I słusznie. Emily Dickinson to nie jest, ale mimo to Lovecrafta zawsze warto.Plagueis pisze:Na liście zakupów.Plastek pisze:
Swoja drogą ciekaw jestem czy ktokolwiek stąd w ogóle czyta jakąś poezję? Poza postami Medarda naturalnie.
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
I słusznie. Emily Dickinson to nie jest, ale mimo to Lovecrafta zawsze warto.Plagueis pisze:Na liście zakupów.Plastek pisze:
Prawdziwy metalowiec czytaniem poezji gardzi i poezję co najwyżej pisze, ale po kryjomu, żeby wyrywać gotyckie lochy na wrażliwą duszę skrywaną pod warstwami łoju.Plastek pisze: Swoja drogą ciekaw jestem czy ktokolwiek stąd w ogóle czyta jakąś poezję? Poza postami Medarda naturalnie.
Ja czasem czytam, np:Plastek pisze: Swoja drogą ciekaw jestem czy ktokolwiek stąd w ogóle czyta jakąś poezję? Poza postami Medarda naturalnie.
Ja nie lubię wierszy i w ogóle nie czytam, ale nemezis kupię.Plastek pisze:I słusznie. Emily Dickinson to nie jest, ale mimo to Lovecrafta zawsze warto.Plagueis pisze:Na liście zakupów.Plastek pisze:
Swoja drogą ciekaw jestem czy ktokolwiek stąd w ogóle czyta jakąś poezję? Poza postami Medarda naturalnie.
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
przeciez juz ustalilismy w innym temacie ze gotyckie lochy nie sa wrazliwe. to silne, pracowite lochy.Lord Gorloj pisze: Prawdziwy metalowiec czytaniem poezji gardzi i poezję co najwyżej pisze, ale po kryjomu, żeby wyrywać gotyckie lochy na wrażliwą duszę skrywaną pod warstwami łoju.
jak jest napisana? sensacyjnie czy analitycznie? bo mam gdzies tam daleko na liscie do kupienia, ale jak to pozycja bazujaca na emocjach to wykresle.Jimmy Boyle pisze:
Tezeusz, ale biorą powyżej chyba 50 sztuk, nawet przyjadą po odbiór. Ale nie licz na kokosy.Ketler pisze:Panowie,
nosz kurde nie mieszczą mi sie te książki w domu. Nakupował głupi człowiek gówna pokroju Mroza, itd, itp i teraz ani to czytać, ani nikt nie chce tego wziaść (nawet kurwwwwwaaa biblioteka). Macie jakieś sprawdzone antykwariaty (internetowe?) gdzie kupuja jak leci?
Dzięki! Pogodziłem się z tym że kupno książki to generalnie nie jest inwestycja. To gwarantowana strata. Niech dadzą nawet 5 zł za książkę i będzie świetnie. Będzie na zabawke dla dziecka a i miejsce na nowe nabytki się pojawi.Kilgore pisze:Tezeusz, ale biorą powyżej chyba 50 sztuk, nawet przyjadą po odbiór. Ale nie licz na kokosy.Ketler pisze:Panowie,
nosz kurde nie mieszczą mi sie te książki w domu. Nakupował głupi człowiek gówna pokroju Mroza, itd, itp i teraz ani to czytać, ani nikt nie chce tego wziaść (nawet kurwwwwwaaa biblioteka). Macie jakieś sprawdzone antykwariaty (internetowe?) gdzie kupuja jak leci?
Wpisz w necie skup książek . Wpisujesz ten numer z tyłu i ci wycenia. Biorą wszystko po roku 96?Ketler pisze:Dzięki! Pogodziłem się z tym że kupno książki to generalnie nie jest inwestycja. To gwarantowana strata. Niech dadzą nawet 5 zł za książkę i będzie świetnie. Będzie na zabawke dla dziecka a i miejsce na nowe nabytki się pojawi.Kilgore pisze:Tezeusz, ale biorą powyżej chyba 50 sztuk, nawet przyjadą po odbiór. Ale nie licz na kokosy.Ketler pisze:Panowie,
nosz kurde nie mieszczą mi sie te książki w domu. Nakupował głupi człowiek gówna pokroju Mroza, itd, itp i teraz ani to czytać, ani nikt nie chce tego wziaść (nawet kurwwwwwaaa biblioteka). Macie jakieś sprawdzone antykwariaty (internetowe?) gdzie kupuja jak leci?
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo