Lukass pisze:Koledze ta polityka za mocno weszła
POlitykowanie
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
- wonsz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3431
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 5065
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: POlitykowanie
Ależ Panie Kolego, to nie pierwszy raz, gdy prezydent odmawia powołania. I spór prawny o to, czy ma prawo odmówić, też nie jest nowy, a jego rezultat wcale nie taki oczywisty. Warto jednak zauważyć, że poprzedników nikt za to ścigać nie próbuje.trup pisze: ↑13-11-2025, 00:00Acha... czyli matysiak, wiekopomne wydarzenie tektoniczne dla polskiej rzeczywistości politycznej i prawnej a bezprawny brak nominacji sędziów przez sfochowanego batyra to xvj? Rozumiem.
Na xvj komu sądy i sędziowie?
To komu tam co weszło za bardzo i gdzie i jak głęboko?
I chciałbym się upewnić, bo chyba nie rozumiem już logiki obozu PO w tej sprawie. Toć najpierw Bodnar, a teraz Żurek (a cały czas sędziowie z pewnej organizacji) twierdzili, że powołani przez ostatnie lata sędziowie nie są sędziami, bo KRS jest w niewłaściwym składzie. Tutaj mamy głównie przypadki awansu do sądów okręgowych, które KRS musiało zaopiniować. A jest nadal w niewłaściwym składzie, bo tej wady prawnej nie usunięto. Zatem, te powołania co do zasady należałoby traktować za równie nieskuteczne, co poprzednie. A tamte, przypominam, rząd planował hurtem unieważnić.
Jednym zdaniem: czy Ty właśnie krytykujesz, że prezydent nie podpisał nominacji, które sam prawdopodobnie uważasz za nielegalne? Czy wtedy były złe, bo rządził PiS, a teraz są dobre, bo rządzi PO, chociaż mechanizm wady pozostał dokładnie ten sam?
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10449
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: POlitykowanie
Jest oczywisty, nie może odmówić o czym przesądza wykładania zarówno językowa, jak i systemowa oraz celowościowa art. 179 Konstytucji. Proszę nie powielać banialuków.
Yare Yare Daze
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1607
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: POlitykowanie
Odnośnie legalności zakupu pegazusa nawet wrzosek nie ma wątpliwości, że oczywiście było to legalne. Kilkuletnie pierdolamento Platformy możecie sobie wsadzić:
Ostatnio zmieniony 13-11-2025, 18:18 przez mad, łącznie zmieniany 1 raz.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 5065
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: POlitykowanie
Praktyka pokazuje, że odmówić może. Bo jak odmówi, to nic się z tym nie da zrobić. W przeszłości uczynił to Duda, uczynił to także bodajże Kaczyński. Obaj chyba w odniesieniu zarówno do sędziów, jak i profesorów, gdzie tryb powoływania jest podobny. I co? I jajco. Sądy administracyjne odmawiają prowadzenia spraw dotyczących odmowy powołania. Bez trudu znajdziesz prace na ten temat bądź wprost uzasadnienia z tych sądów. Bez problemu znajdziesz liczne interpretacje art. 179, które mówią co innego, niż twierdzisz.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11302
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: POlitykowanie
Legalność zakupu, a nodus operandi wykorzystania to dwie odmienne sprawy. Jak gangsterski rap i komercyjne gówno. Serio nigdy nie miał pretensji gdyby ten system był wykorzystywany do zwalczania handlu bronią i heroinąmad pisze: ↑13-11-2025, 18:15Odnośnie legalności zakupu pegazusa nawet wrzosek nie ma wątpliwości, że oczywiście było to legalne. Kilkuletnie pierdolamento Platformy możecie sobie wsadzić:
https://www.facebook.com/search/top?q=m ... 20wo%C5%9B
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11302
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: POlitykowanie
Legalność zakupu, a modus operandi wykorzystania to dwie odmienne sprawy. Jak gangsterski rap i komercyjne gówno. Serio nigdy nie miał pretensji gdyby ten system był wykorzystywany do zwalczania handlu bronią i heroinąmad pisze: ↑13-11-2025, 18:15Odnośnie legalności zakupu pegazusa nawet wrzosek nie ma wątpliwości, że oczywiście było to legalne. Kilkuletnie pierdolamento Platformy możecie sobie wsadzić:
https://www.facebook.com/search/top?q=m ... 20wo%C5%9B
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10449
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: POlitykowanie
LOL rozmawiamy o tym co wolno w sensie do czego uprawnia Konstytucja a Ty zaprzeczasz temu faktowi powołując się na przykłady osób, które naruszyły dyspozycje jej przepisów poprzez zaniechanie działania do którego były zobowiązane. Nie wolno, ale można! Już wiem co mi to przypomina...
