III Wojna Światowa

[hcpig]

Nie piszę, że jest to informacja niewiarygodna ale tę jej oficjalność to sobie dopowiedziałeś.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No niech mnie, to naprawdę awatar z Dark Colony?

[trup]

Nie piszę, że jest to informacja niewiarygodna ale tę jej oficjalność to sobie dopowiedziałeś.

No jeśli będziesz dzięki temu spokojniej spał. Tak "dopowiedziałem" sobie.

[hcpig]

Nie chodzi o mój sen a o precyzję, bo oficjalnie przyznanie przez Francję, że podległe jej jednostki walczą na Ukrainie to byłby przełom i rozpierdol.

[trup]

Ja myślę że taki oficjalny dyplomatycznie komunikat wkrótce zabrzmi, ale ciągle jeszcze tli się jednak jakaś dziwaczna obawa w dzielnych przywódcach zachodu. Natomiast taki przeciek bokiem to takie wkurwianie rossji i badanie reakcji. Nadal.

[trup]

The list of foreign leaders who will take part in the parade in Moscow on May 9 has been announced

Belarus
Kazakhstan
Kyrgyzstan
Tajikistan
Turkmenistan
Cuba
Laos
Guinea-Bissau

[Nasum]

Jeśli chodzi o kraje byłego ZSRR, to się zgodzę, pewnie nawet z tamtych regionów ściagali żołnierzy, może nie walczyli w Europie, choć głowy nie daję, ale w wojnie z Japonią pewnie wzieli udział. Ale Laos, Kuba czy całkowicie kuriozalna obecność przywódcy Gwinei-Bissau nie daje mi spokoju

Chuj tam, niech zaprasza sobie kogo chce, może jakiś kolejny intratny biznes z murzynami ukręci...

Ale patrząc na to takim ludzkim okiem, to taki spadek z wysokiego konia musi dotkliwie boleć. I chodzi mi tu wyłącznie osobę Putina. Władza jest narkotykiem, zwłaszcza jak się stoi na czele mocarstwa nuklearnego, które zaopatruje pół świata w ropę i gaz, gdzie na moskiewskiej paradzie z okazji dnia zwycięstwa pręży swoje militarne muskuły a świat patrzy z podziwem i respektem. Wszyscy przywódcy świata otwierają przed tobą drzwi, każdy chce rozmawiać, być dopuszczonym do ucha cara, twoja wizja ładu jest nadrzędna, to wszyscy inni muszą się z tobą zgodzić. Naddniestrze chce być rosyjskie i takie będzie. Abchazja i Osetia chcą niepodległości więc im ją damy, a Gruzja dostanie prztyczka w nos i będzie siedzieć cicho, a zachodnie społeczeństwa zrobią protest na FB i nie będą pić latte przed trzy dni w imie protestu. Krym jest nasz. Ukraina będzie nasza, bo jak ktoś się za nimi wstawi to użyjemy wszystkiego, aby sie obronić...

Aż tu nagle ktoś się wyłamał. I nagle, nawet Niemcy powoli budzą się ze snu i niekoniecznie chcą z tobą rozmawiać. Kraj był z dykty i gówna i taki pozostanie, wszak człowiek musi z czegoś żyć więc kraść będzie się dalej, ale ten nimb niepokonanego przywódcy którego wszyscy słuchają, na którego cierpliwie czekają, a który notorycznie się spóźnia mimo że ma zegarki za setki tysięcy euro, ta aureola spadła z hukiem i roztrzaskała się o bruk. Nikt nie chce rozmawiać, nikt nie chce go do siebie wpuścić, i jeszcze ten list gończy...

Ciekawe mnie co on czuje.

[Tatuś]

jest wkurwiony i dlatego gryzie.

