Heretyk pisze:tu się zgadzam, jak najbardziej. to zresztą jest temat na dłuższą dyskusję
Prawda. Mógłbym zresztą tu od ręki spłodzić diatrybę także odnośnie sytuacji w czasopismach, bo tam się również dzieją rzeczy niestworzone. Model funkcjonowania redakcji (w sensie miejsca); preferencje odnośnie stylu ("Panie Plastku, obecnie obowiązuje trend maksymalnego upraszczania tekstu: tekst ma być łatwy, mieć dużo śródtytułów, sucho i prosto podawać fakty; na stylistów nie ma miejsca" - tak mnie na przykład sraknął jeden rednacz blisko 8 lat temu); więcej grafik jak literek, za to literówek i głupot od chuja. Padaka.
Heretyk pisze:
a mieć najebane pod kopułą to pozytyw. ciągle słyszę od znajomych czy współpracowników, że jestem "niedzisiejszy, specyficzny, inny niż większość" itp. bardzo to miłe i jest mi z tym dobrze :)
Znowu oczko (i to nie kakaowe). Co najgorsze, słysząc także często podobne zapewnienia, uwierzyłem w to!
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!