Pod Kulaśną widać było na dole w rzeczułce zdruzgotany pociąg Czerwonego Krzyża, który runął z nasypu kolejowego.
Baloun wytrzeszczył na ten widok oczy. Osobliwie dziwiły go części lokomotywy porozrzucane na wszystkie strony. Komin maszyny wtłoczony był w nasyp kolejowy i sterczał zeń niby lufa działa 28-centymetrowego.
Widok ten wzbudził także zainteresowanie w wagonie, w którym znajdował się Szwejk. Najbardziej oburzył się kucharz Jurajda.
— Czyż to wolno strzelać do wagonów Czerwonego Krzyża?
— Nie wolno, ale można — rzekł Szwejk. — Wycelowali akuratnie, a wytłumaczyć się nietrudno, że to było w nocy i że znaków Czerwonego Krzyża nie było widać. W ogóle dużo jest na świecie takich rzeczy, których robić nie wolno, ale można. Najważniejsze to, żeby spróbować, czy zakazanej rzeczy zrobić nie można. Podczas cesarskich manewrów w okolicy Pisku przyszedł rozkaz, że nie wolno wiązać żołnierzy w kij. Ale nasz kapitan wymiarkował, że robić to można, bo taki rozkaz był strasznie śmieszny: każdy przecie mógł łatwo wymiarkować, że żołnierz związany w kij nie mógłby maszerować. Więc się nad tym befelem nie zastanawiał tak bardzo, żołnierzy związanych w kij kazał wrzucać na wóz taborowy i maszerowało się dalej aż miło. Albo weźmy taki przypadek, który zdarzył się u nas przed sześciu laty. Na naszej ulicy mieszkał niejaki pan Karlik na pierwszym piętrze. A na drugim piętrze mieszkał bardzo porządny człowiek, student konserwatorium, Mikesz. Ogromnie lubił kobiety i między innymi zaczął się też zalecać do córki tego pana Karlika, który był właścicielem domu transportowego i cukierni, a gdzieś na Morawach miał podobno zakład introligatorski pod jakąś obcą firmą. Otóż, gdy ten Karlik dowiedział się, że ten student zaleca się do jego córki, poszedł do niego do mieszkania i powiada: „Z córką moją żenić się panu nie wolno, mój panie łapserdaku, bo jej panu nie dam!” „No, dobrze — odpowiedział pan Mikesz — jeśli żenić mi się z nią nie wolno, to się przecież na kawałki nie rozszarpię”. Po dwóch miesiącach pan Karlik przyszedł znowu do tego Mikesza, przyprowadził z sobą nawet swoją małżonkę i oboje rzekli jednogłośnie: „Pan, panie łapserdaku, pozbawił naszą córkę honoru”. „Tak jest — odpowiedział Mikesz — pozwoliłem sobie zhańbić ją, szanowna pani”. Ten pan Karlik zaczął na niego niepotrzebnie wrzeszczeć i przypominać mu, że przecie powiedział, że z jego córką żenić mu się nie wolno, bo mu jej nie da, ale mu tamten całkiem rzeczowo odpowiedział, że ani myśli się z nią żenić, skoro nie wolno. Wtedy zaś nie było mowy o tym, co wolno. A ponieważ o tym nie było mowy, więc on dotrzyma słowa i prosi, żeby się nie niepokoili, bo on jest człowiekiem charakteru, nie żadna chorągiewka, bo zawsze dotrzymuje słowa, to co powie, to jest święte, więc córki państwa Karlików nie chce i nigdy chcieć nie będzie. A gdyby z tej racji miał być narażony na prześladowania, to także nie robi sobie z tego nic, bo sumienie ma czyste, a jego nieboszczka mamusia jeszcze na łożu śmiertelnym zaklinała go, żeby nigdy w życiu nie kłamał, on zaś przyrzekł jej to uroczyście, a takie przyrzeczenie obowiązuje. W jego rodzinie w ogóle nikt nie kłamał, on zaś miewał w szkole zawsze stopnie celujące z zachowania. Widzicie więc — wywodził Szwejk — że wielu rzeczy czynić nie wolno, ale ostatecznie można. Drogi ludzkie mogą być różne, byle cel był wzniosły.