[Lord Gorloj]

Jest wkurwiony jak stary, ślepy niedźwiedź z paraliżem tylnych łap, wypadającymi zębami i zaawansowaną chorobą prionową mózgu, która powoduje, że ma ciężkie urojenia. Gryzie, gryzie, gryzie, dziamoli tego ukraińskiego jelenia ile może i tyle z tego ma, że połowa żarcia mu spierdala z talerza, a przez drugą połowę ma sraczkę. Jeleń tymczasem wykrwawia się na śmierć, nie ma nogi i wyje na cały las, że zaatakował go jakiś chory pojeb, któremu tak się popierdoliło pod deklem, że jak go nie ubijecie, to będzie łaził po lesie i gryzł każdego, kto mu się nawinie pod zęby.

Tymczasem między drzewami zebrała się gromada myśliwych, z których część strzela do niedźwiedzia z wiatrówki i debatuje nad użyciem jakiejś ostrzejszej amunicji celem postrzelania w powietrze (bo może się wystraszy). Pozostali robią w gacie ze strachu, bo może ten niedźwiedź jeszcze może? Może on zaraz wstanie i naprawdę nam wszystkim wpierdoli? A w ogóle, wiecie, że niedźwiedzie są pod ochroną? Słuchajcie, przecież jak on tu do nas przyjdzie, to wam żadna strzelba nie pomoże! ON JUŻ TU IDZIE, JEZU, ZA DWA LATA WSTANIE I WTEDY PO NAS! Najlepiej zostawmy go w spokoju, niech sobie zje tego jelonka i potem na pewno wszystko będzie dobrze.

A niedźwiedź leży przy zdychającym jeleniu, żuje mu racice i pierdzi tak, że od smrodu się już wszystkim miesza w głowach.

[WaszJudasz]

O, trzeba było czekać prawie 800 stron na najlepsze jak dotąd podsumowanie sytuacji...

[TheDude]

Ciekawe czy Vladimir w swojej sekretnej bazie ma nałożnice. Takie krasne ruskie kurwy z kwiecistymi chustkami na głowach

[mistrzsardu]

Ciekawe czy Vladimir w swojej sekretnej bazie ma nałożnice. Takie krasne ruskie kurwy z kwiecistymi chustkami na głowach

To oczywisite.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Jest wkurwiony jak stary, ślepy niedźwiedź z paraliżem tylnych łap, wypadającymi zębami i zaawansowaną chorobą prionową mózgu, która powoduje, że ma ciężkie urojenia. Gryzie, gryzie, gryzie, dziamoli tego ukraińskiego jelenia ile może i tyle z tego ma, że połowa żarcia mu spierdala z talerza, a przez drugą połowę ma sraczkę. Jeleń tymczasem wykrwawia się na śmierć, nie ma nogi i wyje na cały las, że zaatakował go jakiś chory pojeb, któremu tak się popierdoliło pod deklem, że jak go nie ubijecie, to będzie łaził po lesie i gryzł każdego, kto mu się nawinie pod zęby.

Tymczasem między drzewami zebrała się gromada myśliwych, z których część strzela do niedźwiedzia z wiatrówki i debatuje nad użyciem jakiejś ostrzejszej amunicji celem postrzelania w powietrze (bo może się wystraszy). Pozostali robią w gacie ze strachu, bo może ten niedźwiedź jeszcze może? Może on zaraz wstanie i naprawdę nam wszystkim wpierdoli? A w ogóle, wiecie, że niedźwiedzie są pod ochroną? Słuchajcie, przecież jak on tu do nas przyjdzie, to wam żadna strzelba nie pomoże! ON JUŻ TU IDZIE, JEZU, ZA DWA LATA WSTANIE I WTEDY PO NAS! Najlepiej zostawmy go w spokoju, niech sobie zje tego jelonka i potem na pewno wszystko będzie dobrze.

A niedźwiedź leży przy zdychającym jeleniu, żuje mu racice i pierdzi tak, że od smrodu się już wszystkim miesza w głowach.

