawe.
Natomiast THE MESSTHETICKS & JAMES BRANDON LEWIS - rzeźnia na całego, ogień taki, że tylko się cieszyć. Perkusista mistrz - z jednej strony masa jazzowej finezji, z drugiej jaskiniowy napierdol. Kosa.
Dobry początek festiwalu.
Natomiast THE MESSTHETICKS & JAMES BRANDON LEWIS - rzeźnia na całego, ogień taki, że tylko się cieszyć. Perkusista mistrz - z jednej strony masa jazzowej finezji, z drugiej jaskiniowy napierdol. Kosa.
Dobry początek festiwalu.
- Żwirek i Muchomorek
- rozkręca się
- Posty: 54
- Rejestracja: 30-05-2025, 23:31
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Odwołali A Place To Bury Strangers, bo im się samolot spóźnił. Chujowo. Podobno w niedziele mają grać, mam nadzieje że to dojdzie do skutku.
Butch Kasidy nie widziałem.
Zamilska poprawna, ale przynudzająca. Za barokowe to jest dla mnie, za dużo się dzieje i za szybko zmienia. Nie ma jak się wczuć w klimat, a do tego nie mam poczucia, że coś z tych kompozycji wynika. Wniosek - zaorać.
Lee Ranaldo. O kurwa. Jestem otwarty na różne eksperymenty i uważam że mam ogromną tolerancję na dziwactwa, ale to to chyba jakiś żart był. Wyglądało to tak: na scenie, na zawieszonym u góry kablu, wisiała gitara. Z tyłu, na ekranie, leciały jakieś mniej lub bardziej abstrakcyjne wizualizacje. Wyszedł ten gość. były wioślarz Sonic Youth, 33 miejsce na liście najlepszych gitarzystów wszechczasów, i przez godzinę odprawiał wokół tej gitary jakieś tańce godowe. Chodził wokół niej, machał rękami, popychał, żeby się huśtała nad sceną jak wahadło. Do tego miał smyczek i tę gitarę tym smyczkiem jak gombrowiczowskim palicem jej dutykał. Uderzał w struny, jeździł po nich smyczkiem, trącał, smyrał i generalnie zachowywał się jak ja po zjedzeniu garści grzybów halucynogennych. Gitara wydawała rzecz jasna dźwięki - była podłączona - ale to nie była muzyka, tylko po prostu odgłosy wydawane przez gitarą, którą ktoś smyra erotycznie smyczkiem jak fiutem.
Generalnie - wyglądało to jak performans w galerii sztuki bardzo nowoczesnej. I jak zakładam, że mógł za tym stać jakiś sens czy zamysł, to w tych warunkach nie miało to za wiele sensu. Ja się odbiłem totalnie.
Dzisiaj VOIVOD. Ale będzie!
Butch Kasidy nie widziałem.
Zamilska poprawna, ale przynudzająca. Za barokowe to jest dla mnie, za dużo się dzieje i za szybko zmienia. Nie ma jak się wczuć w klimat, a do tego nie mam poczucia, że coś z tych kompozycji wynika. Wniosek - zaorać.
Lee Ranaldo. O kurwa. Jestem otwarty na różne eksperymenty i uważam że mam ogromną tolerancję na dziwactwa, ale to to chyba jakiś żart był. Wyglądało to tak: na scenie, na zawieszonym u góry kablu, wisiała gitara. Z tyłu, na ekranie, leciały jakieś mniej lub bardziej abstrakcyjne wizualizacje. Wyszedł ten gość. były wioślarz Sonic Youth, 33 miejsce na liście najlepszych gitarzystów wszechczasów, i przez godzinę odprawiał wokół tej gitary jakieś tańce godowe. Chodził wokół niej, machał rękami, popychał, żeby się huśtała nad sceną jak wahadło. Do tego miał smyczek i tę gitarę tym smyczkiem jak gombrowiczowskim palicem jej dutykał. Uderzał w struny, jeździł po nich smyczkiem, trącał, smyrał i generalnie zachowywał się jak ja po zjedzeniu garści grzybów halucynogennych. Gitara wydawała rzecz jasna dźwięki - była podłączona - ale to nie była muzyka, tylko po prostu odgłosy wydawane przez gitarą, którą ktoś smyra erotycznie smyczkiem jak fiutem.
Generalnie - wyglądało to jak performans w galerii sztuki bardzo nowoczesnej. I jak zakładam, że mógł za tym stać jakiś sens czy zamysł, to w tych warunkach nie miało to za wiele sensu. Ja się odbiłem totalnie.
Dzisiaj VOIVOD. Ale będzie!
- Olo
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2295
- Rejestracja: 27-11-2001, 11:41
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Jezu jak Voivod zajebał. Chyba sami nie spodziewali się też takiego przyjęcia.
Życie światów jest ryczącą rzeką, ale Ziemia jest sadzawką i stawem.
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
Znak zagłady jest wypisany na waszych czołach – jak długo będziecie się opierać ukłuciom szpilek?
- ozzy
- postuje jak opętany!
- Posty: 652
- Rejestracja: 16-02-2008, 18:14
- Lokalizacja: Łódź
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Voivod jaka energia, baterie mam naładowane na cały następny tydzień. Wszystko się zgadzało na tej scenie, pod sceną ze względu na otwartą formule festu było różnie ale bez jakichs ekscesów. Setlista dla mnie totalna, brakowało mi tchu momentami. Wielki zespół, oby szybko wrócili.
SODOM i chuj
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
A mnie się koncerte Yonatana bardzo podobał, rzeźbienie w dźwięku wysokiej klasy, w moich uszach szczególnie perkusista pięknie to wszystko swoją grą komentował i spinał. Wcześniejsi Białorusini bardzo spoko, The Ex rozjebało energią, zacznę ich słuchać.
A skoro już napisałem, że ktoś rozjebał energią, to brak mi słów na to, co odpierdolił Voivod, bo to był absolutny majstersztyk, od pierwszych sekund na najwyższych obrotach, totalnie wciągnęli w swój wymiar, nie mam pojęcia, jakim cudem ten koncert trzasnął tak szybko, a jednocześnie zmieściło się w nim tyle ciosów. Chyba byli zadowoleni

A skoro już napisałem, że ktoś rozjebał energią, to brak mi słów na to, co odpierdolił Voivod, bo to był absolutny majstersztyk, od pierwszych sekund na najwyższych obrotach, totalnie wciągnęli w swój wymiar, nie mam pojęcia, jakim cudem ten koncert trzasnął tak szybko, a jednocześnie zmieściło się w nim tyle ciosów. Chyba byli zadowoleni



Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
-
- rozkręca się
- Posty: 48
- Rejestracja: 08-06-2013, 22:22
Re: Voivod, The Ex i inni 3-6 lipca 2025 Lublin, Inne Brzmienia (wstęp wolny)
Oni tu grali gdzies obok w europie czy specjalnie z Kanady przylecieli do Lublina ?
Ciekawe ile bioro za taki koncert .
Ciekawe ile bioro za taki koncert .
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1830
- Rejestracja: 01-04-2011, 11:14