Yare Yare Daze
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 5065
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: POlitykowanie
Rozmawiamy o tym, co praktycznie oznacza ten zapis. Nikt nie traktuje poważnie pomysłu postawienia za to Dudy przed TS nie tylko dlatego, że to trudne. Także dlatego, że porażka tego działania mogłaby być kosztowna.hcpig pisze: ↑13-11-2025, 18:23LOL rozmawiamy o tym co wolno w sensie do czego uprawnia Konstytucja a Ty zaprzeczasz temu faktowi powołując się na przykłady osób, które naruszyły dyspozycje jej przepisów poprzez zaniechanie działania do którego były zobowiązane. Nie wolno, ale można! Już wiem co mi to przypomina...
I powtórzę, wcale nie ma jednoznacznej zgody na to, że zapis "prezydent powołuje" oznacza "prezydent musi powołać". Zatem, niekoniecznie odmowa oznacza zaniechanie obowiązków. Swoją drogą, pokazuje to pewną naiwność autorów Konstytucji, którzy nawet stosunkowo proste zapisy sformułowali tak, że pozostaje możliwość dość szerokiej interpretacji.
Teraz w ogóle mamy piękny cyrk. Prezydent nie powołał, bo nie musiał. Tak twierdzi. Opozycja twierdzi, że KRS nie spełnia swojej roli, ale jednocześnie gardłuje, że prezydent nie podpisał nominacji na wniosek tej samej KRS. Gdyby Prezydent chciał zrobić psikusa, to powinien uzasadnić odmowę, kwestionując obecny status KRS
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10449
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: POlitykowanie
No nie Kolego, zawsze tryb oznajmujący w dyspozycji przepisu oznacza nakaz dla adresata normy i to jest jedyna prawidłowa interpretacja tego przepisu na gruncie wykładni językowej. 'Powołuje' znaczy dokładnie to, co 'jest obowiązany powołać'. Przepis ma oczywiście inny warunek (kandydaci muszą zostać wskazani przez KRS) ale odłóżmy na bok całą dyskusję o legalności KRS czyli rozważanie, czy kandydaci faktycznie pochodzą od organu, który jest KRS w rozumieniu Konstytucji - to jest akurat wyjątkowo jednoznaczny przepis.
Yare Yare Daze
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1607
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: POlitykowanie
Tak? A przypadkiem nie piszesz głupot? Kurwy cały czas pierdoliły, że zakupu pegazusa dokonano ze złych środków. Okazuje się, że kurwy kłamały.
Złe wykorzystanie pegazusa? Znowu piszesz głupoty. Bodnar sam przyznał, że każdy podsłuch miał zgodę sądu. Zapowiadał, że ujawni listę podsłuchów, ale spękał. Dlaczego? Okazałoby się, że na liście nie byłoby miernot i knurów z PO, tylko przestępcy kryminalni. Aha, podobno wśród podsłuchiwanych byli brejza i giertych? No kurwa rzeczywiście mocny argument na zjebaną tezę o masowej inwigilacji opozycji. Wróć: całego społeczeństwa - bo takie bzdury też opowiadali.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10449
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: POlitykowanie
Brednie, nie można ujawnić takiej listy co było wiadome od samego początku (zwłaszcza, że była mowa o liście ofiar) ale z tego powodu, że nie można tak sobie zarządzić podania do publicznej wiadomości danych identyfikujacych pokrzywdzonych bez ich zgody.
Coś jak gdyby ktoś w ramach kampanii przeciw przemocy seksualnej chciał opublikować listę zgwłaconych ofiar. Nie wiadomo dlaczego w ogole rzucono hasło takiej listy.