Twoje posty sa juz u nas w domu jak czytanie na niedziele, ale tym razem mi az lzy polecialy

[Lord Gorloj]

Poletzam się na przyszłość.

[Bloodcult]

Lordzie, zapomniałeś o jednym drobnym detalu. W gawrze tego niedźwiedzia siedzi Grzegorz Braun i wpierdala gówno tego niedźwiedzia po czym wychodzi na polanę i opowiada jak to najadł się pysznej staropolskiej czekolady:

Drodzy słuchacze, obywatele, patrioci!, kamraci

Dzisiaj staję przed wami z niezwykłą, niemalże apokaliptyczną kwestią, która zmusza nas do głębokiej refleksji nad kondycją współczesnej kultury konsumpcji i naszymi tradycjami narodowymi. Chciałbym omówić pewien wyjątkowy produkt – produkt, który przez wielu jest błędnie postrzegany jako niedźwiedzie gówno. Ośmielę się twierdzić, iż jest to nic innego, jak zapomniany przysmak naszych przodków – staropolska czekolada.

Zacznijmy od tego, co oczywiste. Przemysł żywnościowy w obecnych czasach zdominowany jest przez globalne korporacje i lobby LGBT, które kierują się jedynie zyskiem, nie zaś dobrem konsumenta. To one decydują, co jest świeże, a co zepsute, co jest jadalne, a co nie nadaje się do spożycia. Ale czy kiedykolwiek zastanowiliśmy się, skąd bierze się ta definicja "świeżości"? Czy nie jest przypadkiem tak, że to, co dziś uważamy za zepsute, kiedyś stanowiło esencję lokalnych, zdrowych i naturalnych przetworów?

Dlatego proszę was dzisiaj, byśmy spojrzeli na ten kawałek gówna nie jako na odpad, lecz jako na dziedzictwo naszej kultury. To, co nazywacie ruskim gównem, jest w rzeczywistości czekoladą naszych przodków – symbolem przetrwania, niezależności i sprytu, który pozwolił naszej cywilizacji przetrwać najtrudniejsze chwile.

Wyzwaniem naszych czasów jest zatem odrzucenie globalnych standardów, które nieuchronnie prowadzą do jednolitości i zaniku lokalnych tradycji. Przywróćmy na nasze stoły staropolską czekoladę, celebrując w ten sposób naszą historię, naszą niezależność i nasze zdrowie.

Zachęcam was, abyście z odwagą podjęli to wyzwanie, odkrywając na nowo i celebrując smaki, które nasze babcie i dziadkowie znały i kochali. Nie dajmy sobie narzucić, co jest dobre a co złe, smaczne a co nie. Powróćmy do korzeni, do smaków prawdziwej Polski!

Dziękuję za uwagę.
Pozostańcie z Bogiem.

[Lord Gorloj]

Trzeba też pamiętać o chińskim smoku, co siedzi za krzakami i dyskretnie dźga niedźwiedzia patykiem ("rusz sie, no rusz się, kurwa!") a czasem nawet robi mu w dupę zastrzyk z przeterminowanego testosteronu podpierdolonego od enerdowskich pływaczek biorących udział w olimpiadzie w Monachium (1972).

[trup]

Ciekawe czy Vladimir w swojej sekretnej bazie ma nałożnice. Takie krasne ruskie kurwy z kwiecistymi chustkami na głowach

Stroje ma na pewno. Kurwy russkie się zmieniają.

[trup]

Ukraiński prezydent poinformował o rozpoczęciu nowej rosyjskiej ofensywy w rejonie Charkowa, na północnym wschodzie kraju. Zełenski dodał, że aktualnie trwają zacięte walki w tym rejonie, do pomocy zostały wysłane także dodatkowe jednostki.