Yare Yare Daze
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 5065
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: POlitykowanie
Ja w ogóle nie czuję wielkiej potrzeby, by to interpretować. Ta dyskusja trwała już w przeszłości, i nie doprowadziła do żadnych jednoznacznych konkluzji. Znajdziesz masę opinii, które wskazują, że prezydent posiada prawo do odmowy, choć zwykle są obwarowane uwagami, że odmowa ta powinna mieć solidne podstawy i zostać uzasadniona. No ale, Konstytucja nie określa trybu takiej odmowy. Z drugiej strony, Twoja (i nie tylko Twoja, jest duża grupa prawników, którzy tak to traktują) interpretacja sprowadza prezydenta do roli ozdobnika, który ma uświetnić imprezę podpisem i uściskiem ręki, ale nie ma żadnej decyzyjności w tej sprawie. A patrząc na rolę prezydenta w naszym ustroju, raczej nie taka była intencja autorów. Dość zgodnie traktuje się to uprawnienie jako prerogatywę prezydenta, która nie podlega żadnej kontroli i żadnym ograniczeniom. W tym, nie jest decyzją administracyjną, więc nie da się jej zaskarżyć. Jaką więc drogę proponujesz, skoro sam mówisz o łamaniu konstytucji? TK? Zajmował się już tą sprawą w przeszłości. TS? Wątpię, by ktokolwiek chciał spróbować.hcpig pisze: ↑13-11-2025, 18:49No nie Kolego, zawsze tryb oznajmujący w dyspozycji przepisu oznacza nakaz dla adresata normy i to jest jedyna prawidłowa interpretacja tego przepisu na gruncie wykładni językowej. 'Powołuje' znaczy dokładnie to, co 'jest obowiązany powołać'. Przepis ma oczywiście inny warunek (kandydaci muszą zostać wskazani przez KRS) ale odłóżmy na bok całą dyskusję o legalności KRS czyli rozważanie, czy kandydaci faktycznie pochodzą od organu, który jest KRS w rozumieniu Konstytucji - to jest akurat wyjątkowo jednoznaczny przepis.
Ostatnio zmieniony 13-11-2025, 19:38 przez Lukass, łącznie zmieniany 1 raz.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1607
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: POlitykowanie
Od wczoraj pierdoli o tym TVN, pluje się kalisz i inne antypolskie "ałtorytety" Tymczasem wykładnia TK z 2012 roku:
Ma do zastosowanie do wczorajszej sytuacji czy nie?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10449
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: POlitykowanie
Robisz pomieszanie z poplątaniem. Nie, nie ma tu dezycyjności. Wykładnia celowościowa tego przepisu jest taka: intencją normodawcy jest, ze względu na szczególny charakter zawodu sędziego, nadanie doniosłości aktowi jego powołania poprzez powierzenie tego aktu głowie państwa a zarazem wskazanie formy, w jakieś powołołanie ma nastąpić.Lukass pisze: ↑13-11-2025, 19:32Z drugiej strony, Twoja (i nie tylko Twoja, jest duża grupa prawników, którzy tak to traktują) interpretacja sprowadza prezydenta do roli ozdobnika, który ma uświetnić imprezę podpisem i uściskiem ręki, ale nie ma żadnej decyzyjności w tej sprawie. A patrząc na rolę prezydenta w naszym ustroju, raczej nie taka była intencja autorów.
NIE JEST intencją normodawcy takie ukształtowanie ustroju, w którym organ władzy wykonawczej arbitralnie decyduje o 100% składu sędziewiskiego w RP, to byłby czysty faszyzm.
Nie ma potrzeby tutaj nawet uciekania się do innych wykładni niż językowa z samego faktu użycia trybu oznajmującego o czym już pisałem ale jeśli trzeba, wykładnie pomocnie również przynoszą tutaj rozstrzygające argumenty.
W tym sensie, że jednostka nie ma żadnego trybu odwoławczego w trybie np. kpa. W grę wchodzi wyłącznie odpowiedzialność konstytucyjna przed Trybunałem Stanu co jest utrudnione i dlatego każdy na to gwiżdże a samo skazanie nie wzruszy skutków prawnych działanie ewentualnego skazanego, chociażby był ona bezprawne.