W tekście umieszczono linki reklamowe naszego partnera

Eksperci już od jakiegoś czasu zapowiadali, że Rosja szykuje się do większej ofensywy wiosną lub latem, ale jak na razie nie wiemy, czy operacja, którą Moskwa zaczęła w rejonie Charkowa, jest częścią tej inicjatywy. O nowych ruchach rosyjskiego wojska poinformował sam prezydent Zełenski w trakcie spotkania z prasą:

Więcej szczegółów ujawniło z kolei ministerstwo obrony Ukrainy:

"Siły obronne Ukrainy bronią naszych twierdz w regionie charkowskim. W ciągu ostatniej doby przeciwnik użył kierowanych bomb lotniczych, aby przeprowadzić naloty w kierunku Wołczańskim. Wraz z nadejściem nocy rosyjscy okupanci zwiększyli presję ogniową na pierwszej linii naszej obrony, przy wsparciu artylerii. Około godz. 5 rano doszło do próby przebicia przez nieprzyjaciela naszej linii obronnej przy użyciu pojazdów opancerzonych. Do tej chwili te ataki zostały odparte; trwają walki o zmiennym nasileniu. Jednostki rezerwowe zostały rozmieszczone w celu wzmocnienia obrony w tym obszarze frontu"

[Nasum]

Mam nadzieję, że nie uda im się odbić Charkowa. Choć patrząc na ruską taktykę, to im wystarczą ruiny miasta, byle było ich.

Mam nadzieję, że zachodni decydenci poślą w chuj amunicji, byle tylko obronili to miasto. Wiadomo, że amunicja sama nie strzela, ale niech wykrwawią tam ruskich gorzej niż pod Bachmutem i Awdijiwką razem wziętych. Niech się zapełnią ruskie cmentarze przedstawicielami nieśmiertelnego pułku.

[Lord Gorloj]

Zesrają się, a nie odbiją Charków - zresztą nie ma czego "odbijać", bo go przecież od 2022 ani na moment nie zajęli. To jest okopane miasto dwa razy większe niż Kraków, a o durny Bachmut wielkości Kraśnika jebali się jak koń pod górę długimi miesiącami. Kłopotów narobią, jak zwykle, ale perspektywa że mieliby przejąć całe miasto w jakimś dającym się przewidzieć horyzoncie czasowym to jest totalne russophilliac fiction.

edit: a, jeszcze coś. Jak śledzić newsy, to tylko z dużych agencji prasowych, bo to na nich żerują te wszystkie clickbaitowe portale. Reuters, Associated Press, nawet polski PAP - wiadomo, że to nuda, bo nie ma WIELKICH NAGŁOWKÓW ŻE O KURWA ROSJA POKAZAŁA NA CO JĄ STAĆ - ale przynajmniej można w miarę bezpiecznie założyć, że jest to względnie obiektywnie zrelacjonowane, na tyle na ile to możliwe. Jak czegoś nie wiadomo, to nie wiadomo, jak ktoś coś powiedział, to powiedział, a jak nie powiedział, to nie powiedział - jak są fakty, to są fakty, a jak są opinie, to są opinie, a nie przemieszane jedno z drugim w proporcji 9 do 1 na niekorzyść faktów. Natomiast całą tę masową spierdolinę pokroju onetów i innych gazet.pl, wp i tak dalej natychmiast wypierdolcie do kosza, serio, bo to wam tylko będzie robiło gówno z mózgu aż się pozamieniacie albo w roztrzęsione galarety albo w klony ozoba - bo naturalną konsekwencją paniki zasianej przez clickbaity jest szukanie info głebiej, na twitterach i innych fejsach, a tam rozróżnianie rzetelnych komentatorów od idiotów i ruskich trolli jest dużo, dużo trudniejsze. Zresztą po tym temacie to dobrze widać, że co drugi to najmądrzejszy gieopolityk na świecie, a jak przychodzi do oceny wiarygodności źródła informacji, to okazuje się że nie rozróżniliby Encyklopedii Britannica od książeczki o Misiu Uszatku.

Tu o tym najeździe:
https://www.reuters.com/world/europe/uk ... 024-05-10/