Yare Yare Daze
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6642
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: POlitykowanie
https://www.saos.org.pl/judgments/111026
Znowu łyknąłeś ordynarnego, pisowskiego fejura z twitterka, ale w twoim wypadku to akurat ziobro zaskoczenia
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11302
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: POlitykowanie
Sugerujesz, że powinny zostać ujawnione dane osób, które nie zostały skazane, a były podsłuchiwane? xDmad pisze: ↑13-11-2025, 19:10Zapowiadał, że ujawni listę podsłuchów, ale spękał. Dlaczego? Okazałoby się, że na liście nie byłoby miernot i knurów z PO, tylko przestępcy kryminalni. Aha, podobno wśród podsłuchiwanych byli brejza i giertych? No kurwa rzeczywiście mocny argument na zjebaną tezę o masowej inwigilacji opozycji. Wróć: całego społeczeństwa - bo takie bzdury też opowiadali.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1607
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: POlitykowanie
Oczywiście, że publikacja imion i nazwisk osób inwigilowanych miała nastąpić za ich zgodą. Pewnie apolityczni kryminaliści nie wyraziliby takiej zgody - i ok., mieliby do tego prawo. Z kolei chętnie znaleźliby się na tej liście "prześladowani przez PiS" platformerscy "bohaterowie" walczący o "demokrację". Wielu pewnie zgodziłoby się na sfałszowanie danych, by trafić na tę listę. A tutaj kurwa zonk, okazało się, że PiS miał ich w dupie
Piszesz, że ta lista to brednie? OK., ale kto to wymyślił? Ja? PiS? Platformerskie kurwy rzuciły jedną z tysiąca głupot/kłamstw i... to ma być dla nich argumentem obrony? No weź przestań. Trzeba było nie obiecywać - bo o ile plebs głosujący na tuska łyknie każde durne wytłumaczenie, o tyle normalnie myślący człowiek od razu wykryje w tym skurwysyństwo. W kampanii wyborczej pierdolenie takich bzdur było PO na rękę, co nie? A po oszukańczym przejęciu władzy to umywanie rączek?
Nie wstyd ci, że bronisz te śmieci?
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10449
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: POlitykowanie
Brednie polegają na tym, że nie dysponując żadnymi danymi Ty WIESZ ile było ofiar, tzn że nie było wcale chociaż są to tylko domysły. Nikt się nie dowie bo nie zostanie to ujawnione i zamiast się z tym pogodzić, karmisz swoje fobie i zapodajesz je tutaj jako aksjomaty.
Piszesz, że każdy marzy by go wpisać na listę ofiar podanej do wiadomości publicznej, serio? Czy byłoby to marzenie każdej kobiety z kręgów polityki lub nie, która pisała sobie z gachem sprośności żeby trafić na taką listę?
Tych danych nie poznamy i nigdy nie dowiemy, ilu jest pokrzywdzonych ze względu na ich dobro.
Piszesz, że każdy marzy by go wpisać na listę ofiar podanej do wiadomości publicznej, serio? Czy byłoby to marzenie każdej kobiety z kręgów polityki lub nie, która pisała sobie z gachem sprośności żeby trafić na taką listę?
Tych danych nie poznamy i nigdy nie dowiemy, ilu jest pokrzywdzonych ze względu na ich dobro.
Ostatnio zmieniony 13-11-2025, 20:17 przez hcpig, łącznie zmieniany 1 raz.
Yare Yare Daze
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1607
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
Re: POlitykowanie
A czy ja napisałem, że to jest całe orzeczenie? To jest - jak rozumiem - sama esencja. Zwyczajnie nie chce mi się czytać całości, bo mam obrzydzenie do prawniczego bełkotu. Ale jeśli to fejk, to podaj mi stosowne fragmenty pełnego tekstu orzeczenia TK, które by o tym świadczyły. Chętnie przeczytam, serio - a jeśli się mylę, to odszczekam. A pod fotką postawiłem pytanie, nie zgrywałem cwaniaka.Nerwowy pisze: ↑13-11-2025, 19:58https://www.saos.org.pl/judgments/111026
Znowu łyknąłeś ordynarnego, pisowskiego fejura z twitterka, ale w twoim wypadku to akurat ziobro zaskoczenia![]()



